Autor Wątek: Urok Mortal Kombat  (Przeczytany 6635 razy)

Offline Hero

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 773
    • Zobacz profil
Urok Mortal Kombat
« dnia: Października 15, 2007, 10:17:17 pm »
Ostatnio przeglądałem forum i zauważyłem że w wielu tematach była kłótnia na temat tego która część MK ma najlepszy klimat i urok. Dlatego postanowiłem zrobić osobny temat do tej dyskusji nad jedną z najważniejszych ( dla niektórych nawet najważniejszej ) rzeczy jaką niesie ze sobą MK. Dla tego czegoś jest tutaj co najmniej połowa z nas, więc jestem ciekawy co myślą na ten temat starzy gracze jak i nowi.

Według mnie częścią serii która posiada najlepszy klimat w jakim chcielibyśmy widzieć gre Mortal Kombat jest MK2. Ta część jest przez większość darzona największymi sentymentami. I słusznie. Wszystko w niej sie praktycznie znajduje czego chciałem widzieć w MK. Tak pobudza moje wspomnienia z dawnych lata grania z Amigą ( wieczory szczególnie ) że nie potrafię i nie będe potrafił zapomnieć tych dni.

Myślałem że już żaden Mortal nigdy nie będzie wstanie dorównać temu odczuciu. Jednak jako pierwsza zaskoczyła mnie szósta część smoczej serii. Również mroczna, ostra, trzymająca w stanie ekscytacji. Inne części niż te dwie nie przyciągnęły mnie do siebie w tak dużym stopniu.

Dwa lata później kiedy dostałem w ręce Shaolin Monks dawne odczucia z MK2 znów powróciły Prawie identyczny klimiat gry przeniesiony w 3D zafascynował mnie. MK:SM jest grą którą mogę przechodzić 30 razy a nadal będe czuł niedosyt  :roll:

Te części są prawie że idealne pod względem wykonania ale Deceptionowi jak i Shaolinowi brakuje nieco samej grywalności która jest w innych częściach.

Offline davidkoz

  • Moderator Globalny
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1628
  • Elder God
    • Zobacz profil
Urok Mortal Kombat
« Odpowiedź #1 dnia: Października 15, 2007, 11:44:44 pm »
Mam wrażenie jakby coś takiego już było, ale pewnie to tylko takie uczucie.

Dla mnie największy urok posiada MK: Deadly Alliance. Za co ? A już mówie:
- klimat, czekałem na niego pięć lat i się doczekałem, to jest część serii na której spędziłem najwięcej czasu (chodź ciorałem już od małego na amidze jak dobrze pamietam zmieniając dyskietki ^^ to było przeżycie i one sprawiły, że dziś jestem fanem)
- wybór postaci, które są dobrane perfekcyjnie, zdolności, style, wygląd oraz te nowe które jako jedyne ze wszystkich części (tych nowszych) zostały przemyślanie, a nie skopiowane jak inne (Kano - Jarek, Johnny Cage - Kobra, Kira - Sonya+Kano)
- pełne 3D i zmiana poruszania się oraz ciosów z HP, HK itp na różne odpowiadające stylom
- areny ! Mój faworyt ze wszystkich części serii. Na platformie na wodzie podczas deszczu, przed świątynią Shang Tsunga z duszami czy platforma na latającym smoku
- nabicie bronią co dawało niezłego kopa kiedy weszło ^^
- mini gierki w szczególności rozbijanie coraz to cięższego materiału
- ogromna krypta
- Li Mei najlepsze co mogło spotkać tą grę :D
- fatality chodź wiem, że są tylko po jednym, ale pomijając fatala Quan Chiego, są o wiele lepsze niż te w MK:Deception i sprawiały mi lepszą frajde

Offline Kazuya

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 29
    • Zobacz profil
Urok Mortal Kombat
« Odpowiedź #2 dnia: Października 16, 2007, 08:09:45 am »
Ciekawy temat  :)

Z gier 2D największy klimat zachowała oczywiście druga część, w której jednak zatracone trochę tego co było w MK1 np. odkrywanie postaci tak jak Reptile'a. Od MK2 nie lubię już Sub-Zero, a właściwie jego brata, bo Sub-Zero to Noob Saibot, jedna z moich ulubionych postaci. O ile się nie mylę w MK2 pojawił się również Human Smoke, także fajna postać. A poza tym w MK2 nie ma takich wygłupów jak w trójce, gdzie nie ma Raidena, Scorpa, Cage'a itd.

Z gier 3D wybieram MKDA. Po pierwsze, przywrócono Shang Tsunga, tyle, że on również stracił klimat z np. MK1. Poza tym MKDA ma znacznie lepszych bossów od MKA. Wolę Shanga i Quana niż Blaze'a, o którym prawie nic nie wiadomo. Jednak najlepszym bossem "właściwie sub-bossem" był dla mnie Noob/Smoke w Deception. Gra się nim raczej najprzyjemniej.

Offline Mkmaniak

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 615
  • MK4 advancet fighter
    • Zobacz profil
Urok Mortal Kombat
« Odpowiedź #3 dnia: Października 16, 2007, 01:47:55 pm »
Tak właściwie to najwięcej czasu spędziłem z MK4. Chciałem sobie grać w GTA2, ale moji bracia zaraz po premierze mieli właśnie czwurkę i grali w practice. Mnie się to nie podobało, ale później jak zobaczyłem fatala Scorpa, którego robił mój brat to cały czas w to grałem, żeby być najleprzym. Dzisiaj jak już mi się znudziła czwurka to pogrywam w Trilogie, ale to nie to. MK4 jest bardziej brutalna i mroczna od trilogy i to mi się podoba, a poza tym postacie są też bardzo fajne i nie mam problemu z wyborem odpowiedniej, a ta siatka w trilogy, normalnie koszmar.
W 3D niestety nie grałem no jedynie w MK TE, ale po odkryciu kilku postaci, czyli Hsuhao, Drahmina i Sektora znudziło mi się, bo nie mogłem grać na dwóch, nie wiem może nie umiałem ustawić, ale pragnę zobaczyć MK DA na GBA i może mi się to uda.
A granie w inne 3D np. na PS2 też mi się maży, może wtedy będe miał lepszy pogląd, bo na filmikach to tak się nie da wszystkiego zobaczyć, bo nie ma się pada w dłoni.

Offline Dantos

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 380
    • Zobacz profil
Urok Mortal Kombat
« Odpowiedź #4 dnia: Października 16, 2007, 04:02:32 pm »
Najwiekszy urok i klimat posiada oczywiescie MK2 ,to arcy dzielo ktorgo juz sie nie da przebic :D .Ten nie samowity mroczny klimat ,ktory widac na pierwszy zut oka odrazu mnie powalil na kolana ,ta gra jak na swoje czasy byla geniala(co ja mowie nadal jest genialna ;d).Poprostu nie ma czego sie pryczepic ,gra na brala charakteru ,ktorego brakowalo mk1.Bardzo brutalna z swietna grafika co daje porzadany efekt reszte uzupelnia swietna muzyka i dzwieki ,ktora jest takze bardzo istotnym elementem tej gry.Mk2 chyba posiada najlepszy wybor postaci jaki moze byc , nie ma tam takich zartow jak Meat cyz mokap ,sami ulubienicy.
Nie ma co sie rozpisywac wedlug mnie najelpsza czesc claej smoczej seri

Offline Shihan_Yosuzu

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 122
    • Zobacz profil
Urok Mortal Kombat
« Odpowiedź #5 dnia: Października 16, 2007, 04:27:46 pm »
Klimat...
Oczywiście Mk 2 ...
Jedynka była mroczna, ale w dwójce się to zaczeło dopiero odczuwac ;]
Trójka klimatu nie ma za grosz... odnoszę wrażenie, że została
zrobiona na jaja... (chociaż w trojce pojawiła się moja ulubiona rzecz
ze starych mortali: KOMBOSY ;] )
Tryolgi tez brakuje klimatu...

Mroczny klimat jednak powrócił w mk 4.
Usunieto friendshipy, a same fatale zrobiono powazniej...

W Mk DA i DC klimat też znośny...najbardziej podobały mi się
w tej części fabularne zwroty akcji ;] (śmierć Liu Kanga, sojusz
Shang Tshunga i Quan Chii, pojawienie się Onagi)

MK Armageddon... Niby brutalnie, niby krwawo, ale klimat jest
psuty przez niektóre ciosy jak np te które ma Kabal (odbicie się od wroga)...

Offline LK-9T9

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 229
  • UMK3 4 life!
    • Zobacz profil
Urok Mortal Kombat
« Odpowiedź #6 dnia: Października 18, 2007, 02:47:34 pm »
(U)MK3!! - ale nie chce pisać za co bo jestem pewny ze mnie zlinczujecie :D

Offline Hero

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 773
    • Zobacz profil
Urok Mortal Kombat
« Odpowiedź #7 dnia: Października 18, 2007, 03:35:27 pm »
Cytat: "Kazuya"
Z gier 3D wybieram MKDA. Po pierwsze, przywrócono Shang Tsunga, tyle, że on również stracił klimat z np. MK1. Poza tym MKDA ma znacznie lepszych bossów od MKA. Wolę Shanga i Quana niż Blaze'a, o którym prawie nic nie wiadomo. Jednak najlepszym bossem "właściwie sub-bossem" był dla mnie Noob/Smoke w Deception. Gra się nim raczej najprzyjemniej.


No co ty. Uważasz że sub-boss w postaci połączenia Nooba i Smoke'a w Deception jest leprze niż Moloch w Deadly Alliance ? Dla mnie Smoke i Noob to jest nie udany pomysł i nie oddaje klimatu bossa a Moloch jak najbardziej. Jednak tak czy siak nic nie przebije Gora z pierwszej części serii  8)

Według mnie najbardziej jako boss pasuje coś na podobiznę Onagi. Taki mroczny, potężny, wielki ( chociaż nie przepadam za nim ). Najbardziej oddającym klimat głównym bossem jest bez wątpienia Shao Khan. Dla mnie spełnia on wszystkie kryteria wymagane na tą posadę :)

Cytat: "LK-9T9"
(U)MK3!! - ale nie chce pisać za co bo jestem pewny ze mnie zlinczujecie :D


Ten temat służy właśnie tylko do tego żeby wyrazić swoje zdanie. Nikt cię tutaj nie zlinczuje, no może trochę pozaprzecza jak już :wink: Dlatego proszę cię abyś uzasadnił swoją wypowiedź :roll:

Offline davidkoz

  • Moderator Globalny
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1628
  • Elder God
    • Zobacz profil
Urok Mortal Kombat
« Odpowiedź #8 dnia: Października 19, 2007, 12:10:20 am »
Cytat: "Hero"
Uważasz że sub-boss w postaci połączenia Nooba i Smoke'a w Deception jest leprze niż Moloch w Deadly Alliance ? Dla mnie Smoke i Noob to jest nie udany pomysł i nie oddaje klimatu bossa a Moloch jak najbardziej. Jednak tak czy siak nic nie przebije Gora z pierwszej części serii  8)


Gora nie ale Noob-Smoke to jedna z niewielu innowacji, która spodobała mi się w nowych mortalch. Lekki powiew świeżości i jako sub-boss jak najbardziej  w Deception pasuje. Bardziej Dragon King na bossa nie pasuje. Za to w Deadly Alliance tak kwestia została przemyślania wyśmienicie.

Offline Hero

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 773
    • Zobacz profil
Urok Mortal Kombat
« Odpowiedź #9 dnia: Października 19, 2007, 07:15:09 am »
Cytat: "davidkoz"
Gora nie ale Noob-Smoke to jedna z niewielu innowacji, która spodobała mi się w nowych mortalch. Lekki powiew świeżości i jako sub-boss jak najbardziej  w Deception pasuje. Bardziej Dragon King na bossa nie pasuje. Za to w Deadly Alliance tak kwestia została przemyślania wyśmienicie.

Każdy ma swoje zdanie. Według mnie Sub-boss nie mogą być zwykłe postacie bo to kompletnie nie pasuje. Jeśli tak będzie to możemy sie spodziewać w MK8 sub bossa nawet w postaci Kiry  :lol: Dla mnie takim bossem musi być ktoś z rasy shokan, Oni i inne tym podobne stwory. Wtedy odczuwamy że to już jest boss.

Ja nie napisałem że Onaga w Deception pasuje, tylko że ma cechy takie co główny boss powinien mieć. Jako smok nie odpowiada mi bo jak to wygląda kiedy postać walczy na pięście z takim czymś  :roll: On ma tylko charakter  :wink:

Offline Shihan_Yosuzu

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 122
    • Zobacz profil
Urok Mortal Kombat
« Odpowiedź #10 dnia: Października 19, 2007, 12:27:23 pm »
Onaga w deception był bardzo dobrym bosem ;]
Wreszcie ktoś świerzy, budzący respekt ;]

Offline Adept

  • Moderator Globalny
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 2115
  • Detektyw z deszczowego miasta
    • Zobacz profil
Urok Mortal Kombat
« Odpowiedź #11 dnia: Stycznia 09, 2008, 06:54:46 am »
E tam , za małolata to wszystko dla mnie miało urok . Oczywiście napoczątku był ( Wstyd przyznać , ale zacząłem od Mortal Kombat II na automatach ) MK 2 , klimat taki jaki nie miały żadne inne gry z tamtego okresu , coś co sprawiło , że wycinałem postacie wojowników w czasopisma Secret Service i kleiłem je klejem szkolnym na ścianie pokoju . Dlatego choćby meteoryt uderzył w Ziemię i wszyscy ludzie oślepli , bądąc pokarmem dla drapiżnych , mięsożernych roślin , to i tak Mortal Kombat II będzie miało dla mnie największy urok .

Ale... Jak wspomniałem na początku postu : " Za małolata to wszystko dla mnie miało urok " i w zasadzie , to tak też było . Grając w Ultimate Mortal Kombat III też podobał mi się klimat i też był dla mnie mroczny i tajemniczo pociągający , pomimo nieraz mocno naciąganych fatality i innych niedociągnięć . Dlatego wskazówką tutaj może być równie dobrze , wiek , a co za tym idzie część gry Mortal Kombat w którą pogrywaliśmy jako pierwszą ( To tłumaczy miłość większości do MK II ) . No chyba że ktoś jest zelota i zelant jak LK-9T9

Offline LK-9T9

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 229
  • UMK3 4 life!
    • Zobacz profil
Urok Mortal Kombat
« Odpowiedź #12 dnia: Stycznia 09, 2008, 11:26:01 am »
Cytat: "Adept"
No chyba że ktoś jest zelota i zelant jak LK-9T9


albo takim ignorantem jak ty...

Offline Adept

  • Moderator Globalny
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 2115
  • Detektyw z deszczowego miasta
    • Zobacz profil
Urok Mortal Kombat
« Odpowiedź #13 dnia: Stycznia 09, 2008, 11:38:37 am »
ej mistrzu , a może zaprzeczysz że , jesteś fanatykiem tej gry ? Sam tak napisałeś . Przepraszam za nieporozumienie zatem jeżeli nie lubisz UMK III to skasuje to swierdzenie , widocznie się pomyliłem , bo ja akurat zelotem UMK III jestem ;-0 Tak to jest jak ktoś nie rozumie pojęć i później focha strzela mimo że naprawdę rzadnej złej intencji tutaj nie było , eh - jeżeli czujesz się urażony napiszę do moderatora o usunięcie mego postu ;-)

Słownik wyrazów obcych :
Zelant - Zapaleniec
Zelota - Fanatyczny , zagorzały

Tak że mistrzu , gdziem jam ignorant :) i czy rzeczywiście się myliłem i obraziłem by tak mnie nazwać ? : ) No offence Adept

Offline Malvado

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 419
  • The Next Big Thing
    • Zobacz profil
  • PSN ID: KaziorPL
Urok Mortal Kombat
« Odpowiedź #14 dnia: Stycznia 09, 2008, 03:19:15 pm »
Który MK posiada dla mnie największy urok?
MK: Trilogy na PSX :)

Zacząłem od wersji demo Mortal Kombat 3 dodanej na CD do jakiegoś Secret Service'a :) w dodatku na komputerze kolegi. Bardzo mi się to spodobało (pomimo tego ze można było grać tylko Jaxem albo Sheeve'ą). Kupiłem PSX i pare gier w tym właśnie nieśmiertelne MK3 :). W rok później wyniszczona juz nieco przez piraty konsolka otrzymała nie lada kąsek. Kumpel przyniósł i powiedział tylko: "Nowy MK, musisz zobaczyć". To był MK:Trilogy :). Szał grania rozpoczął się na nowo - opanowywanie taktyk, uczenie się specjali i Fatality.
Teraz też od czasu do czasu robimy sobie jakieś biby na których KATUJEMY się w MK:T.
Według mnie ostatni dobry MK i godne pożegnanie się Midway z MK w 2D :)