Jestem pasjonatem filozofii Bruce'a Lee (książka "Tao of Jeet Kune Do") oraz fanem gier Mortal Kombat. Zauważyłem sporo podobieństw między Mortal Kombat (Movie/MK1), a fabułą i bohaterami filmu "Wejście Smoka".
Fabuła:
1) Turniej na niedostępnej zwykłym śmiertelnikom wyspie. Tylko wyjątkowo uzdolnieni wojownicy dostają zaproszenie.
2) Organizator turnieju nie jedno ma na sumieniu. Pozytywny bohater chce sie na nim zemścić, za śmierć członka własnej rodziny.
3) Wielu zawodników nie wyjechało z wyspy po turnieju. Zostali zabici.
4) Najpierw trzeba pokonać silnego i wysokiego typa, który budzi strach u wielu z zaproszonych na turniej. Potem czas na organizatora turnieju, który wcześniej sie oszczędza i tylko podejrzliwym spojrzeniem śledzi walczących.
5) Na wyspie są przetrzymywani niewolnicy - jako żywi w lochu, albo jako dusze u samego pana wyspy.
Bohaterowie:
1) Mnich z Shaolin, mistrz Kung Fu (Liu Kang/Lee)
2) pewny siebie Amerykanin, który potrafi zadać cios w krocze (Cage/Roper)
3) potężny, silny i groźny typ (Goro/Bolo)
4) organizator turnieju (Shang Tsung/ Han)
5) niezliczona grupa widzów podczas pojedynków
6) Zawodnicy sięgają po nieprzewidywane środki (Breathe Fire, Freeze itp./tulipany z butelek, wymienne protezy)