Chodzi o to że w ogóle lipa z ligą, i tak zapisze się mało osób z czego kilka rozegra wszystkie swoje mecze a reszta i tak odpadnie bo im się znudzi. Moim zdaniem, żaden z tych pomysłow na dłuższą metę nie wypali. Jedyny sens widzę w szybkich turniejach dla max 6 osób, np. robimy ustawkę w jakiś konkretny dzień i gramy każdy z każdym do 10 walk, kto wygra więcej ten przechodzi dalej (przegrani odpadają) i tak aż do finału. Myślę że wszystko nie trwało by więcej niż 2h i można by je robić np. co tydzień w inną grę. Co wy na to?
Jest wiele rzeczy które w tej chwili mnie odpychają, aby brać w tym udział Jeśli liga pójdzie lepiej niż na forum SMK to się na pewno zapiszę
Nie pindol, na SMK tylko my rozegraliśmy wszystkie mecze. Nie zniechecaj się i graj dalej! Może tu się zbierze lepsza ekipa.