Panie Bodzio, genezę Zombizmu znam bardzo dobrze. Zombie to nazwa na zjawisko które było znane od dziesięcioleci. Po co więc nawiązywać do przeszłości? Teraz to jest nazywane Zombie i tyle.
Ale powracając do filmu. Ci ludzie nawet nie do końca tam umierali, bo zamieniali się w kilka sekund po ugryzieniu.
I? Wiesz ile jest filmów o Zombie kiedy ludzie zamieniali się w Zombie w ułamka sekundy? Chyba połowa
Więc co to za argument?
Był to rodzaj jakiejś infekcji (nawet nazywali ich 'zainfekowani'), który spowodował epidemię. To, że istoty te gryzły innych nie znaczy że od razu trzeba ich klasyfikować jako zombie (te filmowe).
Matko Boska, czyli jak mam film o człowieku który zamienił się w pół-człowieka, pół-wilka, bo został ugryziony przez mechaniczną ważkę z kosmosu, to mam nie mówić na niego "Wilkołak" tylko dlatego, że nie zachował się standard, czyli człowiek nie został ukąszony przez wilka? Proszę bardzo odpowiedzieć na to pytanie
Reżyser przecież może sobie wymyślić i przedstawić swój pomysł, który nie musi być uznany za ściągnięty z innych filmów tylko dlatego, że jakaś część się pokrywa. Poza tym - jeśli widziałeś - w drugiej części filmu jeden z tych osobników nie zagryza, ale dusi jedną z ofiar (to chyba nie jest jedną z cech zombie, prawda?).
Ale Bodzio! Co Ty się tak sztywno trzymasz standardów? Ożywieniec to ożywieniec, nawet jakby całował ofiarę to będzie on Zombie. Radzę przeczytać moje poprzednie pytanie o człowieku-wilku by zobrazować sobie, to, że pewne "osobliwości" horrorowe są już dawno opisane i nie musi być idealnie wg. wzorca by zaistniał określony zwrot. Czyli w tym przypadku "Wilkołak" i "Zombie".
Żeby to podkreślić zmieniono nawet pewne cechy 'zainfekowanych'. Mają normalne oczy tyle że zaczerwienione czy też poruszają się w inny sposób. Ewidentnie reżyser chciał stworzyć coś swojego.
Słuchaj, Mumia która lata będzie nadal Mumią, Człowiek-wilk ugryziony przez niebieską sowę nadal będzie wilkołakiem, człowiek który nie kłów, ale pije krew bo meteoryt go przemienił to nadal będzie wampir, ożywieniec któremu świecą się oczy, dusi ofiarę TEŻ BĘDZIE JAKO ZOMBIE. Proszę korzystać z logiki. Twórcy horrorów nie tworzą nowych potworów tylko modyfikują klasyczne "Zombie, wampir, wilkołak, potwór z bagien, blob, etc."