Ja mam dwóch braci i było tak samo, ich walki były prawie zawsze aż do plumkania timera, takie zacięte, że długo musiałem czekać na swoją kolejkę. Mówię oczywiście o MK4, ja też raczej gram Scorpem, bo ma łatwe ciosy, a jeden z moich braci gra Subem tylko na klawiaturze, a na padzie jednak Scorpem wymiata.