Autor Wątek: Mortal Kombat vs Tekken i inne bijatyki  (Przeczytany 76403 razy)

Offline Zwyrol

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 182
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9 - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #210 dnia: Grudnia 20, 2010, 10:45:03 pm »
Nie zgadzam się. :] Trzecia część ma za lekki klimat i podtrzymuję co już kiedyś pisałem. Uważana jest za jedną z najlepszych chyba tylko dlatego, że doszło kilka fajnych postaci (UMK3) i był ten MK jeszcze w 2D.
Ja akurat tej części nigdy nie wybaczę totalnie słabych wykończeń. Jakieś Animality, które w większości przypadków sprowadza się do tego, że jedna postać zostaje pogryziona przez jakiegoś zwierzaka, no czasem odpadnie głowa. Słabe.
Nie wspominając już o debilnych fatality, gdzie mamy 100 głów, 1000 korpusów itd

Za to MK1 i MK2 to dla mnie najlepsze bijatyki do dzisiaj.




A żeby było w temacie. Jak wiadomo podzielili klasyczne postaci i Fatality na różne sklepy w Stanach. Jedni dostana wyrywanie głowy z kręgosłupem, inni spalanie Scorpiona, a co z Reptilem? On chyba nie miał własnego fatala w MK1, więc o jakiego klasyka chodzi?

Offline johnx

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1467
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9 - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #211 dnia: Grudnia 20, 2010, 11:45:33 pm »
Może o tego z MK2? - jedzenie główki przeciwnika lub ten z wyrwaniem torsu... Skoro MK9 bazuje na MK2 i 3 to chyba coś takiego będzie...

Offline Semek

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 664
  • MK X: PC ; Steam ID: Sem3k
    • Zobacz profil
  • PSN ID: semek84
Odp: Mortal Kombat 9 - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #212 dnia: Grudnia 21, 2010, 12:22:06 am »
Nie zgadzam się. :] Trzecia część ma za lekki klimat i podtrzymuję co już kiedyś pisałem. Uważana jest za jedną z najlepszych chyba tylko dlatego, że doszło kilka fajnych postaci (UMK3) i był ten MK jeszcze w 2D.
Ja akurat tej części nigdy nie wybaczę totalnie słabych wykończeń. Jakieś Animality, które w większości przypadków sprowadza się do tego, że jedna postać zostaje pogryziona przez jakiegoś zwierzaka, no czasem odpadnie głowa. Słabe.
Nie wspominając już o debilnych fatality, gdzie mamy 100 głów, 1000 korpusów itd

Ja natomiast się z tobą nie zgodzę:) Trzecia część mimo słabego klimatu posiada dla mnie najlepszy system walki. Poprzez dodanie przycisku "run" gra stała się o wiele bardziej dynamiczna i dająca więcej opcji zarówno w obronie jak i ataku.

Offline johnx

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1467
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9 - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #213 dnia: Grudnia 21, 2010, 12:33:17 am »
No tak... system walki lepszy był w MK3 i w górę. Bieg i kombosy nadały walce tego czegoś co sprawiało, że aż miło się grało. Jednak mk3 nie miało tego klimatu co mk2... Ja Ci tego nie wytłumaczę... Sam musisz to poczuć ;)

Offline Semek

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 664
  • MK X: PC ; Steam ID: Sem3k
    • Zobacz profil
  • PSN ID: semek84
Odp: Mortal Kombat 9 - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #214 dnia: Grudnia 21, 2010, 12:36:04 am »
No tak... system walki lepszy był w MK3 i w górę. Bieg i kombosy nadały walce tego czegoś co sprawiało, że aż miło się grało. Jednak mk3 nie miało tego klimatu co mk2... Ja Ci tego nie wytłumaczę... Sam musisz to poczuć ;)

Ja nic o klimacie nie pisałem. napisałem tylko,że MK3 ma świetny system walki:) Co do klimatu to MK2 nic nie pzrebije ;D

Offline Martins

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 304
  • Debeściak Team
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9 - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #215 dnia: Grudnia 21, 2010, 12:44:05 am »
Stary, twój problem polega na tym, że patrzysz na tę serię gier przez pryzmat Tekkenów i itp. Na twoim miejscu nie oczekiwałbym po nowej odsłonie takich kokosów, na jakie liczysz. Mortal Kombat w czasach swojej świetności został zapamiętany przede wszystkim przez brutalność, klimat i wykonczenia. Gameplay nie był wywindowany na niewiadomo jaki poziom, jak to sugerujesz. Wiele bijatyk tego okresu posiadało porównywalny, jeśli nie lepszy gameplay niż Mortal, ale to tę grę ludzie najbardziej zapamiętali i to na pewno nie byl zasługa jakiegoś kapitalnego systemu walki. Fatality, krew, klimat, brutalność, fabuła. Nie rozumiem też jak możesz stwierdzać że np. taki King OF Fighters to gra, która może rywalizować pod względem tego elementu z Mortalem. Powiedz mi gdzie w tym zlepku zawodników z różnych gier można doszukać się klimatu na poziomie MK? Bloody Roar? To, że ta seria nie żyje, to właśnie może być przykład tego, że kwadratowe plansze bez jakiejkolwiek ikry (pomimo ciekawego systemu walki) to za mało, żeby stworzyć serię legendę, której każda kolejna część jest wyczekiwana przez fanów. Do dziś wielu fanów Calibura dostaje odruchu wymiotnego na myśl o Heichachim czy Vaderze, którzy pojwili się w kolejnych odsłonach gry. Nie twierdzę, że nie chciałbym widzieć dobrego systemu walki w nowych odsłonach serii. Po prostu nie chcę go widzieć kosztem czynników, które wcześniej wymieniłem. Bo jeśli do tego dojdzie, Mortal stanie się tylko kolejną bijatyką z dobrym systemem walki i...tyle, a jej kolejne części, w których naprzeciw siebie bedą stawać Nathan Drake oraz Bayonetta rozmienią na drobne niepowtarzalną legendę, której kult niegdyś opanował caly świat, ale dziś koncentruje się jedynie na liczeniu, ile klatek straty na bloku ma wślizg Sackboya.... :'( Ale przynajmniej mój drogi Kazimierzu, będziesz miał co opowiadać wnukom. Nie zapomnij im także uzmysłowić, jaki byłeś za młodu lekkomyślny, że jesteś współodpowiedzialny za upadek serii i jej zapomnienie w odmętach czasu... :'( Oby Cię za to nie znienawidziły, życzę ci tego z całego serca mój drogi przyjacielu....Niechaj ich serca będą miały w sobie litość, która ukoi wewnętrzny, ból jakim bedzie targane twoje sumienie....Bo co się stało.... :'(
« Ostatnia zmiana: Grudnia 21, 2010, 12:45:46 am wysłana przez Martins »

Offline johnx

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1467
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9 - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #216 dnia: Grudnia 21, 2010, 12:59:26 am »
Jeszcze nikt nie przelał tyle łez co Martins... Dużo w tym racji... Ale Kazek zawsze może zmienić zdanie i już. Maciuś (;D) - uprzedziłem Cię na wszelki wypadek ;) No i może kończmy ten offtop bo Pani Mod jak chwyci agressora to krew poleje się litrami ;) Mówię Wam - lepiej już dać sobie z tym spokój ;)

Offline Martins

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 304
  • Debeściak Team
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9 - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #217 dnia: Grudnia 21, 2010, 01:08:14 am »
Skorzystam z twojej propozycji Johnx i z mojej strony już cisza w tej kwestii, nawet gdy ewentualna riposta Kazka będzie druzgocąca dla moich fanbojowskich :) poglądów ;).

Offline johnx

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1467
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9 - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #218 dnia: Grudnia 21, 2010, 01:41:29 am »
;) to jest nas dwóch - fanbojów ;D Kazek już raczej nic nie powie w tej sprawie bo wyszłoby na to że, podobnie jak ja na shoucie, gada sam do siebie ;D A do prawa forum lepiej się stosować - wiem jak wielki może być gniew robaczka... Mówię Ci Martins - nie chcesz go poznać, tak samo jak ja ;) A szkoda jej życia uprzykrzać - sama mówiła że nie lubi kasować postów...

Kazek

  • Gość
Odp: Mortal Kombat 9 - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #219 dnia: Grudnia 21, 2010, 01:43:31 am »
Stary, twój problem polega na tym, że patrzysz na tę serię gier przez pryzmat Tekkenów i itp.
Mortal Kombat  jest mordobiciem i jako taka musi być porównywana do innych mordobić. Co to za problem?

Mortal Kombat w czasach swojej świetności został zapamiętany przede wszystkim przez brutalność, klimat i wykonczenia. Gameplay nie był wywindowany na niewiadomo jaki poziom, jak to sugerujesz.
W swoich czasach fakt - walił po oczach brutalnością, natomiast tym co pozwoliło trylogii przejść do (że się tak wyrażę) kanonu mordobić, to świetnie zbalansowany gameplay, odpowiednio unikalny i inny od japońskiej szkoły z (tu uwaga) podlaniem całości sosem filmów karate klasy B. I ja tutaj niczego nie sugeruję, zapytaj setek ludzi dlaczego do dziś grają w to niby słabe gameplayowo MK2 online i robią w nie turnieje. Z pewnością dlatego, że gra jest "rigged" :-X

Wiele bijatyk tego okresu posiadało porównywalny, jeśli nie lepszy gameplay niż Mortal, ale to tę grę ludzie najbardziej zapamiętali i to na pewno nie byl zasługa jakiegoś kapitalnego systemu walki.
Z tego okresu pozwolę sobie przypomnieć jedną konkurencyjną serię - Street Fighter 2 (i jego kolejne edycje). Gameplay niby lepszy i grało się w to setki godzin, jednak istnieje zasadnicza różnica między szkołą japońską i amerykańską. Mortal Kombat był pierwszą serią i do dziś jedyną która aż kipi amerykańskim podejściem do sprawy. Co rozumiesz przez pojęcie "lepszy gameplay" tak w ogóle? Bo jeśli ilość ciosów i kombinacji na zawodnika to się zgodzę. Jeśli natomiast czytelność i balans to kolego dużo jeszcze musisz pograć w "gry tego okresu".

Fatality, krew, klimat, brutalność, fabuła.
I znowu - ani słowa o tak przecież cenionym systemie z Mortal Kombat II i 3.

Nie rozumiem też jak możesz stwierdzać że np. taki King OF Fighters to gra, która może rywalizować pod względem tego elementu (klimatu) z Mortalem. Powiedz mi gdzie w tym zlepku zawodników z różnych gier można doszukać się klimatu na poziomie MK?
Tutaj wkraczamy w kwestie preferencji i tego co kto lubi. Jeśli jesteś twardo nastawiony na amerykanizację i klimat rodem ze starych filmów karate, to MK jest strzałem w 10. Jeśli zaś preferujesz nieco zakręcony bardziej japoński klimat, to taki KOF bardziej do ciebie trafi. Zwłaszcza biorąc pod uwagę jako taką spójność fabularną kolejnych części (odcinków).

Bloody Roar? To, że ta seria nie żyje, to właśnie może być przykład tego, że kwadratowe plansze bez jakiejkolwiek ikry (pomimo ciekawego systemu walki) to za mało, żeby stworzyć serię legendę, której każda kolejna część jest wyczekiwana przez fanów.
Ośmielę się zauważyć, że MK w 3D nie miał nawet tego "ciekawego systemu walki", a przetrwał tak długo tylko i wyłącznie dzięki przywiązaniu zjadaczy hamburgerów z ameryki. Podczas gdy w azji konkurencja na polu mordobić była (jest) ogromna i to głównie na maszynach arcade, tak w USA i innych regionach świata arcade zginął śmiercią naturalną, a jedyną nie japońską marką pozostaje MK która nomen omen ma fanów czy to die hard czy też niedzielnych. Tam MK to marka i jako marka była sprzedawana, nie zaś jako gra.

Do dziś wielu fanów Calibura dostaje odruchu wymiotnego na myśl o Heichachim czy Vaderze, którzy pojwili się w kolejnych odsłonach gry.
Do dziś prawdziwi fani Calibura uznają za jedyną i prawdziwą część SC z Dreamcasta. Po SCII wszystko inne to crap i nikt się z tym nie kryje i nie przyszywa serii metki kultu.

Nie twierdzę, że nie chciałbym widzieć dobrego systemu walki w nowych odsłonach serii. Po prostu nie chcę go widzieć kosztem czynników, które wcześniej wymieniłem.
Tak, jak najmniej mordobicia w mordobiciu - pacyfista. Po co robić mordobicie z koślawym systemem? Ideą fightera jest współzawodnictwo, a to u idealistycznych podstaw powinno być sprawiedliwe i bez przewagi jednej strony. Stąd dążenie do balansu przy zachowaniu ciekawego systemu. Jakie więc czynniki są ważniejsze w MORDOBICIU niż sama walka?

Bo jeśli do tego dojdzie, Mortal stanie się tylko kolejną bijatyką z dobrym systemem walki i...tyle,(...)
O jakże ja bym był wdzięczny za dobry system walki! O, a tak, przecież nie o to w MK chodzi...

(...)a jej kolejne części, w których naprzeciw siebie bedą stawać Nathan Drake oraz Bayonetta rozmienią na drobne niepowtarzalną legendę, której kult niegdyś opanował caly świat, ale dziś koncentruje się jedynie na liczeniu, ile klatek straty na bloku ma wślizg Sackboya.... :'(
Kurcze gra o tej koncepcji już istnieje więc nie mogą tak kopiować pomysłów. Zdaje się, że nazywa się Super Smash Bros. Choć jest to własność Nintendo, to możesz tam powalczyć postaciami z różnych gier. Poza tym co do klatek się nie przejmuj, MK nigdy nie będzie do tego stopnia dokładne. Chciał bym tylko, by nie było zepsute;)

Ale przynajmniej mój drogi Kazimierzu, będziesz miał co opowiadać wnukom. Nie zapomnij im także uzmysłowić, jaki byłeś za młodu lekkomyślny, że jesteś współodpowiedzialny za upadek serii i jej zapomnienie w odmętach czasu... :'( Oby Cię za to nie znienawidziły, życzę ci tego z całego serca mój drogi przyjacielu....Niechaj ich serca będą miały w sobie litość, która ukoi wewnętrzny, ból jakim bedzie targane twoje sumienie....Bo co się stało.... :'(
Kazek to nie zdrobnienie od imienia Kazimierz. Jakim cudem niby ja jestem współodpowiedzialny za upadek serii? Dlatego, że nie mam zamiaru chwalić pod niebiosa wszystkiego co ma logo MK? Koniec złośliwości w tym miejscu.

Tak, jestem forumowym szarlatanem i obrazoburcą. Czy tak trudno znaleźć w Polsce ludzi którzy mieli by na tyle rozumu, aby dojść do faktu jakże prostego - Mortal Kombat to seria GIER z gatunku FIGHTERÓW? Teraz pewnie znowu moją odpowiedź zbanują i skasują, bo burzy porządek myśli biegnącej rwącym prądem zwanym "ślepym oddaniem" bądź też po prostu "fanboizmem". Jednak zastanówcie się ludzie, czy aby na pewno nie zgubiliście gdzieś wśród tego bubblespeach o cudowności MK samego sensu tego tytułu?

Offline Eric Draven

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 308
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9 - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #220 dnia: Grudnia 21, 2010, 11:49:07 am »
OMG!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
« Ostatnia zmiana: Grudnia 21, 2010, 03:39:04 pm wysłana przez robaczek »

Kazek

  • Gość
Odp: Mortal Kombat 9 - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #221 dnia: Grudnia 21, 2010, 04:04:28 pm »
OMG!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A to do czegoXD??

Offline ildjarn

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 288
    • Zobacz profil
MORTAL KOMBAT vs DRAGON BALL - za/przeciw
« Odpowiedź #222 dnia: Grudnia 28, 2010, 09:31:31 am »
Marzy mi się oficjalny crossover tych dwóch universów, a co wy na to? Aspekt realności powstania takiej gry pomijam bo szansa na powstanie takowej jest mała, chodzi mi raczej o ogólne stanowisko co do takiej idei jak i o pomysły dotyczące sensownej i w miarę wiarygodnej fuzji światów MK i DB. Sam mam kilka ale zobaczę czy temat się w ogóle przyjmie...

Offline Piekielny Scorpion

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 505
  • Ninja piekieł
    • Zobacz profil
Odp: MORTAL KOMBAT vs DRAGON BALL - za/przeciw
« Odpowiedź #223 dnia: Grudnia 28, 2010, 09:34:19 am »
Ja to za czymś takim bym nie był obie rzeczy lubię oczywiście Mortala o wiele bardziej ale te 2 uniwersa zupełnie do siebie nie pasują

Offline ildjarn

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 288
    • Zobacz profil
Odp: MORTAL KOMBAT vs DRAGON BALL - za/przeciw
« Odpowiedź #224 dnia: Grudnia 28, 2010, 09:37:14 am »
W sensie konceptu świata czy stylu walki (który w DB jest przepotężny)?