Zgadzam się, Muay Thai to najlepsza sztuka walki do walk ulicznych. Szkoda tylko że nie ćwiczy się w niej kopnięć na głowę, ale za to karate mi to nadrobi
Nie chcę się spinać czy coś, ale siła i efekty boksu tajskiego mogłyby się okazać niewystarczające przy spotkaniu doświadczonego zawodnika Wing Tsun. Na YT można znaleźć trochę filmików z konfrontacją właśnie tych sztuk walki.
O ile po stronie boksu tajskiego stoją naprawdę silne argumenty, o tyle szybkość i mądrość Wing Tsun mogą nie pozwolić na to, żeby taki bokser zdołał cokolwiek zaprezentować;)
Sam trenuję Wing Tsun od jakiegoś czasu i jestem pod wrażeniem tego, iż wymyśliła to kobieta. Ba, nie potrzeba do tego ani szczególnej siły, ani mięśni. Mistrz, który prowadzi zajęcia, na które uczęszczam, waży spokojnie 10kg mniej ode mnie (sam jestem szczupły) i jest po prostu drobny. Co nie zmienia faktu, że wkomponowałby mnie w posadzkę jednym strzałem