Dzięki Wichura za link. Próbowałem wczoraj oglądać te konferencje ale zasnąłem niestety.
Moje pierwsze wrażnia odnośnie "Mortal Kombat X":
Graficznie wygląda ładnie, chociaż nic specjalnego. Nic czego byśmy już nie widzieli na przestrzeni ostatnich lat w grach wideo. Przepych detali, realistyczne światłocienie, płynne "gumowate" animacje. Ponadto postacie nadal cierpią na brak realistycznych proporcji i wyglądają jak figurki. Wielkie torsy, duże stopy i dłonie, małe głowy... Standard w serii od lat więc nie spodziewałem się zmian w tym temacie.
Osobiście jestem rozczarowany 'gejplejem'. Na pierwszym zwiastunie mocno zaznaczyli elementy walki w zwarciu. Wymiana silnych kopniaków i uderzeń. Nie widzę tego we właściwej rozgrywce. Dzieją się cuda na kiju, wszystko dzieje się prawie w powietrzu. Potrójne salta, rozgwiazdy, śróby, super-supery. Postacie fruwają przez cały ekran w tą i z powrotem w towarzystwie deszczu ciosów specjalnych. To wygląda jak "Marvel Super Heroes vs. Street Fighter". Istny pokaz fajerwerków w Nowy Rok. Zdecydowanie spodziewałem się czegoś spokojniejszego, bardziej taktycznego na kształt "Deadly Alliance" i "Deception".
Nie podobają mi się nowe, zaprezentowane postacie. W MK9 twórcy spróbowali chociaż trochę wrócić do korzeni. Wywalili wszystkie śmieszne pokraki jak np. Bo Rai Cho, a teraz znowu się zaczyna. Kobieta ważka-wampir? Albo to dziecko siedzące na jakimś wielkoludzie-robocie(?). No przecież to jest po prostu śmieszne. Ewidentnie widać inspirację azjatyckimi naparzankami jak "BlazeBlue" czy "Guilty Gear", co totalnie nie pasuje do realiów prawdziwego Mortal Kombat. Kompletnie mi się nie podoba ten kierunek.
A może to są podwaliny pod kolejną "krzyżówkę" np. "Mortal Kombat vs Marvel Super Heroes"? O zgrozo!
W Mortal Kombat (2011|) X-ray'e były fajne. Przez pierwszych kilkanaście minut. Potem nudzą. Są kurewsko głupie ale nie można zaprzeczyć, że znakomicie urozmaicają rozgrywkę. Mimo wszystko pomarudzę sobie. Mam wrażenie, że tym razem są jeszcze bardziej przekombinowane i fikuśne niż w części poprzedniej. To co widać na filmie z rozgrywki z "Mortal Kombat X" to jest kabaret. Przerwany kręgosłup, pęknięta czaszka czy otwarte złamanie z przemieszczeniem... A oni dalej walczą! :-D.
Uprzedzano mnie wiele razy, że się rozczaruję, że to nie będzie taki Mortal Kombat na jakiego czekam i jaki to sobie wyobrażam widząc zajebisty zwiastun. No i jestem rozczarowany ale mimo wszytko bardzo chętnie zagram bo wygląda na porządną produkcję. Każdy nowy Mortal Kombat chętnie 'pyknę' z ciekawości.