Skoro głosowałeś na KNP to nie wmówisz mi że nie wiedziałeś że twój głos idzie w błoto?
No przecież mówię, że wiedziałem, a raczej się spodziewałem. Tak samo jak Ty się spodziewałeś, że Twoje działania coś zmienią, co daje mi argument tyczący się drugiej części cytowania...
Ci patriotyzm każe głosować, a mi człowieczeństwo każe protestować w każdej sprawie w której mają być łamane moje prawa.
Tak, ale ja mam prawo się śmiać z Ciebie, że myślałeś, iż jesteś w stanie cokolwiek zmienić jeżeli chodzi o umowy międzynarodowe, tak jak Ty masz prawo śmiać się, że głosuję na KNP, który zawsze będzie poniżej progu wyborczego.
Troszkę za bardzo nie doceniasz ludzi młodszych od Ciebie, to takie częste zachowanie u emerytów ''co ty gówniarzu wiesz o życiu''. Swoje wiem, poglądy mam w miarę wyrobione, wartości nie zmienne od lat. Ty jak już wcześniej napisałem na wojnę byś nie poszedł, ja pobiegnę.
Nie to, że nie doceniam, tylko najwięcej protestują gimbusy, którzy nawet nie przeczytali umowy, tylko ktoś im powiedział "oh, będzie koniec Internetu" i jak stado lemingów wszyscy nagle oburzeni, choć nie wiedzą dlaczego. Przypomina mi się sytuacja z Apple i Windowsem. Wszyscy gnoją Windowsa i kupują laptopy MAC, a gdy ich zapytać dlaczego, to większość nie zna odpowiedzi. Na dodatek jestem święcie przekonany, że większej części po prostu szkoda darmowych gier bardziej niż walczą o wolność. A na koniec dodam, że moje słowa podyktowane są tym, że takich ustaw wprowadzono już masę, ta tylko była medialna po prostu. Szwecja wprowadziła, Japonia wprowadziła itd. ACTA powstała w 2006. W 2011 umowę podpisały USA, Australia, Kanada, Japonia, Maroko, Nowa Zelandia, Singapur i Południowa Korea. Później Anglia, Francja i Hiszpania. Teraz reszta część Unii Europejskiej. Dlatego uważam, że jest to młodzieńcza naiwność sądzić, że zmiana obrazka na facebooku, czy petycje Internetowe cokolwiek zmienią.