Nie jest taki zły ten dubbing, ale niektórych rzeczy najprościej mówiąc nie da się (powtarzam NIE DA) przełożyć na j. polski.
Np. odcinek z dupoludźmi, kiedy okazuje sie ze B. Affleck jest synem dupoludzi.
Cartman mówi że teraz powinien nazywać się Ben Assfleck (ass - dupa). U nas przetłumaczyli to jako Ben Dupoflek. Żałosne.
Nie wspomne już o tłumaczeniu kinowego filmu SP, który chyba tłumaczył jakiś gimnazjalista, w dodatku wycięto z niego większość przekleństw.