no przecież wiem, że czekacie, więc PurpleRain nie zawodzi i już prezentuje Wam co-kombat-kastowe podsumowanie i opis wrażeń. Subiektywny jak zawsze i jak zawsze chętnie wdam się w polemikę na temat zaprezentowanych postaci.
Taka mała notka na początek. O Cetrionce już dziś nic nie będzie, bo i tak poświęciłem tej chujozie za dużo swojego cennego czasu. No to lecimy.
KitanaDesignMa chyba najlepsze intro w grze. Od razu mamy ten feeling, że faktycznie jest kimś ważnym i powinno się z nią liczyć. Wydaje się bardziej wkurwiona niż zwykle i bardziej azjatycka niż zwykle. Nie mówię, że to źle. Jestem w zasadzie nawet fanem tego delikatnego, bo delikatnego, redesignu. Albo może nawet 'zmiany podejścia do tej postaci'. W wersji revenantowej wygląda oczywiście dość dobrze, ale błyszczy dopiero w swojej ludzkiej formie. Tutaj po raz kolejny muszę spropsować NRS za przyłożenie się do twarzy fighterów. Widać, że wzięli sobie do swoich żądnych naszych pieniędzy serduszek, słowa fanów i naprawdę się postarali. Kitana wygląda BARDZO dobrze. Wiadomo, że w kwestii kostiumu to wciąż ten sam schemat i wciąż ta sama kolorystyka (czekam na różowe wdzianko, hehehe), ale wszystko wydaje się być zrobione w dobrym tonie.
Gameplay/MovesetA tutaj z kolei mam niesmak. I to przez ten niesmak ciężko mi napisać cokolwiek pozytywnego o jej movesecie. Wiadomo było, że przecież nie zrewolucjonizują jej nagle gameplayu i nie przestanie używać swoich wachlarzy (tutaj w sumie plus za ten stance z trzema wiatrakami), ale powtórzenie schematu z X, tylko tym razem z Mileeną to NAJ-GOR-SZE co mogło się przydarzyć i zastanawiam się teraz czy devsi nie czytają twittera i innych forów internetowych, ale przecież to nawet nie tyle strzał w stopę, co upierdolenie sobie nogi. Nie wiem czy to miał być tribute - jeśli tak, to ja pierdolę taki tribute. Czy to miało być trollowanie - w takim razie wyszło trollowanie najniższych lotów. Oby te ruchy sai nie były w jej podstawowym movesecie (są? nie pamiętam - sprawdzę jutro), wtedy po prostu nie będę tego używał i nie będzie to dla mnie istniało. Ogólnie - raczej na minus. Zabrakło kreatywności i świeżych pomysłów. Rozczarowanie.
Fatal Blow/FatalityFatal blow średni, ale w sumie wydaje mi się, że to trochę już przez opatrzenie się z nimi. W takim sensie, że gdybym np. zobaczył ten fatal blow jako jeden z pierwszych to by mi się super podobał, a np. ten Sub-Zero bym skwitował tylko poprzez wiele mówiące 'meh'. No. Teraz o fatality. Jest dobrze. Wykorzystany signature move - jest. Ciekawa koncepcja - jest. Nie ma overkilla - to dla mnie duży plus. Także jeśli patrzeć na to w ten sposób to wychodzi dobrze zaprojektowane i wykonane fatality - tutaj się nie czepiam.
OverallBez zbędnego pierdolenia. Byłoby sporo lepiej, gdyby nie ukradła sai Mileence. Bardzo mi przykro z tego powodu i łączę się w bólu z całym Mileenowym community. STAY STRONG FELLAS!
D'VorahDesignLubię D'Vorah (D'Vorę?). Mimo, że jest postacią stosunkowo nową, to pasuje do świata MK i zaskarbiła sobie moją sympatię swoimi poczynaniami w story. Fakt, słyszałem zarzuty (nawet na tym forum, ale kurde nie pamiętam kto to napisał), że wzięła się trochę z dupy i nagle zaczęła rozpierdalać, ale ja w sumie jej backstory kupuję. Ciekawi mnie też jak rozwiną to wszystko w tej części, skoro 99% castu chce ją zabić

tzn widać, że będzie pracowała dla Shao, ale jestem bardzo zainteresowany jak to wszystko umotywują. Ok, bo trochę odbiłem od kwestii estetycznych. Mnie jakoś tak w miarę podeszła ta pierwsza, "niedopracowana" wersja D'Vorah (D'Vory?), którą zaprezentowano te 2 miechy temu. Ta wersja w kapturze również mi się podoba. Jest potworna, trochę obrzydliwa, ale też intrygująca i ma w sobie coś takiego, że widząc ją w rosterze, chce się ją picknąć, choćby z ciekawości. Podoba mi się cała jej koncepcja i nadal mam nadzieję, że w końcu jakoś wykorzystają te jej dziwnie skonstruowane usta, żeby zajebać konkretnego fatalita.
Gameplay/MovesetTe jej odnóża cały czas wysunięte - nie wiem czy to dobry manewr, ale z tego co dziś widziałem, to jakoś się w sumie sprawdza. Ten ruch ze spadaniem z góry i oplataniem wydaje się mega OP, motywy jej robaczków są fajne. Zwłaszcza ten ziomeczek, którego się kładzie na ziemi i on strzela później innymi robaczkami. Cały ten jej robaczy archetyp miał spory potencjał i widać, że systematycznie jest eksploatowany, a idee nie są powielane, tylko rozwijane. Jak choćby ta z larwami, albo coś co zapowiada się na absolutny highlight czyli bug-Vorah. Powiem tak: nie mogę się doczekać aż dorwę się do gry i wypróbuję naszą kochaną królową roju. Jestem bardzo zadowolony z tego co dziś widziałem i czekam na więcej!
Fatal Blow/FatalityFatal blow - podobne wrażenia jak u Kitany, czyli bez 'wow' factoru, ale raczej OK. Nie ma się co rozpisywać. Za to o fatality można i nawet trzeba. Oczywiście, że koncept inkubacji jest wykorzystany i dziwi mnie, że w MKX już tego nie zrobili, ale to szczegół. Mój problem z tym fatality polega na tym, że było overhyped. Każdy z NRS mówił, że to najobrzydliwsze i najfajniejsze fatality jakie zrobili i ok, ja się z tym zgadzam, ale jednak brakło mi w tym czegoś ekstra. Poza tym ta pierwsza faza z 'rzyganiem' mogła być zrobiona lepiej - np. tak jak w słynnym pocałunku śmierci, który złożyła Mileence w story. No i jak w ostatniej fazie ten robal rozwala łeb ofiary na dwie IDEALNIE równe części to też trochę kłuje w oczy. No ale cóż - trochę może zbyt negatywnie ten mój opis zabrzmiał, mimo, że nadal uważam to fatality za jedno z lepszych i takie lajtowe 9/10 bym dał.
OverallNo lubię D'Vorah (D'Vorę?). Co tu ukrywać. Czekałem na nią i się doczekałem w końcu. Wygląda dobrze, ruchy ma ciekawe. Can't wait to play!