Autor Wątek: Filmowe Mortal Kombat raz jeszcze?  (Przeczytany 37337 razy)

Offline Adept

  • Moderator Globalny
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 2115
  • Detektyw z deszczowego miasta
    • Zobacz profil
Odp: Filmowe Mortal Kombat raz jeszcze?
« Odpowiedź #15 dnia: Lutego 08, 2010, 03:49:25 pm »
I widzisz? Da się i od razu lepiej się czyta  :)

Bardzo duzo ludzi twierdzi ze Mortal Kombat I jest bardzo dobrym filmem. Malo % jest za tym co mysla ze jest sredni. Przynajmniej jest z mojego doswiadczenia bo z ludzmi co gadalem na ten temat to mowili ze dobry albo zajebisty czy wporzadku, bardzo dobry.
Zgadzam się. Wiele osób twierdzi, że ten film jest bardzo dobry jak na ekranizację gry komputerowej. Sam wielki krytyk filmowy jakim jest Douglas Darien Walker pewnego razu wyraził swe sceptyczne zdanie na temat filmu Mortal Kombat i został na drugi dzień zasypany e-mail`ami, że się myli i film MK wcale nie jest tak słaby jak mówił.

Nie wiem co Death widzi cos z lego w tym filmie. Czepia sie jakis pierdol jak zawsze, pieprzy cos o jakims gownie jakby dobrze sie na tym wszystkim znal. Albo udaje cfaniaka albo jest rzeczywiscie taki zajebisty i umie w takim filmie wybadac jakies sensowne bledne argumenty.
Akurat ręczę Ci, że o Mortal Kombat, niuansach fabularnych, klimacie, wątkach pobocznych, O WSZYSTKIM co może być związane z grą spod znaku smoka, to najwięcej przegadałem z Death Dealerem właśnie. Nawet dwa razy się spotkaliśmy i oba te spotkania przegadaliśmy na tematy związane z Mortal Kombat. Dlatego uwierz mi, że kto jak kto, ale Death Dealer zna się na serii MK. Był z nią od lat 90 i jest do teraz. Jest również artystą, pracuje jako instruktor artystyczny w ośrodku kultury, więc jeżeli on widzi dziury w filmie Mortal Kombat, to ma do tego pełne prawo, gdyż zna się na tym jak nikt inny. Osobiście uważam film za kawał dobrej produkcji. Zapewnia mi emocje, humor Johnnego Cage`a, oraz świetne jak na tamte lata efekty specjalne. Dla mnie idealny film oparty na mojej ukochanej grze. Jednak ja nie wymagam za wiele, a na film spoglądam pod kątem sentymentu. Mając naście lat w latach 90 i kiedy po raz pierwszy puszczono film w telewizji, było to dla mnie wielkie przeżycie. Tak wielkie, że nagrałem film na VHS i oglądałem średnio co roku na swoim wideo. Kasetę tą mam do dnia dzisiejszego i zapewne oglądnę ją jeszcze raz na wideo które również zachowałem. Dlaczego na tej starej kasecie z lat 90, a nie na ekranie monitora? Ano dlatego, żeby przypomnieć sobie magiczne lata 90 i film który był częścią tych cudownych czasów. Dygresja ta, miała na celu uświadomić Cię, że ludzie patrzą na sprawy przez różne płaszczyzny doświadczeń. A mówiąc, że film jest idealny, wcale nie myślę, że to ja mam rację, a ci co mówią "słaby" jej nie mają. Ja po prostu patrzę przez swoje sentymentalne schematy które ukształtowały mi taki, a nie inny pogląd. Dlatego Franqey i Death Dealer również mają prawo do takich, a nie innych rozmyślań. Zresztą obaj Panowie są koneserami jeżeli chodzi o pojęcie sztuki. A już na pewno nie wolno mówić, że mają płytki i cienki gust.


A jakbys byl Adept chociaz troche inteligentniejszy to bys sie domyslil o co biega. Ale widze ze z toba to trzeba jak z uposledzonym  ;)
Przepraszam za mój brak inteligencji, ale co miałem się domyślić? Że Twój pogląd jest jedyny i najważniejszy? Że osoby które przewyższają Cię pojęciem sztuki się mylą bo Twoi koledzy z gimnazjum uważają tak jak Ty? Powiedz mi jakiej muzyki słuchasz i Twoje Top10 filmów, to ja powiem Ci kim jesteś.

A i jeszcze chcialbym cos dodac ;d Masz dla mnie cienki gust Death
Gdybyś nie napisał dwóch ostatnich zdań to bym teraz tego nie pisał. Nie dajesz mi jednak wyboru, gdyż znowu wchodzisz na kogoś kto naprawdę ma prawo się wypowiadać w pewnych kwestiach. Kim Ty jesteś? Co zrobiłeś, jaki jest Twój zawód i co masz wspólnego ze sztuką by mówić, że inni racji nie mają wypowiadając się o kinematografii? Jeżeli skrytykowali film Mortal Kombat, to znaczy, że znacznie wyżej cenią sobie walory estetyczne i edukacyjne jakie ma oferować film niż my. Jeżeli podali do tego jeszcze argumenty, to wystarczy przyjąć ich zdanie i mieć swoje, a nie pisać o tym, że "Death ma cienki gust". Bo wchodzisz obecnie na teren na którym jesteś na straconej pozycji.


czepia sie jakis pierdol jak zawsze, pieprzy cos o jakims gownie jakby dobrze sie na tym wszystkim znal. Albo udaje cfaniaka albo jest rzeczywiscie taki zajebisty
Ja Ci więc pokażę dorobek Death Dealera odnośnie Mortal Kombat, ale Ty też będziesz musiał mi pokazać swój, skoro kwestionujesz jego prawo do własnej opinii. I założę się jednak, iż naprawdę nie będzie co porównywać  :) Jeżeli Death Dealer mówi, że film jest słaby, to uwierz mi, że gdybyś go znał jako człowieka, to byś zrozumiał dlaczego tak pisze.
« Ostatnia zmiana: Lutego 08, 2010, 03:54:57 pm wysłana przez Adept »

Offline franqey

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 657
  • Szary eminencja
    • Zobacz profil
Odp: Filmowe Mortal Kombat raz jeszcze?
« Odpowiedź #16 dnia: Lutego 08, 2010, 03:52:48 pm »
Tym razem ściągnąłeś na siebie gniew Matki Boskiej Licheńskiej. A ta ma więcej kapusty niż ta Ostrobramska i wszystkie szychy z Hollywoodu razem wzięte, więc miej się na baczności.
« Ostatnia zmiana: Lutego 08, 2010, 03:57:39 pm wysłana przez franqey »

Offline Cobra

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 605
    • Zobacz profil
Odp: Filmowe Mortal Kombat raz jeszcze?
« Odpowiedź #17 dnia: Lutego 08, 2010, 04:13:51 pm »
Ja pier. . .
A i jeszcze chcialbym cos dodac ;d Masz dla mnie cienki gust Death  ;)

Chłopaka po pierwsze, o gustach się nie dyskutuje, rodzice Ci nie mówili o tym ?
Po drugie, jak Adept napisał, to jest wyłącznie opinia DD a Tobie serdecznie powinno to wisieć. Proszę wręcz nalegam nie wypowiadaj już się w tym temacie !!!

EDIT: Pisałeś, że jak by był Adept chodziarz bardziej inteligentniejszy. . .
Po twoich wypowiedziach wynika iż, też inteligencją nie grzeszysz ;)
« Ostatnia zmiana: Lutego 08, 2010, 04:24:59 pm wysłana przez Cobra »

Offline Mati

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 184
    • Zobacz profil
Odp: Filmowe Mortal Kombat raz jeszcze?
« Odpowiedź #18 dnia: Lutego 08, 2010, 08:47:35 pm »
Mam miec w dupie to co pisze to moze w ogole nie bede czytal postow i pisal tylko swoje nie patrzac na inne. Jezeli ja nie mam argumentowac czyjegos posta to czemu wy argumujecie moje ? Mam prawo powiedziec co mysle o tym wszystkim, szanuje polskich ludzi sztuki jako czlowieka, ale nie szanuje ich jako tworcy. Gdyz ja mysle ze Polak madry wpysku jest i tylko umie inne dziela krytkowac a jak wielu z was mialo by sie zajac czyms wielkim to byscie nie wiedzieli od czego zaczac. Moin zdaniem sie nadajecie ;d

Offline Adept

  • Moderator Globalny
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 2115
  • Detektyw z deszczowego miasta
    • Zobacz profil
Odp: Filmowe Mortal Kombat raz jeszcze?
« Odpowiedź #19 dnia: Lutego 08, 2010, 09:02:31 pm »
Mam miec w dupie to co pisze to moze w ogole nie bede czytal postow i pisal tylko swoje nie patrzac na inne. Jezeli ja nie mam argumentowac czyjegos posta to czemu wy argumujecie moje ? Mam prawo powiedziec co mysle o tym wszystkim, szanuje polskich ludzi sztuki jako czlowieka, ale nie szanuje ich jako tworcy. Gdyz ja mysle ze Polak madry wpysku jest i tylko umie inne dziela krytkowac a jak wielu z was mialo by sie zajac czyms wielkim to byscie nie wiedzieli od czego zaczac. Moin zdaniem sie nadajecie ;d

Mógłbyś jeszcze raz napisać, bo zupełnie nie rozumiem co chciałeś przekazać w tym poście. Oczywiście, ze masz prawo do własnej opinii. Od trzech postów Ci to tłukę do głowy. To czy film Mortal Kombat jest taki, owaki, czy siaki to już personalna sprawa. I kompletnie zgubiłeś się w logice trudnych słów które podałem. Po pierwsze:
"Jezeli ja nie mam argumentowac czyjegos posta to czemu wy argumujecie moje" - Nikt nie mówi Ci, abyś nie argumentował, wręcz przeciwnie. Po drugie, my jedynie piszemy, że różni są ludzie i różnie patrzą na sprawę. Po trzecie chodzi tu o to, że Death Dealer przedstawił swoje argumenty DLACZEGO mu się nie podoba Mortal Kombat, podczas gdy Ty nie przedstawiłeś żadnych jak do tej pory, dlaczego Mortal Kombat Ci się podoba. A jedynie co zrobiłeś, to nazwałeś cienkimi bolkami bez gustu tych co uważają inaczej.

"szanuje polskich ludzi sztuki jako czlowieka, ale nie szanuje ich jako tworcy" - Nie rozumiem

"Gdyz ja mysle ze Polak madry wpysku jest i tylko umie inne dziela krytkowac" - Jedno się krytykuje, inne się chwali. Naturalna kolej rzeczy.

"a jak wielu z was mialo by sie zajac czyms wielkim to byscie nie wiedzieli od czego zaczac." - Więc dałem Ci przykład. Nie czytasz moich postów? Napisałem Ci jasno, iż mimo, że Death Dealer krytykuje film Mortal Kombat, to ze sztuką jest za pan brat. Więc widocznie wymaga więcej od filmu niż my.
« Ostatnia zmiana: Lutego 08, 2010, 09:04:38 pm wysłana przez Adept »

Offline franqey

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 657
  • Szary eminencja
    • Zobacz profil
Odp: Filmowe Mortal Kombat raz jeszcze?
« Odpowiedź #20 dnia: Lutego 08, 2010, 09:19:38 pm »
Chłopcze drogi, wytłumaczę co to jak pastuch krowie, bo subtelności nie łapiesz jak widać. W Polsce nie ma takich pieniędzy żeby tworzyć widowiska zadziwiające efektami specjalnymi. Nie usrasz. Poza ty Hollywood jako najbogatszy i najbardziej  globalny ściąga twórców z całego świata. Nie jest czysto Amerykański. W jego rozwód miało wkład wielu Polaków. Wspomnę tylko o misiu Romanie,Bagińskim i Sekule, choć wymieniać można by godzinami. Poza tym Polska kinematografia ma wbrew temu go mówisz rozgłos na świecie. Wystarczy wspomnieć o Kieślowskim i Wajdzie. Dalej idąc nasze kino jako jedne z nielicznych, o ile nie jedyne miało czelność rzucić rękawicę komunie. Takie filmy jak "Hydrozagadka", "Miś" czy " Seksmisja" nie zaistniały szerzej tylko dla tego że ludzie z poza bloku wschodniego nie mieli aparatu by je zrozumieć. O sukcesach poszczególnych aktorów można by również mówić godzinami, więc nie opowiadaj głupot o czymś o czym nie masz pojęcia. A zarzut w stosunku do DD jest tak skretyniały że nie mam sił komentować. Oczywiście nie odbieram ci prawa do dalszej kompromitacji. Nawet mnie to pewnie będzie bawiło, więc proszę cię odpisz szybko. Zrób to dla mnie i dla moich przyszłych dzieci.

Offline Ninja-Spectre

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 640
    • Zobacz profil
Odp: Filmowe Mortal Kombat raz jeszcze?
« Odpowiedź #21 dnia: Lutego 08, 2010, 09:54:34 pm »
Popatrzcie na wytwornie filmowa Polski. Smiech i zenada nawet mi sie tego nie chce ogladac. Malo co lubie. A oceniacie jakbyscie byli z kosmosu i nie wiem co byscie mieli za rzeczy i sukcesy. To jakie filmy nakrecali w USA w 1991 to u nas beda za jakies 20 lat albo i lepiej.

Może mi powiesz, jakie polskie filmy ogladałeś i dlaczego są wg ciebie żenujące. Jest wiele dobrych polskich filmów i to nakraconych znacznie wcześniej niż w 1991.

Chyba, że ty filmy oceniasz tylko pod kątem kolorowych efektów specjalnych  ::)

Offline Mati

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 184
    • Zobacz profil
Odp: Filmowe Mortal Kombat raz jeszcze?
« Odpowiedź #22 dnia: Lutego 08, 2010, 10:00:56 pm »
A co ja tu mam argumenty walic. Haha jak nie widzisz ze film jest dobry to poprostu otworz oczy. Patrze w filmie na to na co ludzie lubia patrzec. Przede wszystkim na efekty. Wlasnie najlepsi tworcy o to chodzi to moze ciebie tam brakuje ? ehh

Offline Adept

  • Moderator Globalny
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 2115
  • Detektyw z deszczowego miasta
    • Zobacz profil
Odp: Filmowe Mortal Kombat raz jeszcze?
« Odpowiedź #23 dnia: Lutego 08, 2010, 10:17:24 pm »
A co ja tu mam argumenty walic. Haha jak nie widzisz ze film jest dobry to poprostu otworz oczy. Patrze w filmie na to na co ludzie lubia patrzec. Przede wszystkim na efekty. Wlasnie najlepsi tworcy o to chodzi to moze ciebie tam brakuje ? ehh

Szkoda słów. A tyle się opisałem w tym temacie. Może jeszcze grach komputerowych grafika też się najbardziej liczy?

Offline franqey

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 657
  • Szary eminencja
    • Zobacz profil
Odp: Filmowe Mortal Kombat raz jeszcze?
« Odpowiedź #24 dnia: Lutego 08, 2010, 10:26:28 pm »
moje przyszłe dzieci dziękują.

Offline SlaveMe TortueMe KillMe

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1916
  • WHERE IS MY FUCKIN' STAR?!?!?!?!
    • Zobacz profil
Odp: Filmowe Mortal Kombat raz jeszcze?
« Odpowiedź #25 dnia: Lutego 08, 2010, 11:24:25 pm »
Mati jak możesz to napisz mi jakie tytuły cenisz najwyżej w kinie popularnym i polskim.

Bodzio

  • Gość
Odp: Filmowe Mortal Kombat raz jeszcze?
« Odpowiedź #26 dnia: Lutego 09, 2010, 05:51:50 pm »
Ludzie spokojnie. Kolejne posty, które nic tu nie wnoszą będą szły do kasacji. I ostrzeżenie słowne dla użytkownika Mati za słownictwo.

Offline Mati

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 184
    • Zobacz profil
Odp: 25 grudnia 2010 premierą MK9? Kitana potwierdzona?
« Odpowiedź #27 dnia: Marca 04, 2010, 07:06:36 pm »
Adept: Tak, a później tak jak Davidkoz napisał, noga przy kopnięciu w połowie zgięta, bo aktorka kopie zamiast fighterki

Co ty powiedziales Czlowieku  >:( Mysle zeby bylo good. Jakos walki w filmie ci nie przeszkadzaly he ? Nie mowiles co za kopniecia co on robi ... Bylo by dobrze ... Chcialbym aby Robin Shou zagral Liu Kanga w MK9 !!!

Offline Kitana,Sindel,Tomek

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 900
    • Zobacz profil
Odp: 25 grudnia 2010 premierą MK9? Kitana potwierdzona?
« Odpowiedź #28 dnia: Marca 04, 2010, 07:27:22 pm »
Watpie zeby zagrał... to juz dziadek i pewnie jest ze 100 lepszych juz od niego... podobnie z reszta obsady z MK

Offline Cobra

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 605
    • Zobacz profil
Odp: 25 grudnia 2010 premierą MK9? Kitana potwierdzona?
« Odpowiedź #29 dnia: Marca 04, 2010, 08:29:58 pm »
A ja w ręcz jestem pewien że nie zagra w 3 części MK. . .
Gdzie z tym dziadkiem?

Znajdzie się wielu młodszych aktorów co się nadają nawet lepiej od Robin Shoua.
« Ostatnia zmiana: Marca 04, 2010, 08:37:22 pm wysłana przez Cobra »