Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - franqey

Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 44
61
Mortal Kombat X / Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« dnia: Kwietnia 29, 2015, 12:42:08 pm »
Co do demonicznego Shinooka, to wygląda jak kupa. Ogólnie midweey lubi takich z dupy bossów. MK:A - nie mamy pomysłu na bossa, to zrobimy żywiołaka lawy. MKvsDC - nie mamy pomysłu na bossa, to zrobimy żywiołaka lawy z Shao Khana i jakiegoś typa. MKX - to samo tylko że z Shinooka. Naprawdę myśleli że nikt się kurwa nie połapie? Wygląda to trochę tak, jakby komuś skremowali starych w Auschwitz i teraz prowadził sobie terapię naszym kosztem.

62
Mortal Kombat X / Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« dnia: Kwietnia 21, 2015, 12:57:18 pm »
ha, dwa dni temu wykrakałem to w temacie ze spojlerami.

63
Coś tam niby z endingów można się domyślić na temat niektórych postaci, ale wiadomo jak to z zakończeniami bywa. Erron przykładowo dostał chyba od Shanga wiele lat wcześniej dar długowieczności w zamian za to że opowie się po stronie outworld i będzie polował na ziemskich wojowników. Długowieczność zrobiła z niego cierpliwego i skutecznego myśliwego. W endingu zabija też wszystkich gówniarzy, ale wiadomo że akurat to jest niekanoniczne. Ogólnie jako opis spoko, ale powinni dać coś w story. A Ferra/Tor to niby członkowie jakiś ras które żyją w symbiozie i w zasadzie tyle. Więc kiła.

 Ermaca i Reptile'a jak sądzę przygotowują do następnej części która jak się zdaje będzie łączyć wątki z Deception  i Deadly Aliance. Wystarczy spojrzeć na postacie które pozostały "w grze" i kartę wyboru zwłaszcza DA by dostrzec że historia z pewnymi zmianami wciąż dąży w jednym kierunku. W zasadzie część wątków już została zarysowana, jak spalenie wioski Li Mei, konflikt Frost z Subem, nieumarły Liu czy Raiden mściciel. Teraz już tylko czekać aż w jakiś sposób ożywiony duet czarowników zabije Kotal Kana.

Co do relacji Johnego z Sony'ą, nie chciałbym tego oglądać. Już i tak nadto story zaczyna nawiązywać do Złotopolskich. Co mnie obchodzi czy aktorowi jebią stopy, albo czy był przy porodzie? Same gadki o tym że Sonya nazwała go Johny i uśmiech szczęśliwej rodzinki jak do zdjęcia był niezłym rzygiem.

Co do akcji Kung Jina z Kotalem, tłumaczyć to niby można tym, że akcja miała miejsce przy poddanych i połowie dworu na publicznym szafocie, ale i tak jako całość jest źle rozpisana i zwyczajnie durna.

To że takie postacie jak Liu i Kang są starsze w innych skórkach pewnie też wytłumaczone zostanie z endingach. Do tej pory przeszedłem z tych postaci tylko Kitaną, i piszą że jej się przyśniło że żyła. Czyli tną w chuja bez opamiętania.

Ogólnie widać że pisząc historię chcieli chyba rozwinąć więcej wątków, ale z braku czasu to osrali. W przypadku braku jakiejś postaci mamy jeszcze pół biedy, bo zawsze można ją w DLC wrzucić. Fajnie jakby zrobili coś podobnego z trybem story i dorzucili jeszcze z pięć chapterów w takiej formie, bo has by się im na pewno zgodził, mogliby rozwiązać lub uratować parę wątków które dupy nie urywają lub są z niej, a fani wreszcie mogli by zagrać jako Kano czy Erron Black.

64
Cytuj
Kano ma syna. Rly
W końcu zgwałcił Sonye? I nie wyskrobała?

65
Obejrzałem wczoraj i pamiętam. Patrząc po pierwszych czterech rozdziałach spodziewałem się większej kupy, ale wyszło znośnie. To co pisałem wcześniej pozostaje w mocy, ale reszta wątków poprowadzona została w miarę sprawnie i ratuje całość jako taką. Ale po kolei. Chapter Johny'ego jak dla mnie zbyt efekciarski i płaski. Cała inwazja Shinooka potraktowana straszliwie po łebkach. Dla porównania to trochę tak jakby turniej Shanga z MK9 zamknąć w jednym rozdziale dotyczącym Liu Kanga. Nie podobał mi się też rozdział dotyczący Sub-Zero. Z jednej z czołowych postaci serii uczyniono takiego tatuśka który urządza trening młodocianym. Smutne, zwłaszcza że mogli się skupić np. na walce o władzę w Lin Kuei z Sektorem i byłby materiał na dobry rozdział. Historyjka Kung Jina też jest z dupy. Nie wiem czy już pisałem o tym, ale znawca kultury outworld nie powinien być tak zszokowany tym że kradzież jest tam karana śmiercią. No i zrobili z Kotala totalną piczkę. Rozdział tego ostatniego nawet dawał radę, z tym że podobnie jak u Kung Jinna brakowało tu pogłębienia takich postaci jak Erron czy Ferra/Torr. Zwłaszcza ta ostatnia dwójka aż prosi się o jakąś dobrą historyjkę, bo bez nie robi ą się takim mangowym ulepem trochę. Rozdział Sonyi mi się podobał, być może poza tym że cały czas robią z Johnego jakąś sentymentalną pipę. Następnie była chba D'Vorah. Bardzo podoba mi się jak przez całą grę została poprowadzona ta postać. Po prostu. Takeda od początku do końca mnie wkurwia i tyle na temat jego części. Rozdział Jaxa był w miarę sensowny, choć po raz kolejny zrobiona z Quana jakąś pipkę co to sama nie potrafi walczyć. Co do Skorpiona, został rozpisany całkiem dobrze, choć nadal uważam że wskrzeszenie go to największy kretynizm na jaki można wpaść. Już lepiej jakby wyrwali zęby Barace chyba. Ale przynajmniej Sub lepiej rozpisany niż we własnym chapterze. W części Raidena jest on zbyt jednoznacznie dobrą postacią, ale rozumiem że jego spór z Liu ma być materiałem na kolejną grę i tu ledwie go liznęli tylko. Jeśli tak - jest spoko. Na koniec dwie córki starych bohaterów. Tu wiadomo - ostateczna konfrontacja, wygrana młodych wojowników, chujowy główny boss i ogólne wzruszenie że młodzi dorośli. Taki trochę rzyg, ale zapowiadało się i tak gorzej.

W skrócie - story z MK9 bije obecne na głowę, ale to tu, gdyby nie miało tylu kretyńskich pomysłów i rozwinęło pozostałe postacie też byłoby dobre. Tak jest najwyżej strawne.

66
Cholera, wczoraj oglądałem story, ale byłem tak nawalony że nic nie pamiętam. Jak obejrzę znowu napiszę co sądzę.

67
Sranie jakieś. W pierwszym linku jest tylko rozdział 4

68
Mortal Kombat X / Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« dnia: Kwietnia 09, 2015, 01:22:52 am »
Walcie się w dupę. To że wam odpowiada - spoko. Widać czego innego oczekiwaliście. Takie trudne do skumania? Ja czekałem na tryb story dłuższy niż w poprzedniej części i dobrze napisany. Tak jak obiecywali. Na parę dni przed premierą okazuje się że jednak lecieli z tym w chuja bez sprostowania, w dodatku w tego co na razie widziałem historyjka zwyczajnie nie pasuje do tego jak gra wygląda i mam prawo być tym zawiedziony. Podobnie jak wy byście mogli być gdyby np. był świetny story a chujowe walki w necie. Po poprzedniej części i po MK vs DC normalnym jest to że ten tryb jest częścią gry i można mieć w stosunku do niego oczekiwania. Jakby się gadało z jakimiś inwalidami umysłowymi. "Ja dostałem to co chciałem, to nie krytykuj bo ja mam i w tekkenie nie ma nawet trochę." W dupie mam inne bijatyki i nie porównuje ich do mortala, jebie mnie wyważenie zawodników i to jak gra się sprawdzi na turniejach, bo nie zamierzam w nich występować. To czego oczekuję to klimatyczny wygląd postaci/aren i dobrze napisana bajeczka. W niektórych poprzednich częściach to dostałem i od kolejnej oczekuję tego samego. Dzięki chłopaki że chcieliście mi wytłumaczyć czego mam chcieć, ale możecie se to wsadzić.

69
Pocałunek całkiem spoko. Ale poza tym coraz mniej mi się to łzawe story podoba. Kung Jin niby zna dokładnie kulturę outworld a się nie dowierza że kradzież jest karana śmiercią. Najazd Shinooka zamknięty w jednym krótkim rozdziale, szczeniaki Cassie udowadniają że powinny jeszcze się karteczkami na przerwach wymieniać a nie brać za bitkę a cała historyjka bardziej pasowałaby do "gwiezdnych wojen" niż do Mortala. Ogólnie po pierwszych czterech rozdziałach wygląda to tak jakby scenarzyści nie do końca dogadywali się z grafikami i wina leżała po stronie tych pierwszych. Wszystkie grafiki, areny i wygląd postaci ( poza 4 dzieciorów) jest brutalne, ciężkie i mroczne. Na takim tle nie można opowiadać prostej historyjki o dojrzewaniu i miłości. Mam nadzieję że dalej coś się zmieni, bo na razie chłopaki pokpiły sprawę.

70
Mortal Kombat X / Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« dnia: Kwietnia 06, 2015, 09:29:04 pm »
Miałem nadzieję na Errona w kowbojskich kalesonach i Jaxa z pin up girl na metalowej łapie

71
Co najwyżej ściągnąć. Ale mi to nie robi czy obejrzę teraz czy grając.

72
Ej, jak znajdzie ktoś całe story to niech tu wsadzi to se obejrzę.

73
Ocięchuj, kolega z Ameryki przyjechał, nasz grajdół obejrzeć i malkontenctwo wyplenić.
Siema, Sławobor Rzepa jestem

74
I się wkurwiłem teraz. Szczerze liczyłem na to że tak poprowadzą story,że będzie możliwość pogrania większą ilością postaci. Rozumiem że ciężko ( choć nie niewykonalnie) byłoby prowadzić Shinooka, ale miałem nadzieję, że takie postacie jak Kano, Erron Black, Ferra Torr czy Reptile dostaną szansę się wykazać. Ale nie, przyjdzie nam sterować nudnymi jak Coldplay Takedą, Raidenem, Kung Jinem i Jacqui. Logika Midweey poraża - zróbmy parę ciekawych i parę nudnych postaci. Wybierzmy te nudne i dajmy ludziom nimi pokonać ciekawe.

75
Mortal Kombat X / Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« dnia: Kwietnia 04, 2015, 02:20:12 am »
Cytuj
wrócę na chwilę do uwag Luny i wodnego, otóż ja nie mówię, że MKX ma szansę być be, bo roster jest inny, roster to jedno, ale nie tylko to martwi pisałem też o zmianie kosmetycznej co prawda, ale dośc zauważalnej loga, poza tym wspomniałem o mapach, z ktorych co na razie udostępnili jak się nie mylę 2 mają TEN klimat, ponadto wkurza mnie okładka, która mam nadzieję, nie jest potwierdzona, bo w MK zawsze na okładce było logoa tu co mamy Scorpa i tyle czyli co MKX powinno być o Scorpionie to może to winien być Scorpion Kombat, gameplay też budzi moje obawy i już wyjaśniam dlaczego mianowicie te kontrowersyjne style, jak u niektórych postaci widać, że ma to potencjał i będzie to dobre tak jak np. u Sonyi, Liu czy Kenshiego nie ma to sensu, dlatego uważam, że albo nie powinni wprowadzać tego albo zrobić tak, że niektórzy mają po te 3 style a niektórzy, z których wiadomo, że się niewiele wyciśnie po prostu mieć 1 i tyle, do tego jak na razie mam nie dosyt w sprawie fatali i przysłowiowy ból dupy, z powodu braku Babality i Stage Fatality.
pierwsze zdanie
Cytuj
Nie no obrzućcie mnie mięsem, ale raz, że Babality w MK9 było naprawdę świetnie zrobione, ale ok da się przeżyć, bo nie do końca pasuje do mrocznego Mortal Kombat X, ale brak Stage Fatality, które jest od pierwszej części praktycznie w każdej no to już jest lekko mówiąc przesada.
drugie
Cytuj
Poza tym mam też nie dosyt fatality jak na razie, bo spójrzcie na choćby 3 gdzie było Mercy, Friendship(na które liczyłem w MKX) Animality(pasowałoby do nowego Mortala, zwłaszcza jak się spojrzy na D'vorah) a tu co mamy znowu 2 fatale i koniec, a skoro już nie chcą dodawać Friendshipów Babality etc to niech chociaż zwiększą liczbe fatali, bo ok mamy mieć ok 100 Brutality, ale szczerze mówiąc z tego co już pokazali, niektóre to nie są tak brutalne i mógłyby ujść jako Fatality albo Heroic Brutality, ale szacun, że X- raye w koncu będą mogly wykończyć walke i wtedy zaliczy się to jako Brutality, co jeszcze to, że MKX dąży do bycia Injustice, tak nie boję się tego powiedzieć, poważnie przyjrzyjcie się jak wiele zostało przeniesione: mroczne areny, interaktywne przedmioty, i teraz coś co może nie każdy zauważył, bądź nie przywiązał do tego uwagi HUD  postaci, czcionka, pasek X-ray i ekran ładowania(na dowód ten sam pasek ładowania jest zastosowany w MKX) są stylizowane na Injustice, po prostu jak patrzę na tą grę to mam wrażenie, że miało to być Injustice 2, ale WB powiedziało"nie, czas na Mortal Kombat, odkupiliśmy Was, by uratować Mortala, to zróbcie Mortala", a Boon nie chciał porzucić konceptu, który już stworzył, więc zamienił parę rzeczy i powiedzial, że to będzie nowy Mortal Kombat.
trzecie
Cytuj
A no i te skórki, ok niektóre są fajne jak np Ninja Mime Cage'a(które ma uzasadnienie, bo Johnny był w takim FILMIE ponoć) ale spójrzcie na Farmera Jaxa albo te samuraje, ok wyglądają nieźle ale pokażcie mi chociaż jednego w MK rolnika, który szuka żony albo samuraja - osobiście wolałbym zobaczyć nową postać, która właśnie jest samurajem albo jakiegoś walniętego rolnika, który wybił całą swą rodzinę albo Kotal Kahn czy ktoś mu ją wybił właśnie, jego samego wdał w niewolę i teraz rolnik uświadomił sobie, że może być potężny i pragnie zemsty, ergo po prostu to nie ma za bardzo uzasadnienia.
czwarte
Cytuj
Do tego kilka designów postaci mi sie nie podoba i nie mam tu na myśli D'vorah i Ferry i Torra, ale Milenne czy Jaxa.
piąte
Cytuj
Nie rozumiem, czemu skoro mieli juz gotowe modele to zrobili z nich niepodobnych do siebie tworów.
szóste
 
Cytuj
Mówię, nie skreślam nowego dziecka, tym bardziej, że złożyłem preorder na Premium edition, po prostu mam obawy, że to nie Mortal Kombat X a Injustice Kombat i mogę się założyć, że gra będzie ok, ale będzie tam tego Injustice'a tyle, że to nie powinno się nazywać Mortal Kombat, ot tyle mojego malkontenctwa.
siódme
Cytuj
Z góry przepraszam, jeśli kogoś uraziłem czy podburzyłem, po prostu wyraziłem co myślę i przy okazji staram się uciąć niepotrzebną kłótnię, która mogłaby się przez mój poprzedni post zacząć.
ósme.
Jesteś moim idolem.

Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 44