61
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Grudnia 17, 2018, 08:00:06 pm »
W MKD wg mnie wszystkie postaci miały potencjał. Problemem było jego nie wykorzystanie w pełni plus zrobienie wielu rzeczy na odpierdol. Łeb może eksplodować kiedy się czyta o procesie kreacji nowych fighterów i ma się świadomość, że ci sami goście są odpowiedzialni za to, że alternatywny strój Nooba przeistoczył się w końcu w nową postać kleryka Chaosu, a zarazem dają ciosy Sonii Kirze bo "skoro Sonii nie ma w tej części to chcieliśmy dać coś jej fanom żeby mieli radochę." Czytaj: nie zrobimy oryginalnej postaci tylko dopierdolimy ciosy od tej popularnej i lubianej, której nie damy. To prawie zawsze starzł w kolano. Nie żeby to pierwszy raz ==>sytuacja Kano/Jarek w MK4. Niestety też nie ostatni ==> Baraka/Xenomorph MKX. Panowie mieli też niezłą umiejętność dobicia i tak nieciekawych postaci alt strojami ==> Darrius.
Jeśli chodzi o MKX, to cały pomysł na nowe pokolenie to pomyłka. Cassie to córka swego ojca z równie niewyparzoną gębą - dwie prawie identyczne postacie, Dżaki to Jax z cyckami, Kung Jin jest nawet spoko bo ma ten łuk ale jak sobie człowiek pomyśli nad tym dłużej no to to jest typ z ŁUKIEM W BIJATYCE i jeszcze Takeda - postać typu: nie wiemy co z nim zrobić to dajmy mu jakieś linki do walki i będzie ok..... To powinien być syn Mavado a nie Kenshiego do jasnej ciasnej.......
Reszta? D'Vorah świetna pod każdym względem. Kotal ma tylko design świetny, ale nic innego niepamiętam, ani ze stylu walki, ani z charakteru postaci. Ferra/Torr do mnie nie trafia, może ciekawie się walka zapowiadała ale to zjebali [jak dobrze pamiętam Ferra złaziła z Torra i zamin na niego nie wróciła, to niektóre ciosy były niedostępne, dobrze pamiętam?] Po za tym Ferra za bardzo mi przypomina pyskatego bachora, któremu najchętniej pociągnąłbym z buta....
No i jest jeszcze Erron...... Nienawidzę go całym sercem. Zawsze tak było i pewnie zawsze będzie......
Mam nadzieję, że jeśli powrócą te postacie, które w poprzednich odsłonach były nijakie to ekipa NRS zrobi je z pierdolnięciem. Kiedyś potrafili zamieszać np. z odmłodzeniem Tsunga albo zrobotyzowania Smoke'a. Oby dzieciarnia jeśli wróci dostała twisty podobnego kalibru. Z chęcią też zobaczyłbym Shujinko, który zwariował; Kobre, który byłby mortalową wersją Ryu z SF ale taką ocierającą się o plagiat:); Ashrah w dwuch wersjach: demonicznej i niebiańskiej; Kotal Kahna i Errona w sumie też, byle coś z nimi zamieszali. Plus D'Vorah, Frost, Nitarę, Drahmina, Havika i mega wyzudaną pederastyczą wersje homo Hsu Hao......
Przy totalnie nowych postaciach mogliby znowu pobawić się mitami czy popkulturą. Mogło by wyjść ciekawie....
Jeśli chodzi o MKX, to cały pomysł na nowe pokolenie to pomyłka. Cassie to córka swego ojca z równie niewyparzoną gębą - dwie prawie identyczne postacie, Dżaki to Jax z cyckami, Kung Jin jest nawet spoko bo ma ten łuk ale jak sobie człowiek pomyśli nad tym dłużej no to to jest typ z ŁUKIEM W BIJATYCE i jeszcze Takeda - postać typu: nie wiemy co z nim zrobić to dajmy mu jakieś linki do walki i będzie ok..... To powinien być syn Mavado a nie Kenshiego do jasnej ciasnej.......
Reszta? D'Vorah świetna pod każdym względem. Kotal ma tylko design świetny, ale nic innego niepamiętam, ani ze stylu walki, ani z charakteru postaci. Ferra/Torr do mnie nie trafia, może ciekawie się walka zapowiadała ale to zjebali [jak dobrze pamiętam Ferra złaziła z Torra i zamin na niego nie wróciła, to niektóre ciosy były niedostępne, dobrze pamiętam?] Po za tym Ferra za bardzo mi przypomina pyskatego bachora, któremu najchętniej pociągnąłbym z buta....
No i jest jeszcze Erron...... Nienawidzę go całym sercem. Zawsze tak było i pewnie zawsze będzie......
Mam nadzieję, że jeśli powrócą te postacie, które w poprzednich odsłonach były nijakie to ekipa NRS zrobi je z pierdolnięciem. Kiedyś potrafili zamieszać np. z odmłodzeniem Tsunga albo zrobotyzowania Smoke'a. Oby dzieciarnia jeśli wróci dostała twisty podobnego kalibru. Z chęcią też zobaczyłbym Shujinko, który zwariował; Kobre, który byłby mortalową wersją Ryu z SF ale taką ocierającą się o plagiat:); Ashrah w dwuch wersjach: demonicznej i niebiańskiej; Kotal Kahna i Errona w sumie też, byle coś z nimi zamieszali. Plus D'Vorah, Frost, Nitarę, Drahmina, Havika i mega wyzudaną pederastyczą wersje homo Hsu Hao......
Przy totalnie nowych postaciach mogliby znowu pobawić się mitami czy popkulturą. Mogło by wyjść ciekawie....