Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - ildjarn

Strony: 1 ... 18 19 [20]
286
Poboczne gry MK / Odp: Mortal Kombat 8 - dyskusja ogolna
« dnia: Września 23, 2008, 07:46:14 am »
ale na to zdanie odpowiem krótko: "Prawdziwych fanów"

To ja się pytam - czy "prawdziwi fani" poczują piekielny dyskomfort przy odczuciu potencjalnej bezsensowności fabuły? Jeżeli tak, to dlaczego "prawdziwi fani" nie wymiękli w trakcie kanonicznej serii, kiedy niespójności pojawiają się co i rusz? Czy "prawdziwi fani" odczuli identyczny dyskomfort w przypadku np. Capcom vs SNK, albo Marvel vs Street Fighter? Powiedzmy sobie szczerze, coby Boon nie nazmyślał o zaangażowaniu ekspertów siedzących dzień i noc nad próbą sensownego połączenia światów to i tak możemy być PEWNI, że efekt będzie naiwny i strasznie naciągany. Ale mi to nie przeszkadza w zupełności, a za fana się uważam, bo łupię w Mortale namiętnie od początku serii i związanej z tym mojej coin-upowej miłości. Powiem więcej - przez ostatnie 3 części panowie nie mieli prawie żadnych dobrych pomysłów co do nowych postaci - więc może i dobrze że sięgnęli po (co by nie mówić) sprawdzoną menażerię niźli by mieli wymyślać nowe, bezpłciowe charaktery "z dupy". Wolę chociażby już w ostateczności takiego Jokera czy Catwoman zamiast jakiś Tavenów, Tanji, Hotarów czy innych postaci załączonych na siłę, po to tylko, żeby były. Tylko wystarczy przestać myśleć o tym jak o "zdradzie", a najzwyczajniej w świecie cieszyć się, że zapowiada się klasowe mordobicie.

287
Ogólne / Odp: Ulubieniec i "NieUlubieniec"
« dnia: Września 22, 2008, 03:58:27 pm »
Poszerzę liczbę typów:
In Plus:
Scorpion - prawdziwa wizytówka serii \m/
Sektor - wizualnie git, do tego fantastyczny arsenał+ proste i praktyczne komba
Noob-Smoke - kapitalny koncept odkurzenia dwóch zapomnianych postaci, prawdziwy trybut dla maniaków serii +świetny dymny layout Smoke'a
Havik - bardzo dobry pomysł, brakowało takiej szkieletopodobnej postaci (choć część tych cech miał Scorpion), do tego obydwa kostiumy - kaptur/rzymski hełm mnóstwo ok
Motaro - klasyk, mistrzowsko opracowany w 2D, kiepsko sparodiowany w 3D
In Minus:
Nitara - maksymalnie wsiowa wampirzyca kompletnie niedopasowana do reszty charakterów, przejaw braku pomysłów, do tego chyba najbardziej plastikowa postać serii.
Daegon/Taven - beznadzieja, brak elementów chrakterystycznych, bezpłciowe ubóstwo
Kai - lol, gram małpą? zaorać
Hotaru - miks samuraja z wiedźminem? OUT!
Darrius - zbyt dużo Matriksa

288
Poboczne gry MK / Odp: Mortal Kombat 8 - dyskusja ogolna
« dnia: Września 21, 2008, 09:44:11 am »
Nie chce mi się wałkować tego topicu (przejrzałem pobieżnie), ale nie rozumiem tego lamentu na koncepcją tej giery, rozpatrywanej w kategoriach jakiejś zdrady i upadku.itp Sam się cieszę z samego faktu, że wychodzi kolejny MK z interesującym systemem walki i tyle. Kogo obchodzą jakieś detale typu spójna fabuła itp. wiadomo że będzie naciągana (jak w KAŻDYM crossoverze), weźcie na luz może bo dobre, klasowe mordobicie nie na tym  polega, to jest zabawa a nie jakieś jebane doktrynerstwo. Sam pomysł ani mnie ziębi ani grzeje, patrzę jedynie na wykonanie i dopiero tutaj pozwalam sobie na uwagi - póki co nie pasują mi proporcje w doborze postaci, tzn - postacie z DC są z natury silnie "zamerykanizowane", klasyczne archetypy herosów dla nastoletnich pożeraczy hamburgerów wychowanych w duchu deskorolek i czarnych rytmów, natomiast MK to zawsze był ORIENT z domieszką jankeskiego szajsu dla równowagi. Teraz, kiedy jedna strona crossoveru jebie jUeSAjem w 100%, a po drugiej co widzę - Jax, Sonya, Kano - to ja się pytam - po co??? Do tego ten ostatni stracił wizerunek cynicznego zbira na rzecz jakiejś popierdółki -WTF??? Tożasamości postaci dotychczas nieujawnionych można się łatwo domyślić - chodzi tu o bossów szykowanych zapewne w charakterze niespodzianki. Łeb daję pod topór, że będzie to Shao Kahn i chyba nikt w to nie wątpi. Od dawna nie chce mi się  zresztą łupić w gry (najwyżej okazyjnie), ale dla MKVSDC zrobiłbym wyjątek bo generalnie zapowiada się bardzo dobrze, nakopadłbym tym us-pokrakom do dupy i zrobił fatala więc gitara. Boję się jedynie, że na fali popularności jakiś orzeł marketingu wpadnie na pomysł uwiecznienia fabuły gry na dużym ekranie, bo wtedy dopiero będzie dramat ::)

Strony: 1 ... 18 19 [20]