OK, teraz kolej na chłodniejsze podsumowanie tego trailera, bo i zdradził on kilka rzeczy. Więc od początku...
Render przedstawia Radiena i Shao, co prawda Raidena nie ma już w gameplayu, natomiast można w ciemno strzelić iż pojawi się on jako postać grywalna. Również należy zwrócić uwagę na znajomy battleground, który w mojej opinii jest naprawdę świetnie wykonany (mówię o battlegroundzie, ponieważ arena pojawia się w gameplayu).
Dalej mamy znajomy Deadpool (a przynajmniej plansza robi wrażenie jego odswieżonej wersji), na uwagę zasługuje ruchome tło (czego w MKvsDC absolutnie nie uświadczyliśmy), a mam na myśli wiszącego na hakach, wijacego się człowieka spuszczanego powoli do kwasu. Ponadto we fragmencie Johny Cage robi 2xLP co z miejsca przywodzi na myśl odsłony dwuwymiarowe.
Elementy systemu wciąż są słabo widoczne na trailerku, natomiast kilka ciekawostek nasówa mi się z miejsca. Wystarczy spojrzeć na rzut robiony Johnyemu przez Sub Zero i niezłe efekty krwi jakie widzimy, ponadto wbity lodowy miecz zdaje się zostawać w ciele Johnyego, a blizna jakby zostaje.
Wiele dyskusji wzbudziła "brutalność" w poprzedniej odsłonie. Tym razem zdaje się, iż Boon z nawiązką odkupi swoje winy. Przyjżyjcie się głowie Sub Zero i podłodze. Tak, krew wydaje się zostawać na ubraniach i na podłodze. Dla mnie bomba.
Do łask zdają się powracać również wszelkiego rodzaju projectile. System 2D = brak uników w głąb ekranu = stare dobre combosy z MK3. Wystarczy spojrzeć na fragment walki Mileny i Sectora. Teleporty mówią same za siebie.
Powraca tryb 2vs2 lub coś na ten kształt, więcej dowiemy się pewnie niebawem, natomiast nowością jest tagowanie z oddaniem ciosu.
Powracają też stage fatality w klasycznym stylu, dobrze znane i lubiane The Pit tylko to potwierdza.
Fatality to osobna bajka, i nowa klasa w MK. Końcówka trailera mówi sama za siebie, ja natomiast bardziej zwróciłem uwagę na wykończenie w wykonaniu Johnyego z efekciarskim podtuningowanym rentgenem. To jest fatality, czego dowodem jest sciemnienie się ekranu gdy Johny wykonuje ten cios.
Teraz sprawa postaci. Z tego co widzimy mamy:
-Reptile
-Sub-Zero
-Mileena
-Kung Lao
-Shao Khan
-Johny Cage (aka Jasiu Klatka)
-Sektor
-Nightwolf
Do tego wyżej wymieniony Raiden jest mielalże pewniakiem. Z dostępnych materiałów widać jeszcze walczące postacie w tle The Pit które moim zdaniem wydają się być Kano i Baraką, potwierdza teorię tą poniekąd brak Kano zakutego na arenie Shao Khana, Sonya zresztą również jest tam nieobecna. Nie wiadomo póki co nic w temacie powrotu reszty ikon MK jak Liu Kang czy Scorpiona, jednak również te postacie wydają się być pewniakami. Czy wróci Shang Tsung? Oby, póki co mamy go obecnego na swoim tronie w jednej z aren.
Co do samych aren. Mamy nawiązania zarówno do MK1, MK2 jak i MK3 (areny na której pojawia się Kung Lao czy Mileena - ulice). Z widocznych na trailerze mamy nadmieniony jeszcze Deadpool i The Pit, pojawił się podtuningowany Living Forest (a może to inna arena?). Ogólnie klimatem sięgają najlepszych czasów serii.
Podsumowując. Można nieśmiało snuć poraz pierwszy od dawna przypuszczenie że dostaniemy zarazem nową jak i starą jakość. zatwardziali fani MK moga w końcu choćby lekko zacząć wierzyć na powrót w swoją ulubiona serię. Reboot? Rewolucja? Tego póki co nie wiemy, natomiast jedno jest jasne - coś się zmieniło. Tak więc czekamy na więcej informacji w nadziei że od teraz będzie już tylko lepiej! Na osłodę odświeżone logo: