OK, naszło mnie na elaborat... Kto chętny do czytania? Dobra, dość żartów...
MALKONTENCI
MAT: dla mnie osobiście ta gra mogłaby nie istnieć...
DAVIDKOZ: świetnie
MAT: Ok;) TYLKO ŻE ZAMIAST NIEJ OCZEKIWAŁEM MORTAL KOMBAT , nie bajki dla dzieci. Ja rozumiem, davidkoz, ze Ciebie bawią jeszcze takie rzeczy, jak Batman, superman etc. Ale ja już z tego wyrosłem Chichot Przecież to kompletnie nie pasuje jedno do drugiego!! A gdzie krypta; create a fighter...? Tu nie ma NIC!
Davidkoz już raz ci napisał, ale ja go jeszcze powtórzę... Najgorzej jest jak na jakiś temat wypowiadają się osoby nie znające się na rzeczy. Tak, o TOBIE mowa. Batman, owszem, w pewnych aspektach jest dla dzieci (są serie dla małolatów), ale nikt, absolutnie NIKT nie wmówi mi, że osławione już "Arkham Asylum" jest dla dzieci! W DC, jak w każdym ogromnym przemyśle, są produkty przeznaczone i dla dzieci, i dla starszych. Niewiedza na ten temat i wypowiadanie się w taki sposób dobitnie pokazują jakim ignorantem jesteś.
Co do reszty... Krypty i KAF'a ci się zachciało? I czego jeszcze? Może lizaka ci dać? MK to nie krypta, puzzle, motor kombat, tylko typowy VS (lub arcade, jak kto woli) oraz fabuła nierozerwalnie związana z Outworld i turniejem Shaolin, ale widać ty i tobie podobni, o tym zapomnieli.
Zakończenie, jako filmik, w którym twórcy mogą popisać się wyobraźnią, według mnie to świetny dodatek. A mamy tylko obrazek i napisy. ŻAL.
Żal to mi ciebie (ale właściwie nie...). Praktycznie od początku wiadomo było, że będą obrazy i napisy pod spodem, więc nie wiem w czym masz znów problem? Tak samo było w osławionym MK2, a potem w MK3, MK:DA, MK:D i świetnie się sprawdziło. Dla mnie (i myślę, że nie tylko) to również jeden ze znaków rozpoznawczych serii MK, ale rozumiem cię. Narzekanie dla samego narzekania jest zajęciem bardzo zajmującym i fascynującym. Kontynuuj więc, a ja się pośmieję.
Wiesz co, niech każdy gra w co sie mu podoba. Tutaj problem polega na tym, że Ed Boon obiecuje mocny powrót do korzeni, a dostajemy zupełnie co innego. Ja zostałem oszukany i mówię o tym głośno. I jestam pewien, że to nie ostatni (O ZGROZO!!!) crossover MK...
Ed obiecuje i obiecuje to w MK8. Więc gnoić go będzie dopiero można jak MK8 wyjdzie i nie spełni oczekiwać, a nie teraz, więc odpuść sobie. A że nie jest to ostatni crossover?
Hmpf, może jakby "prawdziwi" Mortalowcy kupowali mortale to by Ed nie musiałby uprawiać najstarszego zawodu świata i sprzedawać się DC, bo miałby pieniądze na prawdziwy MK. A tak, musi robić skoki w bok, by zarabiać kasę na późniejsze zadowalanie malkontentów.
Panowie żenada i porażka. Upoić swe żądze w MKvsDC to jak najebać się bezalkoholowymXD Gra jest pozbawiona niemalże wszystkiego czym MK prało czache. Juz widzę te recki...gamespot 8.0, gametrailers 8.0, PSX Estreme 6-7... Nie żebym był za prorokowaniem czegokolwiek bez oglądania stuffu, ale...patrząc na to co robią z tą licencją chce mi się płakać.
To popłacz sobie i ci lepiej będzie... Jakoś jak na ekrany wszedł MK:Annihilation, to takiego wrzasku nie było, choć był o wiele gorszy od MKvsDC.
Po obejrzeniu paru scenek z MK vs DC powiem tylko, ze myslalem ze ta gra chociaz jest polaczona z DC Universe ale bedzie posiadala jakis klimat ... Ale sie niestety rozczarowalem juz po obejrzeniu fatali widze ze zaloba zaloba i jescze raz zaloba (...) Rzycze Midway uzbierania duzego ilosci miodu, ale nie wiem czy beda sie tak cieszyc zasprzedawajac produkt i tytul "Mortal Kombat"
Jakoś te fatality nikomu nie przeszkadzały w MK1/2/3, a teraz już tak? I od razu widać, że kolejny malkontent.
Na coś trzeba narzekać Poza tym nie na tym się wychowaliśmy. A co jest ważne dla nas i idzie w złym kierunku, to trzeba o tym otwarcie mówić, tak jak to zrobił Luna
A kto mówi, że idzie w złym kierunku? Jak gra się sprzeda, to i MK8 będzie szedł we właściwym dla całej serii kierunku, więc wszystko jest jak najbardziej w porządku.
Moje ironiczne podejście jest zabawne. Niestety tylko nie którzy je rozumieją (patrz Adept). Jeżeli zakończenia w postaci filmików są robione dla fanów i świadczą o grze przeznaczonej właśnie dla nich, a nie tylko dla siebie i swych własnych kieszeń to jest to świetna teza. Od dzisiaj wpiszę sobie ją w życie.
Dobre, Davidkoz XD. Wygląda na to, że oboje mamy spaczone poczucie humoru...
Ah, well, starość nie radość... eee... znaczy... młodość XD.
FATALITY
O matko ta fatalita jokera to jak dla mnie fatality noob saibota w Mortal Kombat Deception tyle że używa kart zamiast shurikenów chyba niemieli już pomysłów na 2 fatala
Według mnie jeśli chcą już cenzurować fatality to mogliby zrobić 2 wersje MK vs DC z cenzurą dla młodszych graczy i bez dla starszych
Nie zgadzam się. Joker uwielbia rzucać kartami (szczególnie w Batmana), tak samo znany jest jego patent z pistoletem z chorągiewką, więc oba te fatale są tutaj jak najbardziej na miejscu. A to, że jeden z nich pokrywa się z poprzednimi MK, to cóż... ciężko jest wymyślić coś nowego, gdy wszystko już tak naprawdę było... Ja to traktuję jako przypadek.
A z tym drugim nie ujdzie, bo MKvsDC jest przeznaczony dla młodszych graczy, a starsi sobie poczekają na MK8 i dopiero wtedy będą mogli się powyżywać na skopanych fatalach. To tak jak z komiksami DC. "The Batman" jest dla dzieci 5+ "Arkham Asylum" było dla tych 18+. Oba są dobre, ale, siłą rzeczy, dla starszego czytelnika "The Batman" to chała i chłam. Po prostu niektórzy muszą zrozumieć, że różne grupy wiekowe wytwarzają różną podaż, więc i produkty dla tych grup będą inne. MKvsDC jest dla młodszych i tak jest skonstruowany, to wszystko. Jeśli spojrzy się na niego z tej perspektywy, można powiedzieć, że grze niczego nie brakuje. Jest fabuła, walka, trochę akcji i grozy (fatality). Ogólnie, całkiem nieźle. Dla docelowej grupy wiekowej. Czy wyrażam się dość jasno, czy znów ktoś czegoś nie rozumie? O.o
A Raiden? Dziwne, nie wiedziałem że wyładowania elektryczne teleportują tkankę mięśniową i właściwie wszystko oprócz szkieletu gdzieś w peezdoo...
Boże, dzięki Ci za MK które odkrywa przed nami tajemnice świata. jakże ubogą mielibyśmy wiedzę bez prawd objawionych w MK...
Magia, synu, magia... XD.
Pod względem finisherów najlepiej prezentuje się Deathstroke. Znalazł ktoś może fatale Shao i Darkseida?
Z tego, co mi wiadomo, to ani Shao Kahn, ani Darkseid nie mają fatali. To dość oczywiste, biorąc pod uwagę fakt, że w serii MK bossowie nigdy nie mieli wykończeń.
Co do reszty twojego posta się nie wypowiem, bo nie będę tego wałkować po raz n-ty.
WYGLĄD POSTACI
Shao Kahn wygląda praktycznie tak samo jak w Mortal Kombat Armegedon a darksaid nieciekawie według mnie
I tu znów się nie zgodzę. Darkseid wygląda naprawdę świetnie... jak na Darkseida,
ofkorz. A gdzie TY widzisz Shao Kahna z MK:D pozostaje poza granicami mojego pojmowania. Tamten wyglądał jak killer, a ten nie dość, że ma paradontozę, to jeszcze grzybicę rąk i stóp... ZGROZA! Co to ma być?! Imperator z odzysku?! Prawdziwy Kahn nie chciał dołączyć do obsady, to sobie w Jamach z Ciałami zrobili nowego? No, to im chyba trochę nie wyszło... dobra, muszę się uspokoić... ARGH!
I jeszcze przy okazji poruszę temat Dark Kahna... No cóż, czegoś takiego to się chyba NIKT nie spodziewał... nie wyłączając mnie. W normalnym MK, to by mnie odrzuciło na kilometr, ale w elseworldzie nie mam nic do pomysłu. W końcu trzeba było wymyślić coś jeśli DC nie zgodziło się na "Infinite Crisis", prawda? I wyszło wcale nieźle.
Zawsze to czego nie lubiłem w Shao to to że nie nosi spodni...... No nie wiem poprostu mnie to wkurza.... i tu też ich nie ma, a poza tym wygląda jak w poprzednich częściach 3D..... Darkside przypomina mi trochę Buke z Muminków.... Nie wiem jak wygląda w komiksie ale pewnie tak samo.... tylko czemu ma buty Kitany...
Ale Shao Kahn miał spodnie... w MK:D i uważam, że w tym stroju wyglądał naprawdę świetnie; maskę też miał niczego sobie. A Darkseid? Może po prostu lubi się przebierać w damskie ciuszki? XD
INNE
Co jest w Edycji Kolekcjonerskiej?
Gra, plakat namalowany (dosłownie!) przez Alexa Rossa oraz 16 stronnicowy komiks Tobiasa opowiadający jak doszło do MKvsDC. W normalnej wersji jest, zdaje się, tylko gra.
A o Jokerze nie napisze nic bo jak usłyszałem jaki on dźwięki wydaje to się polałem...Kurde on jest totalnie nie dostosowany do walki ale czy na pewno niepotrzebny? I akcja z 7:29 mnie zabiła
I jeszcze jedno: GDZIE JEST KURDE-BELE LOBO?
Joker... powalił mnie tekst Shanga: "You were beaten by a CLOWN?!" XD No i pokazało się, że jednak scenarzyści mają poczucie humoru XD. Ogólnie zdołował mnie brak Kevina Conroya i Marka Hamilla w obsadzie, ale jakoś przeżyję ich brak.
Co do Lobo... teraz mnie oświeciło, że tego najprawdopodobniej nie będzie. Dlaczego? Z tego co pamiętam, komiksy o Lobo były dla pełnoletnich ze względu na przemoc w nich zawartą, więc nie wcisną go do superbohaterów, którzy znani są głównie młodszym. Proste. Ale poczytaj zagraniczne fora... ludzie zwykle jako jego zamiennik dają Solomona Grundy'ego lub Etrigana. I się z nimi zgadzam.
FABUŁA
Jak wygląda fabuła? TAK! Mnie ona interesuje. Napiszcie mi w wolnej chwili czemu światy sie połączyły i co z tego wynikło.
Proszę bardzo (dla wszystkich rządnych filmików), wszystkie filmiki z MKvsDC, mam nadzieję, że ci wystarczy XD
http://www.youtube.com/user/BifordusMaximusA mam jeszcze takie pytanie... Czy Story Mode z obu światów uzupełniają się nawzajem, czy to oddzielne historie? Na razie znam tylko MK SM, nic nie wiem o DC SM, więc proszę o odpowiedź, bo nie wiem czy opłaca mi się oglądać DC (znaczy, po prostu mnie do tego nie ciągnie, a jeśli to to samo, to nie ma sensu).
Tak mi do głowy przyszło. Wiadomo że MKvsDC nie jest osadzone w chronologii MK jako pełnoprwane wydarzenie ale jest na zasadzie "co by było gdyby". A jednak jestem ciekaw czy twórcy gry wpasowali te wydarzenia w jakiś konkretny okres dziejów ukazany w MK. Łapiecie? Bo jeśli to jest "co by było gdyby" i jakby jednak było to kiedy???
Pomiędzy MK3, a MK4, robaczku. Sub-Zero pracuje dla Lin Kuei, a Quan Chi dla Shinnoka, więc w miarę łatwo to umiejscowić. Są, oczywiście, rzeczy całkowicie bzdetne (e.g. Shang pełniący rolę podnóżka dla Quan Chi O.o tego to nie przeżyję! ARGH!) i wprowadzające zamieszanie, ale to w końcu elseworld, a nie pełnoprawny MK, więc można przymknąć oko.
Co do
prawdziwego zakończenia całej gry, to wszystko zostało wyjaśnione w trybie arcade dla postaci. To tam należy się kierować po ostateczne zakończenia postaci.
KTO PO PREMIERZE I OBCZAJENIU GRY MKvsDC [W MNIEJSZYM LUB WIĘKSZYM STOPNIU Z WIADOMYCH WZGLĘDÓW] JEST ZA A KTO PRZECIW NIEJ.
Ja jestem "za", mogę się pod tym podpisać. Osobiście uważam ten tytuł jako nabijacz kasy, więc jeśli z głównym wątkiem fabularnym ma tyle wspólnego co piernik z wiatrakiem, to mi nie przeszkadza. Poza tym uważam, że mogło być o wiele gorzej, a wyszło całkiem nieźle, więc nie ma się czego czepiać. Mam tylko nadzieję, że MK8 będzie świetny. I życzę Boonowi, by gra sprzedała się jak najlepiej, bo skorzystamy na tym tylko my, gracze i fan(atycy).
POMOCNA DŁOŃ ROBACZKA
ADEPT znów mam problem z pradawnymi klątwami japońskich magów...
I.C.E. call ShangTsung-666-666 XD.
Ktoś jeszcze potrzebuje pomocy...?