Autor Wątek: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna  (Przeczytany 651408 razy)

Offline wodny

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 250
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #1365 dnia: Marca 04, 2015, 11:25:56 pm »
Ale jaki niby rzekomy roster? Przecież wszystko się potwierdza. Wątpię by ktoś tak z tyłka trafił w sedno.

Offline PurpleRain

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 425
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #1366 dnia: Marca 04, 2015, 11:44:09 pm »
czuję się wywołany do tablicy(...)
I prawidłowo.

No siema :)

Po pierwsze: Twój ton sili się na śmieszkowato/żartobliwy, ale jakoś nie umie trafić w mój gust. Sorry gościu, mnie nie kupujesz żadną ze swoich recenzji ani żadnym ze swoich kwiecistych porównań. Ale możesz śmiało próbować. Kilka porównań nawet Ci wyszło.
Lepsze to niż pisanie "złe bo złe" bez użycia siły argumentu. Ale rację przyznaję - każdy am swój gust i nikomu nie każę lubić moich tekstów ani mnie samego.

Wiadomo. W sumie to lepsze takie coś niż jednostajne powtarzanie, że jest BEEE, albo bicie pokłonów, że super. Sam jakbym miał więcej czasu (jak teraz) to pewnie też bym pisał rozprawki, ale większość moich wypowiedzi powstaje albo w pracy, albo na szybko po obejrzeniu czegoś.

Po drugie: porównanie Shaheena do nowych wojowników miało na celu pokazanie, że byłby lepszy w takim sensie, że byłby INNY, czaisz? Dostajemy designowe klony. Porównaj sobie strój Cassie, Jacqui i Sonyi z tego screena story. Mało tego, nawet Li Mei, w tej sekundzie trailera ma górę stroju w podobnym kolorze/designie.
Porównuję stroje ww zawodników i wiesz co? Ktoś tu chyba zapomniał o drobnym, drobniutkim szczególe - to są jednostki specjalne. A jak powszechnie przecież wiadomo - wstępując do wojska, czy jakiejkolwiek organizacji militarnej, masz prawo sobie "scustomizować" swoje własne moro wg swojego widzimisie. Prawda?

No i właśnie ten drobniutki szczegół. TO SĄ JEDNOSTKI SPECJALNE. To właśnie o to w sumie jest cała ta dyskusja. Dlaczego nie mnich z mocą -nie wiem- przywoływania zwierząt? Dlaczego nie demoniczna pół-kobieta pół-wiewiórka z mocą napierdalania kulami energii? Hiperbola trochę w Twoim stylu, więc you get the point :)

Tutaj podtrzymuję swoje zdanie, że gdybyśmy dostali w miejsce takiej Jacqui, Shaheena, którego historia byłaby fajnie poprowadzona + zostałby obrarzony jakimiś specjalnymi zdolnościami z gatunku tych 'magicznych/mistycznych', a nie pistolecikiem czy flamethrowerami, to JA OSOBIŚCIE + na pewno rzesza fanów, bylibyśmy o wiele bardziej zadowoleni.
Skoro uważasz, że tworzenie postaci pod publiczkę jest lepsze niż tworzenie zawodników według jakiejś swojej wizji, to ok. Dla mnie Saheen o którego tu się gównoburza zacznie zaraz robić, jest typowym ukłonem w stronę ciapackiej ojropy

Trochę mnie nie zrozumiałeś. Nie chodziło mi o tworzenie postaci pod publiczkę. (Tekken jest tworzony przez japońców w sumie). Chodziło mi o brak jakiejś oryginalności. Bo z drugiej strony... był ktoś taki w tekkenie? Nie. A byli już agenci special forces w mortalu? No właśnie :)

Po trzecie: na prawdę wywołujesz tutaj przykłady Strykera czy Nightwolfa za którymi nikt nie tęskni (o Sindel nie mówię, bo kojarzę, że jakiś typo ma ją w avku), które mają się nijak do moich przykładów. Revamp postaci postUMK3, które wskazywałem (+ Rain) [miałem napisać postMK3, ale pewnie byś się dojebał do tego] ma dużo większy potencjał niż:
Twoje zdanie. Wg mnie jest grono fanów MK, którzy za powyższymi będą tęsknić. Nie zmienia to jednak faktu, że były to postacie gorszego sortu jeśli chodzi o sam pomysł

Opieram się na tym forum, na TRMK i na tweetach. Fanbase postaci postMK3 jest całkiem spory, serio :)

a) dodawanie nowych 'generic/humanoid' postaci BEZ mocy magiczno-mistycznej-whatever
Zobaczył kawałek trybu story i się wypowiedział. Naprawdę fajnie tak postukać piłeczką do ping-ponga bez celu. Powtórzę raz jeszcze jeden i ostatni - nie widziałeś ich gameplayu ani nic więcej ponad kilka urywków. Jakim więc prawem w ogóle osądzasz ów ekipę jakbyś już grę ograł?

Hmmm, dobra. Tu poczekamy. Jak Kung Jin zacznie nakurwiać magicznymi strzałami, a Takeda zaprezentuje moc telekinezy po ojcu (chociaż to też już powielone) to sie wycofam. Na ten moment można śmiało stwierdzić, że są to niestety TYLKO ludzie.

b) dodawanie rodziców/krewnych nowych fighterów
A co ma piernik do wiatraka? Gdyby Kotal okazał się kuzynem Shao, to też był by fe? Swoją drogą już patrząc czysto fabularnie - wolał bym, żeby wiedza o innych wymiarach i niebezpieczeństwach z tym związanych, została w mojej piaskownicy. Po co ogłaszać światu taką awarię i ściągać armię wojowników zewsząd, tylko nie włąsnego (gotowego) podwórka? TYM BARDZIEJ, że rodzice mogli swoje pociechy skutecznie przygotować do stawienia czoła oponentom z innych światów.

nie sprecyzowałem. Chodziło mi o ludzi. Fabularnie i tak można by to rozwiązać na 10000 innych sposobów

c) dodawanie postaci, które zginęły w MK9

Tu się zgodzę. Rozumiem natomiast, że fabuła to jedno, a roster gry mordobitej, to drugie. Tworząc grę z tego gatunku najpierw postawił bym na dodanie najfajniejszych zawodników i patentów, potem bym myślał nad zszyciem fabuły pod gusta malkontentów i fabularnych masochistów. Dla mnie zawsze gameplay jest najważniejszy.

No tak, ale MK to nie tylko gameplay niestety. Ludzie nie zostali fanami Mortala 'bo im się fajnie grało'. Fatality, mistycyzm, cała otoczka... Po prostu nie czaję tego, że mamy w ciemno przyjmować wszystko od NRS i się cieszyć, bo PRZECIEŻ GAMEPLAY MEGA. Mortal Kombat to całe uniwersum, a nie tylko naciskanie przycisków i robienie kombosów.

Po czwarte: NEOFOBIA? Serio? Przecież praktycznie KAŻDY tutaj jest żądny czegoś nowego a nie odgrzewania MK9... Dla niektórych względną nowością byłoby odświeżenie postaci dawno niewidzianych. To tak trudno zrozumieć? Także hipoteza z dupy.
Hipokryzm alert! A dopiero co wyżej linijek kilka sam żeś posłał w gnój nowych zawodników bez jakiegokolwiek większego argumentu prócz swojego "bo tak". No to jak to w końcu jest z tą chęcią nowego hmm? Chcemy, czy nie chcemy? Może lepiej, żeby nam jednak NR odpicowało MKII w HD?

hipokryzja jak coś. Nie posłałem w gnój wszystkich nowych, bo D'Vorah, Ferra/Torr, Kotal, Takeda i nawet ten Kung Jin MAJĄ jakiś potencjał. Posłałem w gnój: Sonyę, Johnnego, Jaxa, Liu, Kenshiego (jeśli wyjdą) itp.  I nie posłałem ich z powodu 'bo tak'.

Sonya, Johnny - Mamy córkę, mieli swój czas w MK9, time to sit out
Jax - mamy córkę
Liu - nie żyje...
Kenshi - mamy syna

Brak Kitany i Kung Lao też bym przeżył BO ZGINĘLI. Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi kaman teraz.

Po piąte: Leaki zdają się niestety potwierdzać więc na ten moment większość przyjmuje to za pewnik. Ja sam zresztą zaczynając któryś poprzedni post zaznaczyłem jasno, że moje narzekania dotyczą tylko i wyłącznie sytuacji, w której ten roster się potwierdzi. Poza tym to forum. Mogę ponarzekać, elo.
Ja rozumiem, że leak się czasem potwierdza, ale równie często jest to bzdura wyssana z palca, bądź (co bardziej prawdopodobne) info niepełne. Dlatego tak mnie denerwuje jak ktoś już startuje z tekstem, że jest mega zawiedziony itd. Faktycznie z oficjalnych źródeł póki co ani razu chłopy nie zawiodły. Dlaczego więc jakieś przecieki mają nagle ukruszyć do nich zaufanie? To niesprawiedliwe podejście i możliwe, że trochę preorderów przez podobne "wycieki" im się wycofa. Smuteczek. Ja czekam na info oficjalne.

tja, szkoda ze niestety sprawdza się ten 'czarny' dla mnie scenariusz :(

Po szóste: Przecież wiesz, że bez hejtów w sumie na dłuższą metę, skoro i tak będziemy dzielić to forum.
Przypijam doń, bo oto mój nowy arcyłotr do zgładzenia:D

Nie czaję, ale jeśli chcesz się battlować na forum to proszę bardzo. Ja stoję za swoim i jak tylko będę miał czas to można zrobić 'wojenkę' na wypracowania ;)

Offline Ninja-Spectre

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 640
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #1367 dnia: Marca 05, 2015, 03:22:17 am »


hipokryzja jak coś. Nie posłałem w gnój wszystkich nowych, bo D'Vorah, Ferra/Torr, Kotal, Takeda i nawet ten Kung Jin MAJĄ jakiś potencjał. Posłałem w gnój: Sonyę, Johnnego, Jaxa, Liu, Kenshiego (jeśli wyjdą) itp.  I nie posłałem ich z powodu 'bo tak'.

Sonya, Johnny - Mamy córkę, mieli swój czas w MK9, time to sit out
Jax - mamy córkę
Liu - nie żyje...
Kenshi - mamy syna

Brak Kitany i Kung Lao też bym przeżył BO ZGINĘLI. Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi kaman teraz.


Czyli w skrócie - hejtujesz nowego MK za obecność postaci, których (wg oficjalnych wiadomości) nie ma ;D

Offline SlaveMe TortueMe KillMe

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1916
  • WHERE IS MY FUCKIN' STAR?!?!?!?!
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #1368 dnia: Marca 05, 2015, 05:25:19 am »
Kurwa, net mi w robocie działa:)
Najlepiej jak się ustawicie na wojnę on line po wyjśwciu MKX :)
Wtedy rozstrzygniecie, która racja jest naj:P

Offline PurpleRain

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 425
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #1369 dnia: Marca 05, 2015, 08:21:09 am »
Czyli w skrócie - hejtujesz nowego MK za obecność postaci, których (wg oficjalnych wiadomości) nie ma ;D.

Ale wziałeś pod uwagę ziomku, że wszystkie moje hejty są zasadne TYLKO jeśli roster się potwierdzi (na co wiele rzeczy wskazuje teraz)? i już to pisałem/powtarzałem na tym forum? Także z Twojej str strzał w niebo.

Offline Filx

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 447
  • MKX: PS4
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #1370 dnia: Marca 05, 2015, 09:06:57 am »
Johny w sumie nawet zaczął mi podchodzić  (mam na myśli design, nie mówię, że na pewno będzie). Sonya tez ujdzie, ale Jax... średnio mi się podoba. Pewnie wszyscy troje pojawią się w grze. Johny i Sonya- spoko, ale powrót Jaxa ma wyglądać mega, żebym jakoś go zaakceptował. Może NR szykuje nam niezła scenę w klasztorze z undeadami na środku i Raidenem odprawiajacym rytuał albo starszymi uproszonymi przez Prorektora.

Offline arti91

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 239
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #1371 dnia: Marca 05, 2015, 03:52:47 pm »
Ominął mnie mini battle in forum? Chętnie się przyłącze do tej rozmowy, lecz nie wiem za kim stanąć. Jest wiele ciężkich tematów jak zauważyłem. Część z nich mnie drażni, a część nie podoba się niektórym forumowiczom a mnie się np. podoba. Rozpiszę się może w punktach, by czytanie moich wypocin nie sprawiało zbyt wielkiego trudu.
1. Special Forces
Mimo, że nie widzieliśmy ich w akcji w nowym Mortalu, który ma wyjść w najbliższym czasie to fighterzy ci specjalnie mnie nie przekonują. Oczywiście w gameplayu może się sprawdzą. Ci, którzy zadowalają się klepaniem palcami w klawiaturę czy pada i to im wystarcza to fantastycznie. Równie dobrze można byłoby stworzyć "dresa", który naparzałby bejsbolem oponentów i przy okazji byłby nową postacią. Grupa sił specjalnych nie pasuje mi zbytnio pod katem historii a nie gameplayu. Mortal przyciągnął mnie gameplayem, a zatrzymał fabułą i to pod tym względem cenię tą markę. Od początku liczyłem na kontynuację tego co mieliśmy poprzednio. Być może Cassie i jej banda coś wniesie, niestety na chwilę obecną się różnią tak jak Kano od Jarek'a i Hsu Hao. Drażni fakt, że ich jest za wielu. SF będzie liczyć pewnie z ośmiu fighterów...może jeszcze niech ozywią Strykera...
2. I własnie a propos ożywiania. Czemu na ziemskich wojowników mówi się śmiertelnicy? Oni przecież są nieśmiertelni. Kung Lao odkręcił sobie kark, Kitana pewnie zapadła w śpiączkę to może jeszcze niech wrócą: Jade, Stryker, Liu Kang, Shang Tsung, Noob, Nightwolf, Smoke i Kabal oraz Shao Kahn i Motaro. Zrozumiałbym gdyby byli duszami nad którymi władałby Quan Chi, ale wtedy też te postaci musiałyby wyglądać jak zjawy, a wyglądają jak zwykli powiedzmy ludzie.
3. Johny, Sonia, Nightwolf, Stryker, Liu Kang, Sindel vs forumowicz
Eh.Pierwsza dwójka w moim rozumowaniu pojawić się musi.Przeżyli, więc ich miejsce jest w kolejnej części. Dali ich córkę to dobrze. Niechaj i Cassie będzie, ale wraz z rodzicami. Nie wiem w czym przeszkadza Nighwolf. Jego co prawda nie widzę w klejnym mortalu, ale to była fajna postać. Tajemniczy szaman po stronie ziemian. Super. Reszcie też się dostaje za byle co, a najśmieszniejsze są komentarze dotyczące championa.  Liu jest nielubiany bo podczas walki piszczy, wydaje różne dźwięki, hahah. Czyli to tak samo, gdybym powiedział, że mnie wkurza gadanie Scorpiona "get over hier" i tez go nie chcę w mortalu, hahah. Do niego oczywiście nic nie mam.

Offline Luna

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 588
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #1372 dnia: Marca 05, 2015, 04:38:25 pm »
Damn..moment zajmie ogarnięcie odpowiedzi na odpowiedź do twojej wypowiedziXD

(...)Sam jakbym miał więcej czasu (jak teraz) to pewnie też bym pisał rozprawki, ale większość moich wypowiedzi powstaje albo w pracy, albo na szybko po obejrzeniu czegoś.
Spoko, ja wróciłem z roboty koło 21:30, a na 4 był budzik. Brak czasu jest mi bardziej niż znajomy.

No i właśnie ten drobniutki szczegół. TO SĄ JEDNOSTKI SPECJALNE. To właśnie o to w sumie jest cała ta dyskusja. Dlaczego nie mnich z mocą -nie wiem- przywoływania zwierząt? Dlaczego nie demoniczna pół-kobieta pół-wiewiórka z mocą napierdalania kulami energii? Hiperbola trochę w Twoim stylu, więc you get the point :)
A jednostki specjalne to są dlatego, że ziemi przed najeźdźcą broniło by właśnie wojsko, a nie natchniony winożłop spalony ziołem, który potrafi palić pierdy;) Fakt faktem mogli zrobić z tego składu coś na kształt superbohaterów, ale wtedy pewnie zarzucono by im zrobienie drugiego Injustice. Gameplayu z postaciami nie widzieliśmy, więc nie wiadomo jak to będzie w praniu. Może się okazać że młoda Briggs wcale nie kopiuje taty, a np palniki na łapach będą wzorowane na Sektorze. Ba! Może nawet się okazać, że faktycznie te postacie mają jakieś fajne moce (i pewnie tak będzie). Problemu designu upatrywał bym właśnie w konieczności zrobienia fabuły, która ma być dość "ciężka".

Trochę mnie nie zrozumiałeś. Nie chodziło mi o tworzenie postaci pod publiczkę. (Tekken jest tworzony przez japońców w sumie). Chodziło mi o brak jakiejś oryginalności. Bo z drugiej strony... był ktoś taki w tekkenie? Nie. A byli już agenci special forces w mortalu? No właśnie :)
Tylko jeden problem - nadal opierasz twierdzenie o braku oryginalności na podstawie krótkich migawek. Z drugiej strony mamy zaprezentowane wcześniej cztery nowe twarze i bynajmniej nie uważam ich za kalki, czy wojowników bez polotu. Wręcz przeciwnie. Dajmy NR szanse zanim zaczniemy narzekać. Niech chociaż pochwalą się gameplayem.

Opieram się na tym forum, na TRMK i na tweetach. Fanbase postaci postMK3 jest całkiem spory, serio :)
No pewnie że tak jest. Tak się złożyło, że druga generacja graczy MK przypada właśnie na czas PS2. Stąd fani zawodników, których obecnie nawet twórcy uważają za średnich lotów potworki. Gdy się jednak spojrzy z perspektywy szerszej (czyt. całej historii MK), to już nie jest tak różowo i mamy spory kontrast pomiędzy czasem sprzed PS2, a właśnie rzeczoną trylogią. Przyznaję - NR póki co ma rękę do zawodników, więc i ci gorsi mogli by przejść tuning. Pytanie tylko, czy w każdym przypadku jest warto inwestować w nich swój czas?

Hmmm, dobra. Tu poczekamy. Jak Kung Jin zacznie nakurwiać magicznymi strzałami, a Takeda zaprezentuje moc telekinezy po ojcu (chociaż to też już powielone) to sie wycofam. Na ten moment można śmiało stwierdzić, że są to niestety TYLKO ludzie.
Podejrzewam, że Kung Jin będzie trochę kalkował Green Arrowa, więc raczej dostanie moce. Jeśli chodzi o Takede, to właśnie bardzo bym chciał widzieć co innego niż telekineza. Kurde...dla mnie mógł by nawet nie mieć żadnej specjalnej mocy, a opierać się tylko na "ludzkim arsenale". Jak już mówiłem gdzieś wyżej - przypomina mi skrzyżowanie Gyuvera ze Striderem i to mi absolutnie pasuje. Obadamy jak pokażą walkę, czyli pewnie za tydzień.

No tak, ale MK to nie tylko gameplay niestety. Ludzie nie zostali fanami Mortala 'bo im się fajnie grało'. Fatality, mistycyzm, cała otoczka... Po prostu nie czaję tego, że mamy w ciemno przyjmować wszystko od NRS i się cieszyć, bo PRZECIEŻ GAMEPLAY MEGA. Mortal Kombat to całe uniwersum, a nie tylko naciskanie przycisków i robienie kombosów.
I tu pojawia się zasadniczy problem - zbyt duży lore do ogarnięcia. Co by jednak nie mówić, już nam NR pokazali, że tym razem skupiają się głównie na gameplayu i chcą to zrobić fachowo i pod kątem turniejowym. Zrezygnowano nawet ze świetnego 2vs2 w myśl doskonalenia potyczek 1vs1. Podejścia do tematu są różne. Wiem doskonale, że mamy tu osoby pokroju davidkoza, który graczem jest raczej marnym i ograć go można używając jednej ręki (zaraz mnie zabije:D). Zgłębia za to historię MK i mało kto potrafi jak on opowiedzieć o różnych zawiłościach fabularnych. Z drugiej strony są ludzie jak ja. Przede wszystkim mięsisty gameplay poparty świetnym systemem i (co też ważne) odpowiednio stonowanym designem. Fabuła leży na drugim planie.

(...)Posłałem w gnój: Sonyę, Johnnego, Jaxa, Liu, Kenshiego (jeśli wyjdą) itp.  I nie posłałem ich z powodu 'bo tak'.
Tyle, że tak naprawdę już lata temu trzeba się było ich pozbyć. Od dekady nic się w tych zawodnikach nie zmieniło tak naprawdę. No i nadchodzi MKX - jeśli nie teraz to kiedy?

Brak Kitany i Kung Lao też bym przeżył BO ZGINĘLI. Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi kaman teraz.
Teraz rozumiem lepiej, ale droga którą proponujesz też jest trochę ślepa. Wyobraź sobie, że nie ma postaci, które zginęły. Zaraz pojawią się tysiące graczy kochających Kung Lao, czy Kitanę. Wg mnie są to na tyle popularni zawodnicy. Co więc NR musiało by zrobić? Pójść drogą Soul Calibur 5, gdzie zmieniono niemalże cały roster dając nam nowych zawodników...będących kalką starych w skali 1:1. Zamiast takiego grania na nerwach odbiorców NR woli ich po prostu fabularnie wskrzesić ku uciesze gawiedzi. W innym wypadku musieli by się pozbyć solidnej grupy fajnych i oryginalnych zawodników na rzecz debiutantów zwiększonego ryzyka.

tja, szkoda ze niestety sprawdza się ten 'czarny' dla mnie scenariusz :(
KEEP CALM. Będziemy do tego tematu wracać z dniem 14 kwietnia.

Nie czaję, ale jeśli chcesz się battlować na forum to proszę bardzo. Ja stoję za swoim i jak tylko będę miał czas to można zrobić 'wojenkę' na wypracowania ;)
Ożywionej dyskusji nigdy za wiele i wnosi ona coś ciekawszego niż "słaby nowy gameplay";)

Sorry za pocięcie wypowiedzi, ale chciałem uniknąć ściany tekstu wielkości bilbordu.

Offline Kitana,Sindel,Tomek

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 900
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #1373 dnia: Marca 05, 2015, 05:06:37 pm »
Po 1:

Hejt na rooster zbędny! Myślę, że ed doskonale przemyślał skład nowego Mortala i idzie według swojego zamysłu co słusznie przyczyni się do odświeżenia serii.

Po 2:
Po co gadać o złych postaciach, skoro prawdę mówiąc widzicie je tylko wizualnie? Wypowiedzcie się jak już dostaniecie pada do ręki i zagracie porównując sterowanie postacią z cudami jakie widzieliście na gameplayach.

Po 3:
Stryker, Nightwolf, Sindel i inni, których w mortalu nie będzie... Zastanówcie się! Po jaka cholerę wyciągać postać z MK9, która zaprezentowała się z dobrej strony i była super odświeżona i wrzucać ja do jednego wora MKX? Niektórym brakuje potencjału do nowego Mortala, lub pomysłu twórców. Czasem też same umiejętności postaci postawiły jej ograniczenia i uniemożliwiły występ w najnowszej części! Taki Nightwolf, który od MK3,D,A,9 właściwie ciągle posługuje się łukiem i tomahawkiem nie jest w stanie zaskoczyć nas niczym nowym! Sindel całkiem podobnie, wywija włosami i drze morde, jej ciosy specjalne i fatality z wiadomych powodów musi być ograniczone jej umiejętnościami i możliwościami (albo krzyknie i coś rozsadzi, albo zrzuci z przeciwnika skórę, innej możliwości dla niej nie widzę! Trzeba pogodzić się z tym, że twórcy nie chcą pokazywać nam znowu tego samego i też fani niektórych wojowników pewnie będą musieli czekać do kolejnej odsłony, żeby zobaczyć starą gwardię i dać nam za nimi zatęsknić!

Offline wodny

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 250
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #1374 dnia: Marca 05, 2015, 05:20:23 pm »
"Soul Calibur V" to była rosterowa porażka. I nie tylko rosterowa. Na przykład Story Mode okazało się jedną wielką porażką. Widziałem walkthrough na YouTube i moje wrażenia były negatywne. Skupienie się na raptem kilku postaciach, wiele niewyjaśnionych wątków, nowe postacie nie dostały dobrego wprowadzenia. Masakra.

Nie wiem po co im był ten cały skok o 17 lat skoro większość nowych wojów jak pisze dobrze Luna było kopią 1:1 starej gwardii. Starzy wyjadacze zostali zastąpieni przez gówniarzy. Leixia ma na przykład 15 lat. Zgroza!


Ja nadal trzymam się tego, że nie jesteśmy my tutaj piszący na tym forum głównym targetem nowego "Mortala". Czekamy i kupimy, ale to nie na takich ludziach jak my będzie opierała się sprzedaż. Przeciętny gracz kojarzy takiego Raidena czy Scorpiona. My chcielibyśmy Havika lub Tanyę. Skoro nie jesteśmy głównymi odbiorcami to nasze zdanie liczy się mniej. Może teraz piszę bzdury, ale takie są moje odczucia. Czytałem ostatnio dobry artykuł na temat tego jak wygląda proces badań, które są prowadzone przed wydanie gry, nawet czasem przed jej stworzeniem. Są do tego specjalne firmy, jedna nawet cały ten proces opatentowała. Można nawet przewidzieć jakie recenzje zbierze dana gra. Takie cuda się teraz dzieją.

To nie przypadek, że dany zawodnik będzie w grze a inny nie. To nie jakaś loteria albo kaprys Pana Boona. Na pewno ma on jakiś wpływ na obecny kształt "Mortala", ale wszystkiego mu na pewno nie wolno.

Stryker, Nightwolf, Sindel i inni, których w mortalu nie będzie... Zastanówcie się! Po jaka cholerę wyciągać postać z MK9, która zaprezentowała się z dobrej strony i była super odświeżona i wrzucać ja do jednego wora MKX? Niektórym brakuje potencjału do nowego Mortala, lub pomysłu twórców. Czasem też same umiejętności postaci postawiły jej ograniczenia i uniemożliwiły występ w najnowszej części! Taki Nightwolf, który od MK3,D,A,9 właściwie ciągle posługuje się łukiem i tomahawkiem nie jest w stanie zaskoczyć nas niczym nowym! Sindel całkiem podobnie, wywija włosami i drze morde, jej ciosy specjalne i fatality z wiadomych powodów musi być ograniczone jej umiejętnościami i możliwościami (albo krzyknie i coś rozsadzi, albo zrzuci z przeciwnika skórę, innej możliwości dla niej nie widzę! Trzeba pogodzić się z tym, że twórcy nie chcą pokazywać nam znowu tego samego i też fani niektórych wojowników pewnie będą musieli czekać do kolejnej odsłony, żeby zobaczyć starą gwardię i dać nam za nimi zatęsknić!
Przepraszam, ale nie mogę się zgodzić z Tobą ani trochę. Nigdy nie byłem fanem Kano a tutaj prezentuje się wyśmienicie. Ogólnie stara gwardia nigdy nie wyglądała lepiej. Według mnie już teraz widać, że "Mortal Kombat" i "Mortal Kombat X" pod względem jakości i pomysłów dzieli ogromna przepaść. Myślę, że taki Nightwolf czy Sindel w nowej odsłonie byliby naprawdę bombowymi kombatantami. Ten system wariacji daje naprawdę sporo możliwości. Z tego co widać NRS pomysły ma dobre także nawet Nocny Wilk posługujący się od zawsze łukiem i toporkiem mógłby nagle nas wszystkich miło zaskoczyć.

Twórcy nie chcą nam pokazywać ciągle tego samego, ale mamy Jaxa, Cage'a i Sonyę, którzy byli w prawie wszystkich częściach. To samo z Sub-Zero czy Scorpionem. Bzdura, bzdura, bzdura.

« Ostatnia zmiana: Marca 05, 2015, 05:22:21 pm wysłana przez wodny »

Offline Gor0

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 300
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #1375 dnia: Marca 05, 2015, 06:43:41 pm »
No bez przesady, szczerze brakuje mi to ukochanej Frost( zwłaszcza w komiksowym stroju MMA :3), ale podejrzewam że nowe postacie i tak znajdą grupkę kochających fanów. Przykładzie numer jeden wybieram cię ! Zawsze wydaje mi się że nowe buty za Chiny nie będą pasować do starych ciuchów, problemem jest to że po pewnym czasie nie zamieniłbym ich na żadne inne. :D
Dajmy dzieciaczkom szansę  bo mamy jeszcze cały story mode żeby poznać ich charakter etc.





No i jest Goro  8)

Offline Filx

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 447
  • MKX: PS4
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #1376 dnia: Marca 05, 2015, 09:15:00 pm »
Jeśli problem leży tylko w tym, że są NOWI, to trzeba spojrzeć na to tak, że w następnej części będą już STARZY  ;D

Offline Gor0

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 300
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #1377 dnia: Marca 05, 2015, 10:04:44 pm »
Jeśli problem leży tylko w tym, że są NOWI, to trzeba spojrzeć na to tak, że w następnej części będą już STARZY  ;D
Dobrze gada, polać mu .. D:

Offline DarkSasuke

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 142
    • Zobacz profil
  • PSN ID: DarkAsh_PL
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #1378 dnia: Marca 05, 2015, 10:11:43 pm »
Pokazówka specjalnego pada dedykowanego MKX.
[youtube]lkjY3LDpV7o&t=57[/youtube]

Jesli kogos interesuje cena to na amazonie można go zakupić za  49,99 dolarów (około 187 zł).
« Ostatnia zmiana: Marca 05, 2015, 10:27:56 pm wysłana przez johnx »

Offline wodny

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 250
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« Odpowiedź #1379 dnia: Marca 05, 2015, 10:21:39 pm »
Pady tej firmy są ujowe krótko mówiąc.

Moja Esperanza ostatnio szwankuje jak cholera i nie wiem jakiego pada kupić. Słyszałem, że klasyczny kontroler do Wii jest świetny do bijatyk. Sam już nie wiem. :-\