Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - ender

Strony: 1 ... 6 7 [8] 9
106
Mortal Kombat X / Odp: OFICJALNY KOMIKS MKX
« dnia: Lutego 13, 2015, 10:32:32 am »
Przecież to dopiero teraz nabiera sensu. Mortal Kombat z 2011 to fabularnie ósma część cyklu. Wychodzi teraz 10, czyli 9 część będzie opowiadać o Shinoku, tylko będzie wydana kiedy indziej. Pomyślcie, ludzie czekali na takie postacie jak Ermac czy Skarlet, to jak będą czekać na całą brakującą część. Pewnie Boon poczytał "Dziady" Mickiewicza, albo zapatrzył się na Microsoft :) Wiem, że tak nie jest, ale śmiesznie by było.

Tak poważnie to myślę, że fabuła nie będzie liniowa w czasie i zobaczymy coś w stylu filmu "Efekt motyla". W taką konwencję dobrze się wpisują 3 wariacje postaci, a myśl ta nasza mnie po konwersacji Raidena i Kano.

Z tym, że ziemia nie przetrwała by inwazji, to nie rozumiem dlaczego. Tu przecież wystarczy jeden silny wojownik. Pytanie więc kto jest nowym championem Raidena. Jeśli nie ktoś nowy to może Shujinko, ale trudno mi sobie go wyobrazić w tej roli.

107
Mortal Kombat X / Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« dnia: Lutego 07, 2015, 12:31:08 pm »
Taki mechanizm z wyborem klubu był zastosowany w którejś fifie. Pytanie co będzie tu nagrodą za zwycięstwo klanu w danym tygodniu. Pewnie doświadczenie, ale co jeszcze?
Co do ograniczenia wyboru zawodników po wyborze klanu, mogą być premie za grę odpowiednimi postaciami. Jak wybierzesz Biały lotos to grając Kungiem to zdobędziesz więcej doświadczenia, niż grając Subem.
Ciekawi mnie też, jak będzie z zrównoważeniem ilości członków danego klanu. Nie wydaje mi się, żeby Black Dragon miał tylu samo członków co Lin Kuei. Różnice mogą być kilkukrotne.

Jeśli dobrze rozumiem, będą też jakieś wyzwania zmieniające się w czasie - dziennie i tygodniowo (living tower).
Taki dodatek do rozgrywki był zastosowany w Motorstorm apocalypse i mi się bardzo podobało. Te wyzwania to rozumiem coś w stylu Chalenge tower.

108
Mortal Kombat X / Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« dnia: Lutego 06, 2015, 09:00:59 pm »
Na filmiku 2:30 BRUTALITY

a, w 2:25 FACTION KILL. Czyżby było to owe zapowiadane nowe -ality?

109
Mortal Kombat X / Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« dnia: Lutego 03, 2015, 12:39:15 am »
Myślałem ostatnio o nowym –ality i postanowiłem podzielić się z wami swoimi przemyśleniami. Jakieś informacje mają pojawić się w tym miesiącu, więc kiedy jak nie teraz mielibyśmy gdybać. Było  kilka pozytywnych głosów na temat nowych fatality. Ja niestety nie mam takich odczuć. Są one dla mnie obojętne. Mam wrażenie, że wszystkie gdzieś już widziałem. Ale po kolei…

Po pierwsze rozumiem, że fatality są bardzo ważnym elementem cyklu, w takiej właśnie formie i nie krytykuje ich. Piszę tylko o tym, co chciałbym zobaczyć w nowym –ality. Wydaje mi się jednak, że szczególnie w kontekście walk onlinowych wykończenia nabrały nowego znaczenia. Są rodzajem komunikacji między graczami. Miałem takie wrażenie, że zrobienie komuś babality w MK 2011 to pewna forma zadrwienia z przeciwnika, a może nawet upokorzenia go. Wynika to oczywiście bardziej z ograniczenia, kiedy można je wykonać, niż z samej animacji. Zrobić komuś babality to jak powiedzieć „Ha, nie musiałem nawet użyć bloku, żeby Cię skopać”. Gdyby dali Friedship mogła by być to wiadomość „fajnie mi się z Tobą grało”. Harakiri też się wpisuje w tą konwencję, chociaż odbiera prawo zwycięzcy zbesztania przeciwnika, co jest dyskusyjną kwestią. To jest cecha jaką chciałbym, żeby nowe –ality spełniało, czyli żeby było w ten sposób interpretowalne.

Druga kwestia dotyczy samego wyglądu fatality. To, że jest bardziej szczegółowe niż w poprzedniej części to oczywiste. Że to ładnie wygląda, to oczywiste. Mnie niestety to nie rusza. Zresztą pewnie kupię wersję na PS3, więc tak ładnie nie będzie. Nie dostrzegam też „mroczności” tej części. Nie twierdzę, ze jej nie ma. Ja jej tylko nie dostrzegam. Areny (znowu) jakbym gdzieś już widział. Ale wracając do fatality, przeszkadza mi ich powtarzalność. Mam wrażenie, że po obejrzeniu fatali przed premierą gry, zrobię je raz, tak żeby było, że zrobiłem. Chciałbym różnorodności, lub wręcz niepowtarzalności. Widzę to mniej więcej tak jak obrażenia na ciele w czasie walki. Jeżeli w czasie walki używałem dużo ciosów w korpus, a wykończenie wyrywa bebechy, to niech tych bebechów wyleje się dużo. Jeżeli używałem więcej niskich ciosów, albo w głowę, to bebechów wyleje się mniej. Chodzi mi o to, żeby wynik –ality był zaskoczeniem dla obu graczy. Żebym po obejrzeniu mógł powiedzieć „O cho cho, ale Cię załatwiłem.”, albo „Co żeś mi zrobił!!!!???”. W tej wersji jakiej jest teraz, można tak powiedzieć raz. A w większości przypadków powiedzą to tylko osoby, dla których mortal będzie czymś nowym.

W drugiej kwestii to nie wiem czy te maszyny dały by sobie z tym radę. Pewnie tak, ale się nie znam na robieniu gier, wiec nie stwierdzę na pewno. A co mogliby z pewnością zrobić już teraz – realnie brutalne fatality. Chodzi mi tu o to, że jak tak łatwo odpada głowa, to animacja traci na realności i przez to, mimo że brutalna, staja się przystępniejsza. Odniosłem takie wrażenie oglądając jedno z wykończeń Jaxa w części 2011. Zrobiłem fatality, zająłem się czymś innym, po czym odwróciłem głowę do telewizora i zobaczyłem jak Jax kopie czyjąś głowę, a głowa przyjmuje cały impet ciosu. Aż się skrzywiłem. Przy drugim kopnięciu głowa odpadła i całe wrażenie ustąpiło. To jest chyba zresztą powodem dlaczego uważam God of Wara za grę brutalniejszą od mortala.
Ostatnia myśl również będzie zaczerpnięta od Kratosa. Nie wiem czy nadaje się na wykończenie dla wszystkich postaci. Jeśli ktoś grał w GoW3 to pamięta zapewne śmierć Posejdona. Chodzi mi tu o wykończenie widziane oczami przegranego, na mnie zrobiło to wrażenie. Było w pewien sposób obrzydliwe.

Też trochę tekstu mi wyszło. Może macie jakieś swoje przemyślenia w tym temacie?

110
Mortal Kombat X / Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« dnia: Stycznia 30, 2015, 10:56:55 am »
Właśnie obejrzałem wczorajszego streama i jestem pod wrażeniem. Pierwszy raz zobaczyłem dynamikę w tej grze. Wcześniej chyba źle patrzyłem :) Aż się chciało grać.
Ermaca polubiłem dopiero w poprzedniej odsłonie serii i cieszę się, że go tu widzę. Najciekawsza wariacja dla mnie to ta z 3 duszami krążącymi wokół niego.  Kung Lao też zaplusował.

111
Mortal Kombat X / Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« dnia: Stycznia 29, 2015, 02:11:11 pm »
Ender - byli inni zawodnicy przy których trzeba było kombinować. Noob Saibot, Smoke, Jade ...
Porównania jak najbardziej nie trafione. To jest dla mnie inna klasa zawodników. Nie widzisz tego to już trudno, nie będę wyjaśniał.
Jedynym dobrym porównaniem do tej sytuacji jest Shang Tsung. Z bossa stał postacią normalną. To było jednak na samym początku i wszystko się dopiero kształtowało. Poza tym degradacja Shanga była wyjaśniona w fabule. Z Goro co, on osłabł, czy inni dopakowali do jego siły?

A z tymi "pustymi argumentami" to daj sobie na wstrzymanie, bo moim zdaniem problem jest w tym, że u Ciebie z rozumowaniem jest nie za dobrze.

112
Mortal Kombat X / Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« dnia: Stycznia 29, 2015, 12:21:11 pm »
Oj Luna, widzę że bardzo nie chcesz zrozumieć podejścia kogoś innego. Mimo to wytłumaczę jak dziecku. W świecie MK było kilka postaci, które miały wyróżniać się na tle innych zawodników. Byli to Goro, Kintaro, MOtaro, Shao Khan, Moloch oraz Onaga. Charakteryzowali się oni większą siłą i większą posturą od pozostałych. By ich pokonać, przynajmniej w założeniu, gracz miał stosować inną technikę niż na zwykłych zawodników.
Ty proponujesz, żeby go zbilansować. Po co? Dla gameplayu. Ale, ale... dla grywalności to on wcale nie musi nazywać się Goro. Dla grywalności może równie dobrze być kobietą i nazywać się Sheeva.
Szczególnym fanem Gora nie jestem, ale akurat przeszkadza mi przeniesienie go z grona postaci specjalnych do zwykłych. Wolał bym już, żeby go nie było. Ty masz inaczej, OK.
 
Może zaproponuj im w mailu wspomnianego wyżej różowego wojownika ninja?
Nie rozumiem o co Ci tu chodzi, ale chyba nie chce wiedzieć. Co do zdania z Sheevą, nie chcesz to go zrozumieć, nie rozum. Twoja sprawa.

113
Mortal Kombat X / Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« dnia: Stycznia 29, 2015, 10:16:36 am »
... MK to przede wszystkim mordobicie. Ja rozumiem, że gro użytkowników tego forum to dzicy fani fabuły, ale nie dajmy się zwariować.
Skoro fabuła nie jest istotna, to po co mają balansować Goro? Niech zrobią jakiego innego wojownika z Shokan, np. upośledzonego brata Goro, który nie potrafił sobie wyrobić masy, ale za to jest zwinny. Dla tych dla których fabuła nie jest ważna, to i tak nie ma znaczenia, a tych którzy uważają, że jest on kimś innym niż reszta wojowników takie rozwiązanie też by zadowoliło. Wystarczyłoby zresztą dać Sheeve zamiast niego i po sprawie.

114
Mortal Kombat X / Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« dnia: Stycznia 28, 2015, 09:38:15 pm »
Ależ nic nie przeszkadza. Technicznie nie ma żadnych przeszkód. Mogą zrobić. Mogą też zrobić różowego Skorpiona zamiast żółtego. Mnie się nie podoba, że ktoś kto w poprzednich częściach był postrachem dla pozostałych wojowników teraz ma być im równy. To jest tylko kwestia estetyki.

115
Mortal Kombat X / Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« dnia: Stycznia 28, 2015, 08:48:48 pm »
Co do Errona Blacka, póki co mnie nie przekonuje. Kowboj pasuje do tego uniwersum tak samo jak szaman, czy aztek, czyli moim zdaniem nie bardzo. Ma broń palną, czego w bijatykach nie znoszę. Jakby nie mógł jakieś wiązki wystrzelić z ręki czy oczu. Mortal miał jakiś taki swój świat, a tu dostajemy ziemskie multikulti. Ale Nightwolfa w ostatniej odsłonie zrobili bardzo fajną postacią, więc może i do niego się przekonam.

Wygląd Reptaila mnie nie rusza. Nie lubię tych jego jaszczurowatych wizerunków, wolę go jako nindże. Ciekawe czy będą jakieś stroje alternatywne, w kontekście 3 stylów. Patrząc na filmik wydaje mi się, że styl walki Reptaila i Kunga bardzo mało się zmienił względem poprzedniej części.

Reiko jako boss - to była by profanacja. Goro jako zbalansowana postać... i co jeszcze Shao Khan w wersji kobiecej? Oby Luna się mylił...

116
Mortal Kombat X / Odp: OFICJALNY KOMIKS MKX
« dnia: Stycznia 19, 2015, 10:18:42 pm »
I jak tam? Czytacie jeszcze komiksy, macie jakieś przemyślenia? W #3 numerze pokazali Frost, Fujina, Reika i Milene. Ja mam coraz większe obawy, że ta nowa część nie będzie kontynuacją poprzedniej, a jakimś innym wymiarem, gdzie nie zginęli nasi ulubieńcy z poprzednich turniejów.

117
Mortal Kombat X / Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« dnia: Stycznia 11, 2015, 10:03:18 pm »
Nie pamiętam, czy nagrodą za wygranie turnieju miała być nieśmiertelność, czy długowieczność, ale to w sumie nieważne. Jak spojrzymy na fabułę pierwszej linii historii MK to MK1, MK2, MK4, MK DA można nazwać turniejami, MK3, MK D i MK A to już jakieś chaotyczne bójki. Nie zmienia to faktu, że Liu był oficjalnym zwycięzcą gier numer 1, 2, 3 i 4. Nie przeszkodziło to Shangowi i Quanowi go zabić. Warto tu wspomnieć, że zabili też Shao Khana, który nie wiadomo dlaczego żył. Wniosek nasuwa się sam: W świecie MK istnieje inna logika niż u nas, albo śmierć i życie znaczą co innego. A tak na prawdę oznacza to, że historia tworzona jest na bieżąco. Twórcy albo dopasowują ją na siłę, albo w ogóle się nie starają, żeby trzymała się kupy.

118
Mortal Kombat X / Odp: OFICJALNY KOMIKS MKX
« dnia: Stycznia 09, 2015, 11:47:01 am »
Mam takie pytanie, jeśli ktoś z was widział ten komiks na oczy. Sub-Zero to się tak po prostu pojawia i nikt się nie dziwi, czy jest coś powiedziane???

119
Mortal Kombat X / Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« dnia: Stycznia 04, 2015, 01:06:00 pm »
Dobra, to ja też się wypowiem.

Kung moją ulubioną postacią nie jest. Nie lubię walczyć przeciw niemu w MK 2011. To okręcanie się jest przesadzone. Nie przeszkadza mi to że jest, tylko cieszyć, też specjalnie nie cieszy. Oznacza to dla mnie przede wszystkim, że wskrzesić mogą więcej postaci. Pewniakiem dla mnie jest Jax. Na kogo wy byście stawiali??

Co do tematów poruszanych powyżej to:

- Nie całe Lin Kuei przeszło cybernetyzacje, zarówno w zakończeniu Sektora i Cyrax w Lin Kuei są ludzie.
- Czy to pierwszy czy drugi Kung Lao? Ale przecież to ten sam. Drugi według zakończenia z ostatniej części jest reinkarnacją pierwszego. Co by więc oznaczało, że jest to ten pierwszy? Że nie ma wspomnień drugiego? Poza tym ten pierwszy nie używał chyba kapelusza. Mam tylko nadzieję, że to będzie wskrzeszony drugi, a nie jakiś trzeci, czy półtoraki.
- Co do postaci które mogli by przywrócić ze Special Force to oczywiście Hsu Hao :) Był w SF? Był!

A ten wątek pięciu klanów, moim zdaniem nie będzie jakiś istotny. Nie da się chyba każdej postaci przypisać do któregoś z nich. Gdyby przywrócili Craxa to byłby to SF, Lin Kuei, czy Biały Lotos?

Ostatnio pograłem trochę w tryb arcade i poprzypominałem sobie zakończenia niektórych postaci. Zastanawia mnie zakończenie Jade. Wiecie coś co to za babka w tym zakończeniu?? Może będzie w MKX, jako nowy zawodnik, albo nawet jako boss. W serii, w której nowymi zawodnikami stawały się błędy programistów z poprzednich odsłon, wypadało by rozwinąć temat. Po coś o niej wspominali.



120
Mortal Kombat X / Odp: Mortal Kombat X - dyskusja ogólna
« dnia: Grudnia 20, 2014, 03:41:17 pm »
Ja liczę, że Noob zostanie taki jaki jest. Ale co do Sub Zera to, że po śmierci zostanie on w jakiś sposób przywołany i powstanie zupełnie nowa postać. Takie przeciwieństwo Nooba, którego głównym celem będzie anihilacja brata. Powiedzmy, że widzę go jako wojownika z mocami opartymi na świetle.

Mam takie pytanie do was, co rozumiecie pod hasłem "fabularne fatality"? Jakoś nie mam pomysłu co to ma być, po prostu zabicie w trybie Story, czy normalny fatal poprzedzony 15 minutowymi dialogami o sensie życia?

Strony: 1 ... 6 7 [8] 9