Ja zaryzykuje i zainstaluje to u siebie. Jak nie pójdzie, czego jestem niemal pewny, to będę grał u dziewczyny
Ona też się wkręciła w mortala, a jeśli jej maszyna tego nie pociągnie, to ostatnia nadzieja w siostrze i jej king kongu wśród komputerów. Tak czy siak, grę już mam, a laptopa może kiedyś sobie zakupię.