Z początku myślałem nad rzetelnym opanowaniem Cage'a, ale mimo wszystko średnio go czuję, brakuje mi nim kilku "narzędzi". Szkoda, bo imponuje mi jego "charyzma" .
Obecnie pracuje nad Smoke'iem. Mam wrażenie, że ma odpowiedź praktycznie na wszystko. Bardzo podoba mi się jego b,f,3 (zniknięcie i pojawienie się bliżej/dalej od przeciwnika). Gdy grałem z komputerem służyło jako dobra kontra na wszelkie flying kicki/punche i ładnie można przeciwnika zwabić by ten chciał wsadzić kombo, tymczasem zrobić powyższy manewr i wsadzić mu kontrę w plecy.
Teleporcik na projectile i wykończenie niektórych komb.
Najważniejsze są dla mnie jednak jego juggle startery. Przede wszystkim 3,d+1,2 , które kosi najpierw po low, potem mid i w końcu wybija na high. Oponent może się zagapić a potem już leci spokojnie 25%.
Jego projectile również bardzo mi się podoba. Oprócz tego, że sprawdza się w juggle'ach, to można spokojnie iść nim "na wymianę". Od fireballa przeciwnika obrobię najwyżej 5%, tymczasem nie będzie on miał jak uciec przed moim "dymkiem" przez opóźnienie a potem już prosta droga do przynajmniej 20%.
Brakuje mi tylko czegoś naprawdę dobrego na średni dystans, najlepiej wchodzącego na mid. Coś jak kopniak Cage'a ( f+4) i nadal nie wiem co wyprowadzać po zablokowaniu combosa przeciwnika. Wszystko wydaje się za wolne. Zawsze obrobię albo specjalem (choć niektóre combosy uniemożliwiają wsadzenie po nich specjala) lub sweepem bądź przeciwnik ucieknie saltem w tył. Nie będę się nad tym jednak rozwodził, biadoliłem o tym już w innym temacie.
Pograłem dziś nim dla zabawy na ekspercie, z ciekawości jak mi pójdzie. Wynik był taki, że sam się zdziwiłem. Zero przegranych aż do goro, byłem o krok od achieva. Połową biedy byłoby gdybym walczył z samym goro, ale przyłączył się do niego absolutnie beznadziejny d-pad w standardowym kontrolerze do x360. Nawet wbicie czegoś tak trywialnego jak b,f wymaga umiejętności prawdziwego eksperta. Zawsze wkradnie się jakaś góra lub dół. Uwielbiam akcje gdy próbuję wykonać specjal, a zamiast tego robię salot w tył. Jest gorszy nawet od tego w psp (po graniu na którym odniosłem wrażenie, że mniej bolesne będzie połamać sobie kciuk).