Oczywiście wszystkie polskie komedie, czyli 13 posterunek, Szpital na Perypetiach (obecnie Daleko od noszy), tam najbardziej podobały mi się przejścia między scenami, no i inne podobne do tego serjale.
Jak byłem jeszcze mniejszy, interesowała mnie praca lekarzy, ale nie pytajcie, bo nie wiem dlaczego i oglądałem serjal Na dobre i na złe. Niektóre zdarzenia były nawet fajne, najlepszy był odcinek z bombą w szpitalu, albo porwanie karetki. Oczywiście było jeszcze kilka fajnych odcinków.
Z kreskówek, albo bajek to najbardziej lubiłem Pokemony, hehehe, to był szał, wszędzie były kapsle z wizerunkami tych śmiesznych stworów.
A może coś powiecie o teleturniejach?
Ja często oglądałem życiową szansę, albo milionerów, ale pamiętam też mój najulubieńszy teleturniej, Idź na całość (hehe, nawet do dzisiaj mam w pokoju czerwonego kota w worku, ale nie zdobyłem go w teleturnieju).
Ostatnio też polowałem na jeden odcinek teleturnieju Dla ciebie wszystko. Kojaży ktoś? Chciałem znaleźć odcinek, jak jakaś pani musiała polecieć z mistrzem Polski w akrobacji samolotowej, aby jej córka miała sesję zdięciową, czy coś takiego. No, ale niestety nigdzie go nie ma, są tylko fotki.