Kurde mam nadzieję, że to co jest pokazane w jej bio, to nie jest jej drugi Fatalit (a znając życie jest
).
Super, że gra nawiązuje do klasyków. Ale tego rozdrabniania na części już chyba za dużo jest. Tylko wyrywanie i krojenie ciągle... nie żebym nie był zadowolony bo jestem , ale chciałbym żeby fatality w grze nie ograniczały się tylko do paru oryginalnych a reszta to naciągane kopie. Mogli by kogoś spalic, zerwac skórę... no cokolwiek co było by w stylu pierwszego fatala Mileeny albo Kung Lao. Ewentualnie coś na podobieństwo tego, który robił Quan Chi w MK4...