ok, niech ci bedzie, poczekajmy jeszcze z pol roku... (tylko na co?) lol, mkmaniak, ty wszystko rozumiesz na opak. ja nie wpisalem sie tutaj zeby nabic posta, a dla zabawy. ale jak zwykle nic z tego nie wyszlo. chodzi mi o to ze temat od dluzszego czasu jest martwy, nikt sie nie wpisuje wiec na co tu jeszcze czekac? zrobic podsumowanie i dalej jedziemy z koksem.