Mortal Kombat vs DC Universe - dyskusja ogolna

Zaczęty przez Bodzio, Luty 07, 2007, 08:23:36 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Martins

Cytat: Kazek w Grudzień 09, 2010, 12:44:02 AM
Cytat: Martins w Grudzień 09, 2010, 12:13:21 AM
Nie sądziłem, że to kiedyś stwierdzę, ale chciałbym żeby inna firma przejeła licencję do tej marki, bo co siedzi tym dziadom głowach to dramat.

Tak, zwłaszcza że w końcu robią dobrą grę a nie jakieś gówno upstrzone setką mini-gier. Pomyśl najpierw zanim coś napiszesz, a zdanie takie wklej w temacie MKvsDC.

Kazek, nie pastwię się nad MKvsDC ponieważ ta produkcja to crossover - połączenie dwóch uniwersów i nic więcej. W ogóle nie rozumiem całej tej nagonki na tę grę. To nie jest pełnoprawna częśc serii, dlatego nie można jej postrzegać przez ten przymat. To jest alternatywa i fabularnie kompletnie inna gra niż dotychczasowe odsłony serii. System ma według mnie dużo lepszy od odsłon 3d. Grałeś chociaż w tę grę, czy widziałeś na youtube ugrzecznione fatale postaci z mk i wydajesz osąd?
Czy robią dobrą grę to się jeszcze okaże, ale ich lamerstwo mnie już po prostu męczy. Znowu słaba animacja ciosów np. Cage'a - ileż to można razy wałkować? Dopiero jak im się powiedziało, to poprawili. Kto w końcu robi tę grę?

Kazek

Cytat: Martins w Grudzień 09, 2010, 01:17:13 AM
Cytat: Kazek w Grudzień 09, 2010, 12:44:02 AM
Cytat: Martins w Grudzień 09, 2010, 12:13:21 AM
Nie sądziłem, że to kiedyś stwierdzę, ale chciałbym żeby inna firma przejeła licencję do tej marki, bo co siedzi tym dziadom głowach to dramat.

Tak, zwłaszcza że w końcu robią dobrą grę a nie jakieś gówno upstrzone setką mini-gier. Pomyśl najpierw zanim coś napiszesz, a zdanie takie wklej w temacie MKvsDC.

Kazek, nie pastwię się nad MKvsDC ponieważ ta produkcja to crossover - połączenie dwóch uniwersów i nic więcej. W ogóle nie rozumiem całej tej nagonki na tę grę. To nie jest pełnoprawna częśc serii, dlatego nie można jej postrzegać przez ten przymat. To jest alternatywa i fabularnie kompletnie inna gra niż dotychczasowe odsłony serii. System ma według mnie dużo lepszy od odsłon 3d. Grałeś chociaż w tę grę, czy widziałeś na youtube ugrzecznione fatale postaci z mk i wydajesz osąd?
Czy robią dobrą grę to się jeszcze okaże, ale ich lamerstwo mnie już po prostu męczy. Znowu słaba animacja ciosów np. Cage'a - ileż to można razy wałkować? Dopiero jak im się powiedziało, to poprawili. Kto w końcu robi tę grę?

Kolego grę na youtube to chyba ty oglądałeś. Że nie liczy się to MKvsDC do całej sagi? A co ma w tytule, że tak zapytam? I gówno mnie obchodzi za przeproszeniem cała "saga" skoro ja patrząc na płytę z grą widzę GRĘ, a nie jakąś wyimaginowaną przez fanów wartość zwaną "sagą". Skoro w porównaniu do MKvsDC ten nowy MK jest lamerski i słaby to nie wiem gdzie masz oczy. I nie ma nagonki żadnej na MKvsDC, ta gra po prostu jest słaba, niedopracowana, wieje tandetą i skokiem na kasę a przy tym wygląda jak zeszła generacja w HD.

Martins

#1802
Cytat: Mateuka w Grudzień 09, 2010, 11:48:39 AM
eeeee Panowie dajcie sobie dupie siana już :P kłócie sie na PW czy na GG albo najlepiej zróbcie sobie ustawke i po sprawie :)

Przecież dopiero się rozkręcamy?  ;) Jeszcze za wcześnie, żeby to przenosić na gg ;D
Ten tytuł powinno się traktować jak X-Men vs Street Fighter, próba stworzenia czegoś nowego, jeśli ta gra dla Ciebie wieje tandetą, to w ogóle mortali nie powinieneś lubić, bo to ta sama półka. Postaci z uniwersum DC nie są postaciami z MK, na tym generalnie polegają crossovery - połączenie dwóch róznych światów. Wydaje m się, że po prostu nie rozumiesz specyfiki crossoverów, traktując tę grę jak kolejnego Mortala, którym zdecydowanie nie jest, co nie znaczy, że jest zła.

Co do rzekomego składu, to mam pytanko: Shao i Goro będą grywalni? Jeśli tak, to kto będzie ostatnim bossem? Może Shang...

Grodek118

Dla mnie MK vs DCU jest taką przerwą od brutalnego świata. Sama rozgrywka jest fajna tylko Fatale są słabe.

sla

Dzisiaj pograłem co nieco, po kilku miesiącach przerwy; w stosunku do MK9 to przepaść niesamowita - system jest sztuczny i sztywny. To była gra na zaspokojenie przysłowiowego pypcia w oczekiwaniu na właściwą, kolejną odsłonę MK.