Mam wrażenie jakby coś takiego już było, ale pewnie to tylko takie uczucie.
Dla mnie największy urok posiada
MK: Deadly Alliance. Za co ? A już mówie:
- klimat, czekałem na niego pięć lat i się doczekałem, to jest część serii na której spędziłem najwięcej czasu (chodź ciorałem już od małego na amidze jak dobrze pamietam zmieniając dyskietki ^^ to było przeżycie i one sprawiły, że dziś jestem fanem)
- wybór postaci, które są dobrane perfekcyjnie, zdolności, style, wygląd oraz te nowe które jako jedyne ze wszystkich części (tych nowszych) zostały przemyślanie, a nie skopiowane jak inne (
Kano -
Jarek,
Johnny Cage -
Kobra,
Kira -
Sonya+
Kano)
- pełne 3D i zmiana poruszania się oraz ciosów z HP, HK itp na różne odpowiadające stylom
-
areny ! Mój faworyt ze wszystkich części serii. Na platformie na wodzie podczas deszczu, przed świątynią
Shang Tsunga z duszami czy platforma na latającym smoku
- nabicie bronią co dawało niezłego kopa kiedy weszło ^^
- mini gierki w szczególności rozbijanie coraz to cięższego materiału
- ogromna krypta
-
Li Mei najlepsze co mogło spotkać tą grę
-
fatality chodź wiem, że są tylko po jednym, ale pomijając fatala
Quan Chiego, są o wiele lepsze niż te w
MK:Deception i sprawiały mi lepszą frajde