A co, mam protestować? Wychodzić na ulicę? Czy Ty naprawdę wierzysz, że to coś da? Wspomniałem Ci już o kilku ustawach, które i tak przeszły, choć oburzenie było spore (jak to miało miejsce w Szwecji). Dlaczego sądzisz, że te petycje, nagonka i zmienianie sobie obrazków na Facebooku da oczekiwany efekt? Jak długo będzie istniało piractwo, tak długo sprawiedliwość będzie walczyła o prawa autorów do życia z tego. A nie sądzę, by nagle wszyscy przestali Warezować/Torrentować. Jak zechcą to i tak wprowadzą. Ustawa ta nawet jak nie przejdzie, to pójdzie do przebudowy. Daremne Twoje starania.