Autor Wątek: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna  (Przeczytany 654825 razy)

Offline Semek

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 664
  • MK X: PC ; Steam ID: Sem3k
    • Zobacz profil
  • PSN ID: semek84
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #525 dnia: Września 15, 2014, 10:41:53 am »
Normalnie gwiazdami powinni być Liu Kang bądź Kung Lao. W MK10 pewnie ich nie zobaczymy, dlatego idąc tokiem dalszych, znanych Nam wydarzeń, to Kai należący do tego samego stowarzyszenia co dwaj powyżej, powinien stać się postacią pierwszoplanową. Potem pewnie Shujinko, a na sam koniec Taven. Świetnie jednak, że się tak nie dzieje. Liczę, więc, że fabuła się mocno zakręci i np. dużą role odegrają dwaj czteroręcy wojownicy. Kintaro i Goro.

Tylko nie Liu Kang, boże Bożenko. Niech dadzą Kai`a, nie zdzierżę kolejnego oglądania cipowatego Kanga w Story mode. Fajnie by było jakby w pierwszym akcie pojawił się Shinnok i go rozjebał na strzępy, tak żeby nawet zombie z niego już nie mogli zrobić. Jedyny Liu jakiego lubię to jego wersja z MK Legacy II. Tam przynajmniej jest bad assem, a nie niejakim pozdusiem. Ogólnie to zamiast Cassie Cage mogli zapodać dziecko Liu i Kitany, chociaż nie byłoby tego nudziarza.

Offline arti91

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 239
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #526 dnia: Września 15, 2014, 04:06:07 pm »
Liu to typowy, najlepszy fighter na kuli ziemskiej, który kiedyś był tam mnichem Shaolin. Normalka. Wszyscy Azjaci są wrzucani to jednego wora jako wojownicy, którzy na macie się chyba rodzili taśmowo. To się przyjęło i jak widzimy w grach, skośnookiego gościa z gołą klatą, to od razu wiemy, że skopie wszystkich sam i będzie number one. W filmie Liu okazał się największym twardzielem, który wszystkich uspokoił, w grze po MK2 jego światło zgasło szybciej nim się zapaliło.

Offline sir_chester

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 55
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #527 dnia: Września 17, 2014, 10:37:20 am »
Jak mnie tu dawno nie było :)

Jednak do rzeczy przejdę, jak dla mnie Scorpion i Sub-Zero to dwie postaci MK, które po prostu muszą być, ikony i tylę, uwielbiam dwóch, za tą historię czy zawirowania między sobą, ale właśnie zobaczyłbym ich w sojuszu jako mściciele na tych co ich oszukali i doprowadzili do upadku klanu Scorpiona i cybernetyzacje Lin Kuei.

Co do Liu Kanga... fajny byłby motyw, gdyby była walka o tron Zaświatów, a on by chciał go zgarnąć dla siebie, że stał się mroczny, zły i ogólnie wkurzał Raidena. Nowy oportunista, ale nie główny, tu bym widział kogoś z kręgu Shinnoka.

Offline arti91

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 239
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #528 dnia: Września 17, 2014, 03:17:15 pm »
Szczerze mówiąc ja nie jestem za tym by wskrzeszać, bynajmniej nie śmiertelników. Zginęli najwięksi wojownicy, czyli Lu Kang i Kung Lao. I jakaś nekromania Shinnoka czy Quan Chi, niespecjalnie mnie rajcuje. teraz czas na śmierć Raidena.Powinno byc nowe rozdanie, nowe pokolenie. Kai stałby się największym bohaterem wśród Ziemian, a do sukcesów prowadziłby ich (resztę wojowników) np. Fujin. Pomysł sojuszu pomiędzy Scorpionem a Sub- Zero byłby ciekawy i to byłoby wielkie zaskoczenie dla wszystkich. Oni przeciwko np. Quan Chi i jego koalicji. W zaświatach natomiast wielka walka o tron. jak wspominałem. Ja tam widzę głównych tryumfatorów o władzę : Kintaro i Goro. Królową mogłaby się stać Sheeva.

Offline johnx

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1467
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #529 dnia: Września 17, 2014, 04:12:25 pm »
Kai stałby się największym bohaterem wśród Ziemian
facepalm Tego nie będę komentował.

Pomysł sojuszu pomiędzy Scorpionem a Sub- Zero byłby ciekawy i to byłoby wielkie zaskoczenie dla wszystkich.
facepalm x2 Nikt się nie spodziewa, a gdzie nie czytałem o MKX to o tym sojuszu ktoś non stop pisze. :D

Co do Liu Kanga... fajny byłby motyw, gdyby była walka o tron Zaświatów, a on by chciał go zgarnąć dla siebie, że stał się mroczny, zły i ogólnie wkurzał Raidena. Nowy oportunista, ale nie główny, tu bym widział kogoś z kręgu Shinnoka.
Ten motyw mi się podoba. MK Legacy 2, gdzie Liu był bad assem jak to już gdzieś ktoś wspomniał, to jego najlepsze ze wszystkich wcieleń.

Jednak do rzeczy przejdę, jak dla mnie Scorpion i Sub-Zero to dwie postaci MK, które po prostu muszą być, ikony i tylę, uwielbiam dwóch, za tą historię czy zawirowania między sobą, ale właśnie zobaczyłbym ich w sojuszu jako mściciele na tych co ich oszukali i doprowadzili do upadku klanu Scorpiona i cybernetyzacje Lin Kuei.
Tak, ale zrozum że coś może się po prostu znudzić. Jak Scorpion i Sub-Zero byli znakiem rozpoznawczym serii 20 lat temu, tak są i teraz - i to właściwie jest smutne, a jednocześnie także godne podziwu. Smutne, bo nie dość że nudne, to jeszcze jak się okazuje, dotąd nie stworzyli żadnych lepszych i bardziej charakterystycznych postaci - OD PONAD 20 LAT. A godne podziwu, ponieważ stworzyć postacie i ich historie, które przez ponad 20 lat nadal niektórzy ludzie będą kochać, jednak nie jest rzeczą prostą. Motyw zemsty jest dobry, ale ciągnięty w nieskończoność staje się głupszy i bardziej bez sensu niż brazylijska telenowela. I jak Scorpion nadal będzie mordował każdego Suba (co w sumie jest głupie, bo zemścił się już w MK1 i to na tym jedynym - właściwym, który rzeczywiście powinien odpowiedzieć za zbrodnię) to po prostu wszyscy zaczną tym rzygać. Mam nadzieję, że będzie inaczej i przestaną ciągnąć ten rozciągający się już przez 9 gier wątek.

Offline arti91

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 239
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #530 dnia: Września 18, 2014, 03:56:00 pm »
Kai stałby się największym bohaterem wśród Ziemian
facepalm Tego nie będę komentował.

Pomysł sojuszu pomiędzy Scorpionem a Sub- Zero byłby ciekawy i to byłoby wielkie zaskoczenie dla wszystkich.
facepalm x2 Nikt się nie spodziewa, a gdzie nie czytałem o MKX to o tym sojuszu ktoś non stop pisze. :D

Co do Liu Kanga... fajny byłby motyw, gdyby była walka o tron Zaświatów, a on by chciał go zgarnąć dla siebie, że stał się mroczny, zły i ogólnie wkurzał Raidena. Nowy oportunista, ale nie główny, tu bym widział kogoś z kręgu Shinnoka.


Kai chyba nigdy nie będzie lubiany, ehh. Dlaczego? Bo jest czarny? Zresztą to wszystko jest dziwne. Liu nie był ubóstwiany przez fanów, przynajmniej tak się domyślam...z powodu piszczenia w trakcie walki i wydawania różnych dziwnych odgłosów.  ::)
Co do dwóch ninja. Przykro mi, ale ja nie wiedziałem o takowym sojuszu, że gdzie indziej tez jest mowa o nim. 

Offline Ninja-Spectre

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 640
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #531 dnia: Września 18, 2014, 07:52:59 pm »
Kai stałby się największym bohaterem wśród Ziemian
facepalm Tego nie będę komentował.

Pomysł sojuszu pomiędzy Scorpionem a Sub- Zero byłby ciekawy i to byłoby wielkie zaskoczenie dla wszystkich.
facepalm x2 Nikt się nie spodziewa, a gdzie nie czytałem o MKX to o tym sojuszu ktoś non stop pisze. :D

Co do Liu Kanga... fajny byłby motyw, gdyby była walka o tron Zaświatów, a on by chciał go zgarnąć dla siebie, że stał się mroczny, zły i ogólnie wkurzał Raidena. Nowy oportunista, ale nie główny, tu bym widział kogoś z kręgu Shinnoka.


Kai chyba nigdy nie będzie lubiany, ehh. Dlaczego? Bo jest czarny? Zresztą to wszystko jest dziwne. Liu nie był ubóstwiany przez fanów, przynajmniej tak się domyślam...z powodu piszczenia w trakcie walki i wydawania różnych dziwnych odgłosów.  ::)
Co do dwóch ninja. Przykro mi, ale ja nie wiedziałem o takowym sojuszu, że gdzie indziej tez jest mowa o nim. 

Liu Kang to chociaż pasuje do klimatu mordobić z przyczyn chyba oczywistych. Kai został na siłę dopchniety do Mk4, aby nikt nie narzekał, że za mało nowych postaci i aby ekran wyboru postaci układał się w ładny prostokąt 3x5 (bo bez Kaia by było puste miejsce, które głupi by wygladało, a 2x7 nie pasuje do ekranu komputera).




Offline arti91

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 239
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #532 dnia: Września 18, 2014, 09:27:52 pm »
Za moment, jeśli to się jeszcze nie stało, stanę się obrońcą Kaia. Wychodzi na to, że wszyscy go gnębią, a ja go bronię.

Offline Semek

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 664
  • MK X: PC ; Steam ID: Sem3k
    • Zobacz profil
  • PSN ID: semek84
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #533 dnia: Września 18, 2014, 09:49:03 pm »
Kij w oko tym wszystkim mnichom i innym mistrzom. Dlaczego bohaterem nie może być zwykły bezdomny koleś z ulicy, pijaczyna który codzienne musi walczyć o przetrwanie w betonowej dżungli? Zawsze dają tych wszystkich prawych mężów jak Liu Kang i Kai. Niech dadzą gościa z przypadku, który jest wrednym typem. Czy tylko przeciwnicy muszą być źli?

Offline Gor0

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 300
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #534 dnia: Września 18, 2014, 09:59:22 pm »
Kij w oko tym wszystkim mnichom i innym mistrzom. Dlaczego bohaterem nie może być zwykły bezdomny koleś z ulicy, pijaczyna który codzienne musi walczyć o przetrwanie w betonowej dżungli? Zawsze dają tych wszystkich prawych mężów jak Liu Kang i Kai. Niech dadzą gościa z przypadku, który jest wrednym typem. Czy tylko przeciwnicy muszą być źli?
Marzy mi się ktoś pokroju Adama Jensena z Deus ex, tyle że w bardziej mortalowym stylu.
Chociaż jakby nie patrzeć to Kano też jest teraz naładowany elektroniką.

Offline Adept

  • Moderator Globalny
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 2115
  • Detektyw z deszczowego miasta
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #535 dnia: Września 19, 2014, 02:38:04 am »
Cytuj
Kai chyba nigdy nie będzie lubiany, ehh. Dlaczego? Bo jest czarny?


Offline Semek

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 664
  • MK X: PC ; Steam ID: Sem3k
    • Zobacz profil
  • PSN ID: semek84
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #536 dnia: Września 19, 2014, 08:02:48 am »
Nawet niech mnie nie wkur...denerwują i w końcu się czymś pochwalą z okazji TGS 2014. Dawać jakąś nową postać!

Offline franqey

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 657
  • Szary eminencja
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #537 dnia: Września 19, 2014, 04:48:08 pm »
Kij w oko tym wszystkim mnichom i innym mistrzom. Dlaczego bohaterem nie może być zwykły bezdomny koleś z ulicy, pijaczyna który codzienne musi walczyć o przetrwanie w betonowej dżungli? Zawsze dają tych wszystkich prawych mężów jak Liu Kang i Kai. Niech dadzą gościa z przypadku, który jest wrednym typem. Czy tylko przeciwnicy muszą być źli?
http://www.filmweb.pl/film/W%C5%82%C3%B3cz%C4%99ga+ze+strzelb%C4%85-2011-569170

Offline Semek

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 664
  • MK X: PC ; Steam ID: Sem3k
    • Zobacz profil
  • PSN ID: semek84
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #538 dnia: Września 19, 2014, 05:02:43 pm »
Franqey, oglądałem "Hobbo with the shotgun":) Nie chodzi mi o takiego typowego lumpa:P Hobbo jest za bardzo hardkorowy, zresztą jak sobie wyobrażasz w jego wykonaniu jump kicka albo półobrót. Bo to żeby napierdalał z szotguna jest świetną sprawą. Takie kombosy kolbą na brodę. W sumie to te wszystkie potężne ataki w stylu JK i B+HK, może robić ową bronią:) Kurde dobry motyw, właśnie takiego zjeba chciałbym za bohatera.




« Ostatnia zmiana: Września 19, 2014, 05:07:11 pm wysłana przez Semek »

Offline franqey

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 657
  • Szary eminencja
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #539 dnia: Września 19, 2014, 07:14:29 pm »
mógłby też strzelać glutem z nosa z jedną dziurką zatkniętą palcem i zarażać gangreną ze stopy.

A film też widziałem.