Te włosy to tak pasują, jakby świni siodło założyć...
Nie wiem po co postać udziwniac na siłę, bez tych włosów by było ok.
A co do Smoke,a to jak w Mk2 był ciekawostką, to w Mk3 już był liczącą się postacią, a szczególnie w UMK3. Na salonie sporo osób nim grało. W zwykłym Mk3 po części rekompensował brak Scorpiona bo miał harpun. No i był pierwszą ukrytą grywalną postacią w serii MK. O fabule już Adept pisał.
A co do designów, to w Deception oba stroje były świetne.