Odświeżam temat...
ale to chyba oczywiste
W Hellboy'u mogę sie przyczepić jedynie do scen w których jakiś bohater wylatywał w powietrze lub skakał. Czasami w niektórych z nich było dziwne uczucie lewitacji [scena z walącym się mostem] ale to mały minus. właściwie wina kolesi od FX.
No, wiem o co chodzi, takie efekty często wychodzą. W nowym trailerze....
AAAAAaaaaaa własnie! BĘDZIE NOWY "THE PUNISHER"!!!! "THE PUNISHER: WAR ZONE"
W tym trailerze Frank przeskakuje z jednego budynku do drugiego - przez okno. Jest to ułamek sekundy w trailerze, ale już widać taką dziwna lewitację, trochę jak w azjatyckich filmach, gdzie bohaterowie przez cały film walczą w powietrzu
Mimo jeszcze innej głupiej-matrixowskiej sceny to film zapowiada się na dużo lepszy niż ostatnia produkcja.
[szczerze mówiąc podobało mi się bardziej niż "Sin City" Rodriguez'a]
Byłem bardzo napalony na ten film, normalnie miałem mokro bo spodziewałem się najlepszej ekranizacji komiksu. Skończyło się na tym, ze pamiętam tylko ostatnia historię z Brucem i Zółtym kolesiem. Jedyne co mi się w tym filmie podobało. Miałem inną wizje tego filmu. Rozczarowanie wielkie, chcociaż obiektywnie patrząc film zrobiony bardzo dobrze... Cóż, znowu nie udało im się mnie zachwycić
Największy atut filmu to to że postacie wyglądają jakby żywcem wyjęli je z komiksu Mike'a
No to prawda. Chociaż najbardziej podobała mi sie postać tego zabójcy z dwoma ostrzami, którymi machał.
Hahahahahahah, mam te numery z Vendigo, Wolvie też sie tam pojawia. Naprawdę fajna historia mimo że nie przepadam za rysunkami MacFarlane'a.
Kurcze, no ja to tak naprawdę lubie rysunki Todda, ale nie zawsze. Mam sumie mieszane uczucia. Czasami mnie zachwyca, a czasami żenuje. Nienawidze tego jego karykaturalnego rysowania twarzy. Najwięcej tego widać w serii "Spawn" - której z resztą nie lubię, pieprzona fantastyczna, telenowala - komiksnowel?
'Labiryntch' wszyscy mówią że jest to najlepsza opowieść z Alienami jaka się w Polsce ukazała.....
To prawda. Fajne rysunki, które dzisiaj już mogą tak nie cieszyć jak kiedyś. I fajna alienowska historia. Naprawdę świetny klimat.... Chociaz wolę Predatora
Teraminatora nie maiłem szczęścia czytać......
No to miałeś szczęście
A teraz cos świeżego. Wczoraj przyszłą do mnie paczka z komiksami "BLACKSAD" i "Hellboy: Wyspa i inne opowieści". Jeszcze żadnego nie czytałem, czekam na lepsze, spokojne czasy.
Ostatnio postanowiłem sobie kupowac co miesiać 2-3 komiksy bo w sumie i tak pieniadze przepieprzam na kebaby i piwo, a tak przynajmniej będe miał coś czym bede mógł oko nacieszyć i na półkę postawić.
"Balcksad" - Bardzo ładnie namalowany (akwarele i gwasze) klasyczny kryminał. Ludzi zastąpiono zwierzętami, a główny bohater to czarny kot, typowy detektyw w prochowcu, palący fajki. w scenariuszu rozchodzi sie o morderstwo ex-kochanki głównego bohatera. Największym atutem tego komiksu są właśnie ilustracje, świetna kolorystyka i twarda oprawa;). Największy minus to... cena i jej stosunek do ilości stron. Tylko 48 stron!!!
. W sumie sama okładka jest grubsza niż komiks.
Nigdy takich komiksów nie kupowałem ale od kilku lat sie na niego napalałem ze względu na dobre opinie. Poza tym fajna odskocznia od Hellboya, Batmana i Predatora
. Komiks polecam na ślepo, bo warto mieć tak ładnie wykonany komiks w swojej biblioteczce.
A co będzie za miesiąc?
Pozdrawiam
------EDIT-------
TRAILER "THE PUNISHER: WAR ZONE"
http://www.youtube.com/watch?v=nzoHyTYIKcM