Derek sie podłożył as fuck, nara. Community chciało, żeby brodacz wygrał, to w końcu mu się udało. I jeszcze to brutality na koniec hahahahaha. Serio wierzycie, że to było na serio?
Teraz gameplayowa część. Drugie fatality Sub Zero jest bardzo fajne! niesztampowe, coś nowego fajnie wykorzystującego umiejętność władania lodem. Na plus, bardzo mi się podobało.
Erron Black. Mieszane uczucia trochę. Zacznę od tego co mi się najmniej podoba. Fatality. Samo w sobie jest świetne, ale animacja tego piasku (?) na koniec, to jest taki dramat, że idzie się pociąć.... Na trailerze było to zajebiście przedstawione i tak to się powinno skończyć, a nie jakaś góra piachu nagle. Z dupy strasznie.
Sama postać Errona raczej na plus. Niezły pomysł na postać, czy wykorzystany do końca? hmmm, może JESZCZE nie teraz, ale na bank to nie jest ostatni Mortal, w którym go widzimy. No i z wariacji ma 2 bez kapelusza? Trochę średnio, myślałem, że to będzie jego znak rozpoznawczy. Animacje trochę też wydają mi się z dupy, jakaś taka koślawa postawa etc. Plusem natomiast jest praktycznie cały jego skillset. Fajny pomysł z tą kulką, rewolwery do przeżycia. X ray oryginalny i chyba o to chodziło. Fajnie, podoba mi się. No potencjał jest, w story jest fajnie wpleciony... a i tak jak Luna zauważył GŁOS JEST MEGA! W ogólnym rozrachunku, dobry debiutant
co prawda nie na poziomie Kotala i D'Vorah, ale dobry
Liu Kang jest DO WYJEBANIA TOTALNIE. Przecież już nawet te jego wariacje wydają się robione na siłę. A, zerwało mi stream na jego dialogu z Raidenem. Co powiedział ciekawego? No, także postać do zapomnienia. X ray chujowy, głos chujowy i CO TO KURWA BYŁO NA JEGO MORDZIE W PIERWSZEJ WARIACJI JA SIĘ PYTAM?!?!?!?!?!
Shinnok krul. Design jest mistrzowski (ale te łapki szkieletowe wyglądają prześmiesznie, aż nie przystoi troszkę). Gameplay zajebisty. X ray... MIODZIO!!!! szkoda tylko, że pokazali go w trybie pracitce, bo chętnie posłuchałbym co ma do powiedzenia no i obejrzał jego Fatality. Dlatego trochę niedosyt pozostaje, ale nie ze względu na postać jakotaką, ale na sposób zaprezentowania go. Świetny, świeży i bardzo klimatyczny!
Factiony mnie na ten moment średnio interesują, ale smaczek niezły. No i pokazali trochę Jaxa (niestety) jak dostaje w łeb (i dobrze, może go zajebią w końcu i nigdy nie wróci).
Stream ten, udowodnił dodatkowo jedną rzecz: starzeję się... piątek, godziny wieczorne a ja siedzę w domu i opcja 'no-life'. Ehhh, ale i tak nie żałuję
.
Za tydzień w czwartek wersja mobile na świeczniku. Ciekawe czy znowu jakiś reveal? Czekam, ale bez jakiegoś ciśnienia.
Btw, czym było to 'happiness' z tweeta Boona w końcu?