286
Poboczne gry MK / Odp: Mortal Kombat 8 - dyskusja ogolna
« dnia: Września 23, 2008, 07:46:14 am »ale na to zdanie odpowiem krótko: "Prawdziwych fanów"
To ja się pytam - czy "prawdziwi fani" poczują piekielny dyskomfort przy odczuciu potencjalnej bezsensowności fabuły? Jeżeli tak, to dlaczego "prawdziwi fani" nie wymiękli w trakcie kanonicznej serii, kiedy niespójności pojawiają się co i rusz? Czy "prawdziwi fani" odczuli identyczny dyskomfort w przypadku np. Capcom vs SNK, albo Marvel vs Street Fighter? Powiedzmy sobie szczerze, coby Boon nie nazmyślał o zaangażowaniu ekspertów siedzących dzień i noc nad próbą sensownego połączenia światów to i tak możemy być PEWNI, że efekt będzie naiwny i strasznie naciągany. Ale mi to nie przeszkadza w zupełności, a za fana się uważam, bo łupię w Mortale namiętnie od początku serii i związanej z tym mojej coin-upowej miłości. Powiem więcej - przez ostatnie 3 części panowie nie mieli prawie żadnych dobrych pomysłów co do nowych postaci - więc może i dobrze że sięgnęli po (co by nie mówić) sprawdzoną menażerię niźli by mieli wymyślać nowe, bezpłciowe charaktery "z dupy". Wolę chociażby już w ostateczności takiego Jokera czy Catwoman zamiast jakiś Tavenów, Tanji, Hotarów czy innych postaci załączonych na siłę, po to tylko, żeby były. Tylko wystarczy przestać myśleć o tym jak o "zdradzie", a najzwyczajniej w świecie cieszyć się, że zapowiada się klasowe mordobicie.