Mnie ta wiadomość niespecjalnie cieszy. Zaczyna się wielkie wskrzeszanie. Niby Kung Lao jest śmiertelnikiem, a okazuje się, że nie jest. Zaraz pewnie wskrzeszą, Jaxa, Kitanę, Jade, Liu Kanga, Strykera i jeszcze pewnie kogoś. Nie to żebym coś miał do któregoś fightera czy fighterki. Lubię postać Kunga Lao, ale drażni mnie wskrzeszanie. Wolałbym, aby posiedzieli nad postacią z nowszych części typu: Asrah, Dariuss, Mokap, Tanya, Kai czy nawet Kenshi i zrobili te postacie na nowo niż bawić się w zmartwychwstanie i tłumaczyć jak to się stało. No cóż, ważne że Was cieszy ta informacja, Wy jesteście fanami z prawdziwego zdarzenia mortala, ja natomiast jestem grajkiem, który od czasu do czasu sobie pogrywa.