Odcinki z Jaxem - standardowa amerykańska sensacyjna papka dla przygłupów, zieeeeeew
Odcinek z Cage'em - nic ciekawego
Odcinki z Kitana - rzewne to i z wsiowym patosem, fatalnie wyglądające, Kahn jak debil, Baraka jak jakaś maszkara z Neverending story, dramat
Odcinek z Raidenem - nareszcie coś oryginalnego i z pomysłem, znakomity pomysł Raiden wzięty za psychola, do tego to samobójstwo, git
Odcinek ze Scorpem - do przyjęcia, po Raidenie najlepszy. Nie podobały mi się strasznie te kostiumy, ale dochodzę do wchodzi że w wersji 'realistycznej', podczas zimy mają sens, nawet strój Suba uszyty z zajęczych futerek hehe
No i Quan Chi z nerwowym tikiem a'la Gary Oldman w 'Leonie Zawodowcu' fajnie zinterpretowany - sajko menjak.
Ogólnie widać jakiś potencjał i pomysł, wszystkie epizody wyglądają na jakiś wstęp do większej całości, wykonanie niestety póki co mierne - oczywiście oprócz ostatnich odcinków także czekam na wątek Cyrax vs Sektor. BTW kiedy premiera?