Reanimujemy topic
Dwa tytuły warte zagrania
:
Call of Juarez - jeszcze nie przeszedłem, ale gra jest naprawdę wciągająca
Fabuła - jest sobie Pastor Ray i Chłopiec Billy. Nie pamiętam jak do tego dochodzi, ale było coś, że giną rodzice Billa. Pastor Ray, który jest [chyba] wujem chłopca zaczyna go ścigać, gdyż myśli, że ten odpowiada za śmierć swoich rodziców... Mam dziwne wrażenie, że wszystko pokręciłem
Rozgrywka - gra jest podzielona na kilkanaście epizodów. Przechodząc jeden gramy jako Ray, grając w kolejny chodzimy Billym... Grając tym pierwszym robimy prawdziwą rzeźnię - zabijamy każdego co ma jakiś problem
Działając zaś jako Billy cały czas musimy spierdzielać ile pary w nogach
Gra jest zrobiona całkiem starannie - porządna grafika i dobra muzyka
ININJA - gra nadaje się bardziej dla dzieci, jednak każdemu fanowi platformówek przypadnie do gustu
Nie ma się co o niej dużo rozpisywać - chodzimy wojownikiem Ninja [ma potężny czerep, i drze mordę jak porypany
], naszym zadaniem jest zabijanie każdego napotkanego wroga. Nie wiem w sumie po co, bo przegapiłem intro
Gra przydaje mi się głównie do zajęcia czymś młodszego brata, lub do ubicia z nim interesów - nie idzie jej odpalić bez oryginalnej płytki, której to właśnie ja jestem posiadaczem