Sub-Zero z MKX to ani Bi Han ani Kuai Liang. Póki co, oni oficjalnie nie żyją. Nowy Sub to wojownik Lin Kuei z takimi samymi mocami jak bracia z poprzednich części. Okazało się, że w Lin Kuei jest cała masa kolesi kontrolujących lód i zamarzanie, A 'Sub-Zero' to bardziej tytuł czy rodzaj niż imię/ksywa......
Jak dla mnie, taki Szwadron Sub-Zero to może być nietrafiony pomysł....... Scorpion dalej w maniakalnej żądzy zemsty chce zaszlachtować wszystkich Subów więc obawiam się, że będzie ich slajał na potęgę [wiem, napisałem to już któryś raz, ale naprawdę mnie to wkurwia...
]. Drugi problem to geneza mocy owego Szwadronu. Oryginalni Sub-Zero byli braćmi. W MKD powiedziane było, że Sub-Zero wędrując po Outworld natknął się na ruiny tajemniczej kultury, której przedstawiciele władali taką samą mocą co on, jego brat i wtedy świeżo zmarła Frost [o której chodziły słuchy, że jest ich siostrą]. Wyszło na to, że bracia są potomkami tej rasy, ludzkimi hybrydami.
Tu wątek Frost nabiera większego znaczenia. Jeśli tak zwana Ice Power ujawnia się w obrębie jednej linii rodowej - konkretnej mieszanki genów - to jak Frost, jeśli nie jest ich siostrą, też posiada tą moc? Musi być z nimi spokrewniona. Jak zatem wytłumaczyć Szwadron? Lin Kuei stawia na In Vitro? Hoduje swoich wojowników? W sumie po tym co odjebali w MK3, zmieniając swoich killerów w roboty, to po nich można się wszystkiego spodziewać.... Im dłużej nad tym myślę tym pewniejszy jestem, że
W świecie MK istnieje inna logika niż u nas (...) historia tworzona jest na bieżąco. Twórcy albo dopasowują ją na siłę, albo w ogóle się nie starają, żeby trzymała się kupy.
Ehhhh.....
A z tą nieśmiertelnością to jest tak: Zwycięzca Turnieju otrzymywał w nagrodę za wygraną Nieśmiertelność do czasu następnego turnieju. Bodajże w serialu MK Conquest Kung Lao wspomina o tym, że ów dar jest także przekleństwem. Turniej odbywa się raz na jedno pokolenie, więc wszyscy bliscy zwycięzcy umrą, a on będzie żył dalej, aż do następnego Turnieju MK. Dlaczego, więc Czempiona MK można zabić pomiędzy turniejami, skoro nieśmiertelność gwarantują mu sami Elder Gods? Ponieważ, Elder Gods kładą lachę na swoje przyrzeczenia tak samo jak ekipa Midway/NRS na logikę i historię