Autor Wątek: Mortal Kombat 9 - dyskusja ogólna  (Przeczytany 817904 razy)

Offline CukieR

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 10
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9
« Odpowiedź #210 dnia: Marca 31, 2010, 05:15:22 pm »
co do tych waszych fatalów...
Najlepszy jak dotąd był Headshot i tyle ;P
Inne fatale to strata czasu. Przypominając sobie w MK:DA zaczęli już takie fatale robić ze się grać nie chciało. A fatal Quan Chi... No Comment :P

Offline SlaveMe TortueMe KillMe

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1916
  • WHERE IS MY FUCKIN' STAR?!?!?!?!
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9
« Odpowiedź #211 dnia: Marca 31, 2010, 08:38:34 pm »
Grałem kilka dni temu w DA i oczywiście skurczybyk musiał je zrobić :) Biedna Sonya została sprofanowana najgorszym Fatalem w serii........ Chociaż nawet taki Fatal lepszy niż Babality....

Offline Cobra

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 605
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9
« Odpowiedź #212 dnia: Kwietnia 05, 2010, 08:06:24 pm »
CukieR a ja się z tobą nie zgodzę. Wg mnie w DA fajne były fatale, co prawda mogły by być lepsze ale mi się w miarę podobały :)

Offline CukieR

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 10
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9
« Odpowiedź #213 dnia: Kwietnia 05, 2010, 10:57:18 pm »
Slave prawdziwe przesłanie Babality jest na ośmieszenie gracza :)
Że jest dziecinnie łatwy do zabicia skoro dał się zabić przy użyciu samych nóg (przypomnę że niektóre ciosy wymagają HP lub LP) A friendship było robione z myślą o denerwujących się graczach po przegranej ;) Pokonany zazwyczaj widząc Friendship się uśmiecha :D nie wiem jak w waszym przypadku ale jak mnie DD kończy do zera to miło nieraz jest zobaczyć Friendshipa :)

A co do Cobry.
Dam ci przykład przeciętny fatal w MK:DA trwa około 13 sekund. We wcześniejszych mortalach nie było tak tragicznie :P To tylko strata czasu.

Offline Adept

  • Moderator Globalny
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 2115
  • Detektyw z deszczowego miasta
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9
« Odpowiedź #214 dnia: Kwietnia 05, 2010, 11:01:04 pm »
nie wiem jak w waszym przypadku ale jak mnie DD kończy do zera to miło nieraz jest zobaczyć Friendshipa :)

A ja go przeklinam przez Kaillerę ;P w takich przypadkach i nie pozostaję dłużny.

Offline SlaveMe TortueMe KillMe

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1916
  • WHERE IS MY FUCKIN' STAR?!?!?!?!
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9
« Odpowiedź #215 dnia: Kwietnia 06, 2010, 11:19:49 am »
Właściwie tak naprawdę nie chodzi o to jakie jest wykończenie tylko o to jak jest wykonane. Popatrzcie na Fatality- Sub-Zero ma swoje wyrywanie kręgosłupa a Kabal? Tak samo nie do końca kupuje Babality. Chcieli dać wykończenie które ośmieszy przegranego mogli się postarać bardziej...  Friendshipy bedziej mi się podobały w MKII bo te z MK3 moim zdaniem już mniej sie wpasowują w klimat. Bardziej mi się podoba "Buy a Reptile Doll" pomysły z trójki... Animality to już totalna porażka no bo jak postać nazywająca się 'Scorpion' może się zamienić w pingwina i znieść TNT-Egg? Halo? Co oni palili kiedy robili Nr3?....

Offline Adept

  • Moderator Globalny
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 2115
  • Detektyw z deszczowego miasta
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9
« Odpowiedź #216 dnia: Kwietnia 06, 2010, 12:47:45 pm »
Drogi Imperatorze, ale nie porównuj Mortal Kombat II, z Mortal Kombat 3. To raz. Dwa, chodzi o to, że Mortal Kombat I, II i 3 to były gry typowo pod arcade. Miały być szybkie, miały być krwawe i miały być bardzo grywalne. Takie też te gry były. Dodatkowo twórcy jechali z pomysłem "Fatality" od jedynki i dołożyli zwariowane fatale w trójce, bo jeszcze raz przypominam, to była gra arcade. Miała służyć do mordowania się na ekranie. Skoro w trójce dodali wiele innowacji jak bieg, comba, to chcieli wyjść na przeciw konkurencji, która też wtedy nie spała i dołożyli Animality oraz te nieszczęsne dziwne Fatality. Wychodząc z założenia, że uśmiercenie to uśmiercenie. Im więcej sposobów, nawet najdziwniejszych to i tak ludzie będą je robić. Era gier w których wymagany był klimat, to era PC. To, że Mortale od I do 3 wychodziły tam na Amigi, czy komputery osobiste, to nic, bo targetem zawsze były automaty z płytą ZEUS. Dopiero ostatnia gra arcade, czyli Mortal Kombat 4 zaczęła też liczyć na graczy komputerowych i oprócz automatów skupili się na zwykłych graczach. Dlatego zrezygnowali z pierdół i poszli w klimat. Zapominasz Imperatorze, że Mortal Kombat II był robiony w latach 90, w czasach kiedy ludzie brali to co im się dawało do ręki, a nie wytaczali standardy o które się dzisiaj twórcy opierają. Była gra, była opcja Babality, czasem się robiło. Nawet w prasie komputerowej nie spotkałem się ze słowem krytyki na temat Babality. Były tylko teksty typu "Po zakończeniu pojedynku możemy zmieć przeciwnika w słodkiego berbecia". Nikt nie pisał, że "Szkoda tylko, że umieścili Babality. Ta opcja w ogóle nie pasuje do gry". Dlaczego? Bo wtedy inaczej patrzono na rozgrywkę. Była miodna gra? Grało się zajebiście? I o to chodzi! A wykończenie czy Fatality czy Friendship czy Babality, to tylko pozytywny element świetnej bijatyki. I nie zapominaj, że wszystko wtedy było nowe. I digitalizowane postacie i system walki który MK wprowadził. Naprawdę więc, takie coś jak Babality było najmniejszym problemem. Na ten problem załapał się jeszcze Mortal Kombat 3. Pamiętam jak graliśmy na fliperach w niego, za to nie pamiętam, aby ktokolwiek marudził na głupie Fatale. Po prostu inne czasy były. To dzisiaj jesteśmy przewrażliwieni, bo rynek się rozwinął i mamy możliwość analizy danego produktu. Wiemy co było i jak powinno wyglądać. W latach 90 "jak powinno wyglądać" to nam twórcy gier serwowali i my to braliśmy z powodu braku alternatyw i jeżeli gra była zajebista, to wszystko inne schodziło na dalszy plan.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 06, 2010, 12:49:38 pm wysłana przez Adept »

Offline SlaveMe TortueMe KillMe

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1916
  • WHERE IS MY FUCKIN' STAR?!?!?!?!
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9
« Odpowiedź #217 dnia: Kwietnia 06, 2010, 03:43:26 pm »
To ja nie wiem do jakiego gatunku ludzi ja należę bo ja psioczyłem na słabe strony niektórych wykończeń od samego początku gdy je tylko zobaczyłem. I żeby nie było: nie mówię że nie masz racji. Bo masz. Czasy się zmieniają. A jak sie jest młodym to już w ogóle wystarczy raz się czymś zachłysnąć [w przypadku MK była to włąśnie tak jak napisałeś grafa, Fatale, brutalność itp-czyli wszystko co jarało mnie jako gówniarza ;)] i potem łykać wszystko co ma z tym związek. I do dzisiaj się tym interesuje i dalej "łykam" jakkolwiek obscenicznie to zabrzmi. Tylko że dla mnie od samego początku gdy tylko zobaczyłem niektóre Friendshipy był to raczej łyk piołunu niż Specjala :) Połknąć połknąłem ale przyjemnie nie było.... Mam nadzieje że nowy MK z tym durnym numerem 9 krwawe i brutalne Fatale, a jeśli już będą chcieli dać Friendshipy, Brutality czy Babality to zrobią to z głową. To tyle ode mnie mój drogi kronikarzu Adepticussie....  :)

Offline Cobra

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 605
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9
« Odpowiedź #218 dnia: Kwietnia 06, 2010, 04:24:55 pm »
Ja bym chciał zobaczyć w MK9 FRIENDSHIP, za gówniarza mnie tak bawiły (śmiałem się jak głupi do sera xD) i przysporzyły mi wiele frajdy, i dlatego chciałbym zobaczyć to wykończenie w nowej odsłonie MK. Oczywiście nie chcę aby były zrobione na "odwal się" tylko przemyślane.

Offline Piekielny Scorpion

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 505
  • Ninja piekieł
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9
« Odpowiedź #219 dnia: Kwietnia 06, 2010, 04:53:29 pm »
Ja pierwszy raz zobaczyłem Friendship w Mortal Kombat 3 za gówniarza dawałem się specjalnie pokonywać komputerowi żeby zrobił mi Fatality bo sam nie potrafiłem ich wprowadzać ni jak już zrobiło się czarne tło zajarany czekam na fatalite Shang Tsunga a tu zmienia się w jakąś pchłę już myślałem że zaraz coś się stanie a tu nic skakał se dale wtedy się nieźle wkurzyłem ale później zaczęły mi się podobać Friendshipy ale nie wyobrażam ich sobie w nowych Mortalach tak samo jak Babalit

Offline Mati

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 184
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9
« Odpowiedź #220 dnia: Maja 06, 2010, 07:48:07 pm »
Ehh no tez sobie tego nie wyobrazam w nowym Mortalu !!!

Offline Adept

  • Moderator Globalny
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 2115
  • Detektyw z deszczowego miasta
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9
« Odpowiedź #221 dnia: Maja 06, 2010, 09:37:02 pm »
Ehh no tez sobie tego nie wyobrazam w nowym Mortalu !!!

Czy można szanowny użytkowniku wiedzieć dlaczego? Ja parę postów wyżej ładnie wytłumaczyłem czym było Friendship i dlaczego nie mam żadnych problemów z zaakceptowaniem go w serii Mortal Kombat, czy to nowej czy starej. Czy to takie trudne użyć argumentacji? A wygląda to tak:

Nie wyobrażam sobie tego w nowym Mortalu ponieważ...

Trudne? Bo tak szczerze to gówno nas obchodzi to Twoje zdanie dopóty, dopóki nie przedstawisz jakichś argumentów DLACZEGO tak, a nie inaczej myślisz. Suche fakty typu jakie lody lubisz, lub czego sobie wyobrażasz, a czego nie, nie interesują nas. Proszę więc, rozwiń swoją wypowiedź by dopasować się do standardów panujących na tym forum, w innym przypadku zapraszam do Strefy Mortal Kombat. Tam nikt nie wymaga myślenia od użytkowników

Pozdrawia Adept, lekko zirytowany tym, że musi tłumaczyć rzeczy oczywiste  ::)

Moon

  • Gość
Odp: Mortal Kombat 9
« Odpowiedź #222 dnia: Maja 06, 2010, 10:24:00 pm »
Zbyt srogo Adept...;p

A tak powaga, w MK3 mi się Frendship nie podobał bo...już fatale były dostatecznie śmieszneXD Zresztą niech zrobią cokolwiek co pomoże tej grze BYĆ GRYWALNĄ.

Offline Mati

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 184
    • Zobacz profil
Odp: Mortal Kombat 9
« Odpowiedź #223 dnia: Maja 07, 2010, 02:07:33 pm »
A moze by z tymi frenshipami czy cos takiego bylo by ciekawie ;] Sam juz nie wiem ;d Jakby dobrze to zrobili ^^ Ja bym bardzo chcial aby granie trybu Online bylo bardzo dopracowane, bez lagow i tego typu ;]

Crowley

  • Gość
Odp: Mortal Kombat 9
« Odpowiedź #224 dnia: Maja 17, 2010, 03:54:34 pm »
Jak by nie było, Mortal Kombat 9 będzie raczej słaby. Tej grze potrzeba albo silnego powrotu do korzeni, albo całkowitej zmiany konceptu (czego by prawdopodobnie nie przyżyła). Gdybania nt wykończeń nic tutaj nie dadzą.