Poprawię kolegę nieco odnośnie Kenshiego jako, że to moja postać.
Należy rozgraniczyć tryb offline od online, bo różnica jest spora. Jako, że mowa głównie o tym drugim od razu możesz zrezygnować z niektórych comb, bo na 85% je upuścisz.
Nie ma również większego sensu lecieć z low starterem po jip hicie (na bloku bez większego znaczenia i tak). Jak trafisz jip to lecisz:
f2,2,b1, RK, f2,2,b2 - 30% (33% z jip) jako najpewniejsze combo online Kenshiego.
Opcjonalnie jak już wyćwiczysz dobrze: f2,2,b1, f3,2, RK, F2,2,b2 (35% lub 38% z jipem).
Zakończenie B2 jest istotne, z uwagi na fakt, że jesteś bezpieczny na bloku. W przypadku zakończenia SC, które jest przydatne w konkretnych MU: Cage, Jax, Sonya, Skarlet i innych, których ofensywa opiera się na "get in" (z wyłączeniem Kabala, ta postać jest na tyle zepsuta, że zonowanie nie ma sensu w jego przypadku). Warto jednak pamiętać, że SC na końcu oznacza mniejszy sumaryczny dmg oraz to, że w przypadku bloku zjesz combo.
f3,2, RK, f3,2, SC lub f2,2,b2 jako zakończenie jest okej jeśli przeciwnik często blokuje górę. F3 ma dobry zasięg, ale jest dość powolny (13 klatek jeśli mnie pamięć nie myli) jako starter.
Warto również zaprzyjaźnić się z d3 jako anit-crossup pomimo, że Kenshi ma bardzo duży hit-box to zastosowanie tej kombinacji obniża go bardzo znacząco przez co większość cross-upów w ogóle Cię nie chwyci.
Spektrum możliwości Kenshiego w cornerze jest duże. Nawet bez comba każdy przeciwnik musi respektować Twoje opcje w postaci SC (przebija większość 1,2 - zaledwie 8 klatek) i RK (jako AA działa doskonale). Istotny w tym przypadku jest spacing. Powinieneś stać "o krok dalej od podcięcia". Najsensowniejsze combo online w cornerze Kenshiego zapewniające przyzwoity dmg to:
f2,2,b1, 2,1,b2,3,RK, f2,2,b2 - 41% lub 44% z jip
Jednak wymaga ono idealnego timingu przy 3 i najczęściej właśnie w tym momencie będziesz je upuszczał (początkowo), możesz więc 3 pominąć i od razu przejść do RK, dmg spadnie o 3% odpowiednio, ale powtarzalność wzrośnie znacząco.