to ja dam jeszcze swoje podsumowanie tego co widziałem podczas kombat kasta i paru innych rzeczy z internetka, bo w sumie nie mam co robić w domu.
Kano.Wydawało mi się, że w MKX zrobili najlepszego Kano pod względem designu, umiejętności i wszystkiego innego. I w sumie podtrzymuję swoją opinię, ale tutaj nie wygląda to wcale dużo gorzej. Gameplayowo jest dość standardowo, raczej grappler, rzuty nożami, canonball. No tutaj ciężko było wymyślić coś zdecydowanie nowego i zaskakującego, ale już np. te noże skitrane w butach, to ciekawy smaczek. Jego fatality jest z jednej strony fajne, bo pokazuje jego brutalność i siłę, ale z drugiej strony trochę jakoś czegoś mi brakuje. Może właśnie trochę bardziej rozwiniętej perspektywy ofiary? Coś jak u Harley Quinn w Injustice. Tutaj widzimy to tylko przez chwilę, a myślę, że gdyby pociągnęli tę perspektywę aż do black-outu, to dałoby to jeszcze lepszy efekt.
Fatal blow fajny, chociaż zauważyłem, że to już któryś z kolei, gdzie postać najpierw atakuje brzuch czymś ostrym (Jade, Skarlet, Kano), a dopiero potem dzieje się coś unikalnego. Niemniej propsuję całą dalszą część już po wbiciu noża w korpus, bo jest wykonana kozacko i zadowalająco dla mojego łaknącego brutalności serca.
Te wariacje Kano z przeszłości wyglądają trochę groteskowo, ale chyba NRS ma jakiś fetysz łysych pał. Ciekawy callback do stroju z MK3. Podoba mi się. O, i teraz przypomniało mi się, że podoba mi się ten cios, gdzie Kano przyciąga do siebie przeciwnika przy pomocy tego chujstwa na klatce piersiowej. To takie dość oryginalne było, niezły pomysł. Tak samo jak rzucenie tego na ziemię i przyciąganie noży i disablowanie skoków. No i pokazali zdecydowanie za mało lasera z oka i kombinacji z tym związanych
Overall... mimo tego, że nadal spokojnie znalazłoby się grono postaci, które chętniej widziałbym w rosterze, to nie jest źle i jestem umiarkowanie zadowolony. Mam jednak nadzieję, że to ostatnie podrygi Kano w serii, ewentualnie, że stanie się coś nieoczekiwanego, co zmieni percepcję Kano w uniwersum.
Cassie.Designowo jest w miarę, choć powinna się trochę bardziej różnić od Sonyi. Jeśli chodzi o moveset, to w sumie mam to samo zastrzeżenie. Nawet obie mają taki cios, że okładają pięściami leżącego wroga, tylko potem Sonya kończy ciosem z dwóch pięści IIRC a Cassie z łokcia. Obie mają też robocika, który ich wspiera. No kurde, trochę kiepsko z kreatywnością tutaj. W sensie designu jeszcze... To chodzi o to, że ja nie mam zastrzeżeń do jej wyglądu jako takiego, bo serio jest spoko. I twarz, i fryz, i skiny. Tylko, że jak już robimy w grze mamusię i córcię, to zróbmy tak, żeby jedno nie było klonem drugiego. Full stop.
Ciosy. Za dużo pistoletów - za mało green energy. Takie moje skromne zdanie. Nie wiem też czemu zabrali jej z ekwipunku pałkę policyjną, przez co trochę traci na oryginalności. Oryginalne jest to podczepienie się pod drona i też sterowanie nim. Gdyby jednak dostała to Sonya, to zupełnie nic by się nie stało.
Fatal blow. Początek średni, dalej spoko, ale są w grze lepsze. Chociażby ten u pana powyżej
Fatality. Pierwsze - to z serduszkiem bardzo spoko. To jest burzenie czwartej ściany w dobrym smaku, pasujące do jej osobowości i stylu gry. Mrugnięcie okiem do gracza, ale nie robienie sobie jaj z całego uniwersum. Drugie - trochę absurdalne, troszkę gorsze niż pierwsze, ale nadal ciekawe. Nawet zaskakujące i niesztampowe. Kąciki ust drgnęły leciutko, nie ukrywam. Czyli zasadniczo jeśli chodzi o wykończenia to w sumie nie będę się czepiał na siłę. Fajne.
No i jeszcze krótki komentarz do tego co mi się udało wygrzebać z sieci:
Drugie fatality Sonyi dużo lepsze niż pierwsze. Zwłaszcza końcówka. W sumie jakby nie patrzeć, to kolejne fatality, gdzie to nie Sonya gra główną rolę, tylko jej 'dodatek'. Tak samo jak w sumie w jej świetnym fatal blow.
Drugie fatality Raidena - dużo lepsze niż pierwsze. No ale cóż, jedzenie mózgu przez Barakę nadal niepobite i nadal bezapelacyjnie na pierwszym miejscu. Ciekawe czy ktokolwiek będzie w stanie pobić to wykończenie w moim personalnym rankingu
Fatailty Jacqui - całkiem całkiem, ale muszę zobaczyć całość od początku do końca, żeby wydać ostateczny werdykt
Fatal Blow Errona - j/w