11
« dnia: Kwietnia 04, 2015, 02:31:46 pm »
Nie było mnie raptem kilka dni, a tyle się rzeczy ukazało, które co prawda obejrzałem, ale Wasze komentarze na forum porobiły się w takiej ilości, że miałem sporo czytania. I super. Skoro pokazali cały roster i spotkał się on z tyloma opiniami to i ja chętnie dołączę się do rozmowy.
Roster
Hm...odczuwam niedosyt. Wiele postaci ważnych dla Mortala takich jak Fujin, Rain, Baraka, Tanya, Reiko czy nawet Sheeva zostało pominiętych. Plus dla twórców gry za to, że dodali sporo nowych postaci, które ożywiają smoczą serię, wnoszą coś nowego. Nie jestem specjalnie zadowolony z fighterów, którzy zmartwychwstali. Karuzel kręci się dalej i to czego bylismy świadkami przez te ponad 20 lat nadal oglądamy wskrzeszenia. Special Forces też w mojej ocenie jest przesadzone z ilością, ale sobie tłumacze to tym, że może w MK chcieli przypomnieć czasy MK SF. Tak, więc może po kolei ocenie każdą z postaci, która wymaga indywidualnej oceny. ta oczywiście może się zawsze zmienić w trakcie, gdy będę mógł lub miał po prostu możliwość zagrania w to cudo jakim jest MKX.
Kung Lao- pierwsza kontrowersja. Nie mam pojęcia po co go zabijali w poprzedniej części skoro znalazł się w tej. Co prawda postać fajna, klimatyczna dobrze znana wyjadaczom mortala. Lubię Kung Lao, fajnie wygląda pod względem gameplayu. I pod tym względem jest ok.
Jax- gdyby nie patrzeć na fabułę, a tylko na sam gameplay, po prostu bijatykę arcadówkę to byłbym pewnie zadowolony. Gościu jest sobą, wyróżnia się, żelazne ręce są znakiem rozpoznawczym. Niewiele pokazał został w akcji i odczuwam mały niedosyt, bo prócz lekkich modyfikacji wyglądu niewiele się zmienił.
Sonia Blade- cieszę się, że jest. Sam nią właściwie nie pogrywałem nigdy specjalnie, ale bez Sonii tak trochę nijako by było. Zwykła nadzwyczajnie postać w MK, która choć niczym się jakoś się nie wyróżnia da się lubić.
Kenshi- bardzo dobrze, że go zobaczymy i będziemy mieć możliwość pogrania nim. Wygląda obiecująco, a granie nim będzie pewnie przyjemnością. Choć już raczej zaliczamy go do nowych postaci to i tak wnosi powiew świeżości.
Kitana- pod względem gameplayu jest świetnie. Wygląda, jak kobieta, jak księżniczka, a nie jak lafirynda jakaś inna łajza z Edenii. Widać od razu, że dużo poświęcono czasu przy tworzeniu tej postaci. Robi wrażenie i chciałbym na pewno się nią sprawdzić.
Scorpion- jego zabraknąć nie mogło, Boon i reszta raczej nie zaryzykuje i nie wykasuje tak ważnej postaci tej serii. Żółty ninja jak zwykle trzyma wysoki poziom, z którego nigdy nie schodzi.
Sub- Zero- podobnie jak powyżej jego śmiertelny wróg. "Lodówka" pod jaką postacią by nie był, czy to starszy czy młodszy Sub- Zero czy też Noob lub Cyber Sub- Zero, zawsze się spotka z entuzjazmem fanów. Ode mnie plus za powrót do Suba z blizną. On jakoś zawsze mnie cieszył.
Mileena- podobnie jak Kitana i również "wynalazek" Shanga robi wrażenie. Oczywiście zmieniona twarz spotkała się z wieloma negatywnymi opiniami, ale dla mnie jest lepiej niż było dotychczas. Właściwie nie mam się do czego przyczepić. Podobał mi się jej strój z MK D (w sukni) szkoda, że nie wzięli tamtego kostiumu. Kilka poprawek i Mileena wyglądałaby nieco...poważniej?!
Takeda- taki Luck Skywalker. Połączenie bohatera z Gwiezdnych Wojen z Liu Kangiem i Scorpionem razem wziętymi. Wycackany chłopak, który staje faworytem do tego, by stać się ulubieńcem fanów MK. Szmery, bajery i wspólna hostoria ze Scorpionem. To inaczej skończyć się nie może jak tym, że Takeda zostanie odebrany na plus.
Cassie Cage- podobała mi się coraz bardziej z każdym trailarem. Wielu się ona nie podoba z racji podobieństw swoich rodziców innym z kolei przypada do gustu, bo wnosi powiew świeżości. Dobra postać. Z jednej strony liderka w SF i tu przypomina matkę, a z drugiej zabawna jak ojciec.
Jaqui Briggs- kopia Sektora, tyle, że nie posiada teleportu...chyba i nie ma butli na plecach. Ciężko coś o niej powiedzieć. Ze wszystkich postaci ona została najmniej zaprezentowana.
Kung Jin- już go widzę w rękach graczy niewyjadaczy. Król spamerów. Ogólnie prezentuje się bardzo dobrze i wpadł w moje gusta. Odpicowany łuk dodaje coś fajnego do postaci. Czekam na zapoznanie mnie z tym typem.
Shinnok- wyczekiwana przeze mnie postać. Gość, którego zabraknąć tutaj nie mogło. Popracowano nad nim,wreszcie wygląda normalnie, a nie jak jakiś błazen. Co tu dużo mówić. Lepiej grać.
Kano- jeden z najlepszych fighterów w tej części. Robi bardzo pozytywne na mnie wrażenie. Niczego jemu nie brakuje. W serii stał się bardziej wartościowy. Pod względem samego nim grania wyciągnięto z niego wszystko co najlepsze. Jakieś chwyty co w MK było dotąd rzeczą niespotykaną. Dorze wszystkim znana postać przerosła moje oczekiwania.
Johnny Cage- jestem wniebowzięty pojawieniem się mojego ulubieńca. Z kiczowatego aktora zrobili pseudolidera SF. To mi się podoba. Sądziłem, że uśmiercą go przy najbliższej nadarzającej się okazji, a tu zrobiono z niego wielkiego championa, którym można wyczyniać cuda.
Erron Black- Yyyyy.....Nie wiem czym się jarać patrząc na tę postać.bezbarwny typ w miejsce, którego mógłby być ktoś inny. Fajnie, że twórcy dodali kogoś nowego kto rozrusza mortalowe klimaty. Super, że spotkał się z takim a nie innym przyjęciem innych mortalofiliów.
Liu Kang- kolejny nieśmiertelny śmiertelnik. Lubię ta postać i nie przeszkadza mi jego pisk podczas walk. On dodaje uroku. Lubię takie daleko wschodnie klimaty z Bruce'm Lee i innymi. Liu przypomina taka postać.
Ermac- potężnie wygląda. Ten fighter po prostu da się lubić. Nie przeszkadza mi kompletnie jego poruszanie. Niech se lewituje, lata, ważne, że jest. W tej części jego zabraknąć nie mogło.
Kotal Kahn- wypadł okazale. Jako nowy osobnik może być zaliczany do udanych. Nie odbiega od klimatu i z miejsca staje się ważniejszą postacią. Przypomina mi Ogre z Tekkena 3, ale to nic nie szkodzi.
Reptail- bardzo bym chciał przyzwyczaić się do wyglądu jaszczura, ale ten mnie nie zadowala. To pewnie z powodu przyzwyczajenia. Jaszczura poznałem w ludzkiej postaci za czasów MK 2 i również we wszelkich kinówkach czy serialach pokazywany był jako człowiek. Cieszę się, że jest, bo takim postaciom miejsce w MK się po prostu należy. Zrobił na mnie dobre wrażenie i gdyby nie wygląd to dostałby więcej pochwał.
Ferra/Tor- na początek nie byłem przekonany do tej postaci. Jakoś nie spodobała mi się postać dwie w jednym, ale zmieniłem zdanie. Oni są klimatyczni, nie odbiegają pod tym względem od serii. Gdyby udało się jakoś poprawić tę postać byłoby naprawdę świetnie. dobrze by było móc uderzać także tą dziewczynkę.
D'vorah- ona z miejsca dostała ogromnego plusa ode mnie. Nie przepadam za robaczkami, ale taki robaczek jak ona jest super. Chyba jest pierwszą żeńską postacią w bijatykach, która by zrobiła na mnie takie wrażenie. Oby jej nie zepsuli.
Raiden-zawsze pełnił w fabule ważna rolę, ale w gameplayu był taki sobie. Teraz go tak przerobili, że robi wrażenie potężniejszego. Elektryczne pułapki, elektryka, elektryka i teleporciki. Wszystko wygląda super. Jego zabraknąć nie mogło.
Quan Chi- to lider fighterów mortala z ery 3D i to zdecydowanie. Pokombinowali z nim i coś wyszło lepiej coś gorzej. Podoba mi się jego głos, szczególnie ten jęki przy fatality Kunga Lao jak się kapelusz przybliża do jego łba. Boskie.
Goro- czteroręki bandyta. Sądziłem, że w gameplayu wypadnie nieco lepiej, ale i tak jest dobrze. Poprawa widoczna względem MK9.