Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Opiekun308

Strony: 1 [2] 3
16
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Sierpnia 17, 2019, 10:53:47 am »
Gdzieś przeczytałem, że stworzony wariant postaci nie jest dostępny w rozgrywce rankingowej. Ostatnio jednak spotkałem Barakę z ruchem specjalnym "wypatroszenie" którego w podstawowych wariantach nie ma..o co chodzi ? To da się zmodyfikować ten wariant pod rank czy nie ???

17
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Sierpnia 15, 2019, 08:24:56 pm »
Uwierz mi, że ja sam często jak widzę typa który zamiata mnie pod dywan swoimi combosami 300+ dmg to wolę go sprowadzić do rogu i zastrzelić iskierkami stojąc bezpiecznie daleko. Ale chyba w żadnej części MK nie było tak, aby pociski były najbardziej wkurwiające.

Chyba prawie każda postać posiadała strzelanie i nigdy mi to nie przeszkadzało. Wystarczyło salto do przodu aby uniknąć pocisku. Spróbuj w MK 11 uniknąć podskokiem pocisków które mogą być  wzmocnione czyli np podwójny strzał góra / dół. Wstając z ziemi zawsze jesteś trafiony drugim pociskiem (nie wzmocnionym) nawet gdy opóźnisz wstawanie trzymając X.  Po prostu typ może strzelać tak często, że robi zasłonę ogniową.
I generalnie możemy powiedzieć, że wszystko w MK 11 jest strasznie OP jak np rzuty Gerasa czy Jaxa. Tylko nawet piasek Gerasa da się ukarać o wiele ŁATWIEJ, bo skacząc mu na głowę z góry on nie trafi Cie w locie pociskiem...tu jest różnica.

18
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Sierpnia 15, 2019, 07:55:01 pm »
Tu nie chodzi o to która klasa ma szybszy strzał, dalszy range, czy mocniejszy dmg z projectila. Chodzi o to, że sprowadzenie tej gry do wymiany pociskami jest efektywniejsze i wypacza całą ideę MORDO bicia.
No nie tego się spodziewałem kupując MK. Ale możemy sobie ponarzekać. Widocznie rzesze fanów tego oczekują.

19
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Sierpnia 15, 2019, 06:55:39 pm »
Gram Baraką. Na bliskim zwarciu nawet sobie radzę o ile nie trafię na Kotal Kahna (zasięg tego miecza  >:D) albo Jade. Z resztą to nawet nie chodzi o klasy.
W pojedynku Baraka vs Baraka (obaj bez teleportacji) wygra ten co więcej będzie strzelał iskierkami niż cudował combosami..

20
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Sierpnia 15, 2019, 02:25:29 pm »
Gram pierwszą walkę na Night Wolfa myślę sobie - pewnie jakiś nowy nieogar to pójdzie lekko. Pierwsza runda 100% zdominowałem go w zwarciu, więc co robi typ ? Zaczyna strzelać łukiem na ślepo a ja jak jakiś ślepy muł próbuję to ukarać i co 5 próba mi się udaje.
Wniosek ? Nawet średnio zaawansowany idiota używający TYLKO pocisków w MK 11 ma większe szanse.

ps. BALANS  :laugh: ::)

21
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Sierpnia 12, 2019, 04:47:55 pm »
Patch balance ? Jeśli ta kosmetyka (bo inaczej tego nie nazwę) ma cokolwiek zmienić w wyrównaniu szans wojowników, to powodzenia.

Balans  :-[ Nadużycie słowa

22
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Sierpnia 02, 2019, 12:13:25 pm »
W tym miejscu chyba warto zauważyć, że dla fanów serii zawsze lepiej sprawdza się zasada: lepiej ulepszać coś, co było niemalże doskonałe niż wprowadzać nowe - i niesprawdzone - pomysły wyjęte z dupy dinozaura. No ale chyba Boon ma inne zdanie w tym temacie.
Dla mnie klasyka, której odcięto ręce i nogi to były postacie pokroju: Goro, Reptile, Mileena, Rain..Cyrax i jeszcze kilka mniej trafionych ale podtrzymujących / trzymających klimat MK.

Ale Nightwolf jest jak najbardziej na propsie.

23
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Sierpnia 01, 2019, 10:42:21 pm »
Night Wolf klimatem mnie oczarował. I chyba na tym się skończy, bo fatality w moim odczuciu jakby niewykończone - czegoś brakuje. Na pewno bajerancko zapowiada się przywołanie duchów zwierzaczków. Prawdopodobnie to i tak najciekawsza i najbardziej unikatowa postać z tych, które mają się ukazać. Może jeszcze SIndel czymś zaimponuje ale chyba osobiście wolał bym Sheevę :)

24
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Lipca 31, 2019, 09:53:58 am »
To oczywiste, że każdą postacią na siłę można coś tam ugrać w pocie i bólu. Tak, satysfakcja wówczas murowana. Ale czy aby na pewno wszystko jest w porządku z tym balansem, gdy przeciwnik zadusi jeden przycisk i wywoła lawinę pocisków, po której my możemy - co najwyżej -  stać w bloku odpychani za każdym razem do tyłu ? I nie twierdzę, że wtedy trzeba każdej postaci dać teleport. Po prostu pociski w MK są zjebane totalnie. Może najlepiej usunąć wszystkie inne umiejętności, bo i tak w ranku częściej decyduje o wygranej nie to, kto komu szybciej przypierdoli w mordę z pięści, tylko to, komu się uda wystrzelić pierwszą flarę, na której dupa przeciwnika smaży się jak kotlet schabowy.
Lubię toczyć wyrównane pojedynki, wtedy rewanż smakuje bardziej ale w większości walk na pociski tylko nieliczne klasy zachowały ZDROWY balans. Włócznia skorpiona nadal jest powolna i można to jakoś karać, tak samo zmrożenie Sub-Zero. Ale cała reszta to jeden wielki pierdolnik, którego nie da się ogarnąć stając na rzęsach. Może chodziło o realizm ? Może twórcy chcieli pokazać, że przed kulą wystrzeloną z pistoletu nawet mnich nie jest w stanie uciec ?? Serio....

I mówię tutaj o zabijaniu pierwotnej idei serii MK. Zawsze pierwszą myślą, jaką miałem na temat tej gry było "łamanie kości, obijanie mordy, kopanie dupy, wyrywanie kręgosłupów..."

A seria MK 11 kojarzy mi się bardziej z: "strzelba, rewolwery, rakiety, bomby, fireballe.." Owszem, zawsze takie umiejętności były smaczkiem, wisienką na torcie, które użyte w odpowiednim momencie dawały szansę na wytrącenie defensywnego gracza z równowagi. A teraz one są dominującym piorunem w dupie przeciwnika. Nie trzeba się silić na nic innego, aby zdominować przeciwnika. Wypaczenie i zepsucie - to chyba odpowiednie określenie.

I niech mi nikt nie mówi, że tak powinno być albo że to jest moje subiektywne odczucie.

25
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Lipca 29, 2019, 09:23:12 pm »
Oczywiście. Można w potach ćwiczyć i po kilku latach wygrać trudną / średnią / nijaką postacią.

Można też poklikać kilka godzin Shang-Tsungiem, czy tam innym Sethriel i wymiatać większość walk.

Można. Ale po co ? Żeby się denerwować i sobie coś udowodnić ? Gdy ktoś nie posiadający żadnego skilla robi Ci z dupy jesień średniowiecza używając jednego pocisku ????
Chore.

26
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Lipca 29, 2019, 05:35:22 pm »
Ja się tylko obawiam, że w tej marketingowej zadymie chodzi właśnie o to, aby każda nowa postać wypuszczona z stajni Eda była nieśmiertelna. Oczywiście piję do Shang-Tsunga w tym momencie. Dlaczego ? No bo wszyscy widząc - jaki to super z niego bohater itd itp że jednym fireballem zamiata pół ekranu - rzucamy się na tą postać na ślepo wierząc, że dzięki niej wbijemy topkę w ranku. Przy okazji nie zapominając o tym, aby portfel Eda rósł w szwach. Ech. Wyjdzie kolejny DLC i się okaże, że jednym rzutem topora Night Wolf robi przeciwnikowi fatality na dzień dobry. A klasyczne warianty postaci będą gnić w nędzy na wieki, bo wielki Ed ma w dupie balans.

Sory, że sobie znowu ponarzekałem ale.....
A w mojej krypcie spędziłem kolejne pół dnia i ani JEDNEGO upgrade dla Baraki nie wliczając kosmetyk. Ja naprawdę kupując produkt czytałem uważnie: gatunek gry -> BIJATYKA a nie EXPLORE. O chuj tu chodzi. to już nie wiem.


27
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Lipca 29, 2019, 01:06:59 pm »
Tu nawet nie chodzi o jakieś super unikatowe umiejętności jak kontra Liu-Kanga, którą też można wygrać większość walk. Pociski w MK sprowadzają całą rozgrywkę do wciskania 1 przycisku i wywierania na przeciwniku presji. A chyba bardziej powinno to przypominać mordobicie, w którym im większy combos, tym większe spustoszenie. Jest dokładnie odwrotnie. Duże combosy łatwiej ukarać szybkim ruchem, da się je przerwać nawet w trakcie. A jednego pocisku nie unikniesz w chuj, jeśli typ mixuje to na różnych płaszczyznach. 

Od razu ciśnie się na myśl granie taką Jade, która ma tarczę na pociski. Ale oznacza to nadal, że w topce będzie 4-5 postaci, które są grywalne a reszta to skórki DLC, które miały przyciągnąć spragnione oczy widza. Najlepsze czasy tej serii dawno temu minęły niestety  :-\

28
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Lipca 29, 2019, 11:35:25 am »
Przyznam szczerze - decydując się na zakupienie gry MK 11 robiłem sobie ogromne nadzieje widząc dostępne różne warianty każdej postaci. Od razu miałem wizję zabawy w eksperymentowaniu i dobieraniu swojego herosa pod konkretny build. Jak szybko się okazało, jest to wielki pic na wodę. Nie dość, że w rankingowej rozgrywce mam dostępne tylko dwa warianty i skille, które są mi z góry narzucone, to jeszcze farmienie krypty czy wieży godzinami przynosi jakieś wizualne pierdoły i żadnego upgrade dla mojej postaci. Bo twórcom przecież zależy bardziej na tym, aby gracz miał możliwość odkrywania całej gry przez miesiące nie mogąc odblokować jednej postaci na max. FUKin logic.

Nie wiem też ile czasu potrzeba, ile dni na odblokowanie czegoś w tej grze ale to mnie już teraz odrzuca. A widząc serie pocisków, których jest szansa 1% na ukaranie jakoś średnio zachęca do dalszej gry. Przecież wystarczy odrobina wyobraźni, jakiś mały cooldown na użycie pocisków i wszystko by się ładnie balansowało. Ale chyba sami gracze oczekują takiej "strzelanki" na śmiesznym poziomie, zamiast mordobicia. Słabo.


29
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Lipca 27, 2019, 08:46:31 pm »
No niestety. Moim zdaniem jest to najsłabsza strona tej gry. W rozgrywce rankingowej widać, jak nagminnie gracze idą w tę stronę i wykorzystują przewagę nad przeciwnikiem zamykając go w rogu pociskami. O ile z combo żonglerki da się uciekać turlaniem, o tyle przed pociskiem odrzucającym do tyłu niewiele można poradzić bez teleportacji. Słabo w chuj jak na bijatykę. Aż mnie dziwi, że gracze zamiast naciskać na jakąś zmianę, to idą w zaparte byle wbić rank...typowe i no-skillowe zachowanie.

30
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Lipca 26, 2019, 11:32:51 pm »
Ja już jestem w stanie przeboleć ten system DLC, bo w końcu gra musi na siebie zarobić..ALE. No właśnie. Jak na bijatykę, w której powinny się liczyć przede wszystkim umiejętności gracza w obijaniu mordy przeciwnika, to muszę powiedzieć, że..Zawiodłem się jak na grę za tą kasę.
Po pierwsze jest przepaść w balansie klas postaci. Praktycznie nie da się podejść baraką do takiego sethriel jeśli zacznie spamować z daleka pociskami na ślepo. Ta gra bardziej przypomina strzelankę, a nie bijatykę. Dla mnie osobiście porażka, bo jeśli mam przez kilka minut gonić i próbować się zbliżyć i nawiązać walkę z kimś kto jej unika, to chyba coś tu jest nie tak. Zjebali system pocisków po całości. Zbyt słaba możliwość karania.

Strony: 1 [2] 3