Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - PurpleRain

Strony: 1 [2] 3 4 ... 29
16
Mortal Kombat 1 (2023) / Odp: Mortal Kombat 12
« dnia: Maja 26, 2023, 12:03:46 pm »
No tak, ale to nadal trailer. Coś co ma pokazywać esencję gierki, a esencją Mortala była zawsze brutalność i gore. To musiało być coś co zainteresuje zarówno diehard fanów, jak i casuali jarających się Hoelanderem (pun intended). Musiał być jakiś shock value, jak w każdym poprzednim trailerze, no i (oczywiście nie odkryję Ameryki jeśli obstawię, że to rozjebanie Shanga to będzie fatality Liu Kanga) musieli pokazać FATALITY. Jako, że nie mogli (nie chcieli?) pokazać gameplayu jako takiego, to zdecydowali się na taki ruch i wyszło jak wyszło. Dyskutowało się o potencjalnym reboocie - mamy reboot. Cośtam było wspomniane w MK11 o nowej erze? Mamy nową erę. Spodziewaliśmy się nowego gimmicku (X-raye, Fatal blowy) - mamy nowy gimmick w postaci Kameosów.

Niemniej jednak, myślę, że do czasu tego 8/06 i SGF, co było zresztą spodziewane, bo Edward i Geoff to ziomale, nie ma za bardzo o czym dyskutować, bo wszystko co zakładamy może być o kant dupy roztłuc. No, ale dni już są odliczane i hype wzrasta.

Czuję, że niedługo się będziemy tu częściej spotykać ;)

17
Mortal Kombat 1 (2023) / Odp: Mortal Kombat 12
« dnia: Maja 23, 2023, 01:07:59 pm »
Powód rozjebania tych postaci jest prosty. MUSIELI pokazać gore w trailerze, bo bez tego nie byłby to Mortal Kombat.

Ten roster to najprawdopodobniej fejk i nie przywiązywałbym się do niego za bardzo.
Teraz jest ten piękny czas, gdzie fejkowe leaki będą się pojawiały z częstotliwością napierdalania bramek przez Lewandowskiego w Bayernie.

Natomiast nie ukrywam, że jest niezły.

Anyway, nadal trochę za mało pokazali, żeby jakoś bardziej dyskutować. Plus to co się tam dzieje na discordzie, dzieje się na tyle szybko, że ciężko sformułować myśli i się zebrać na jakąś dłuższą wypowiedź.

Z oceną tych postaci KAMEO jeszcze się wstrzymuję. Poczekam jak to wygląda i dopiero odpalę protokół narzekania na: ZJEBANY GUEST JEST W MAIN ROSTERZE A XX (za XX wstaw jakąś Pure MK Postać) ZOSTAŁ SPROWADZONY DO JAKIEGOŚ ASSIST-MOBA.

No i to co powoli się klaruje to, że postać MOŻE byc zarówno w rosterze głównym jak i w Kameo. Dziwne to trochę. A piszę tak na podstawie leaku Amazona, który raczej jest legitny. No, ale poczekajmy do tego PS Showcase albo jakiegoś gameplay trailera i wtedy podyskutujemy też tutaj ;)

18
Mortal Kombat 1 (2023) / Odp: Mortal Kombat 12
« dnia: Maja 12, 2023, 10:31:11 am »
cześć Savel.
Miło mi powitać na tym PRAWIE martwym forum, które odżywa przy okazji kolejnej mortalowej premiery, więc może MOŻE niedługo zacznie się tu jakiś większy ruch.

Poczytałem trochę Twoje przewidywania i chciałem się do paru rzeczy odnieść.

Linia czasowa się trochę uspokoi
- Ciągle czas będzie ważnym motywem fabularnym. Ale nie będzie już alternatywnych linii czasowych, paradoksów. Nowa linia czasowa. Ale nie wykluczałbym, że fabuła może być rozłożona na wieki.
- To nie będzie współczesność - celuje w jakiś nieokreślony czas dla Ziemii, coś jak Mortal Kombat Conquest. Cofniemy się w czasie.

Tu trochę się zgadzam, myślę, że mogą po prostu zrobić przelot przez milenia, dzięki czemu mieliby możliwość wrzucić trochę innych wersji starych postaci, no i zostawić trochę nowych (ludzkich), które aż tak żywotne nie są, a Ameryczka je lubi (Cassie, Jacqui, Johnny, Sonya). Ja osobiście (chyba to już tu nawet pisałem) chciałbym zobaczyć TURNIEJ, a nie wojnę światów. Turniej poza czasem - organizowany przez Liu Kanga, zebranie najlepszych fighterów po stronie dobra i zła, chaosu i porządku, outworld i edenii, special forces (ale nie za dużo) i magicznych czarnoksiężników. Jako, że tworzyli tę grę długo i są plotki o tym, że wariacje idą w pizdu - myślę, że roster może być sporych rozmiarów, co niezmiernie by mnie ucieszyło. Oczywiście pod warunkiem, że będzie to PURE MK roster. Jebać gościnne postacie, kimkolwiek by nie były.

Stare postacie - przearanżowane wersje i przodkowie
Istotnym elementem lore, będzie to, że motywy, które znamy ze starych części powtórzą się w inny sposób. Pojawi się "mściciel" - Scorpion, ale to nie będzie Hanzo Hasachi. Sub Zero będzie innym przedstawicielem klanu Lin Kuei. Wątek rodziny Cageów zejdzie troche na dalszy plan - ale może pojawi się przodek Cage'a jako jeden z wielu protoplastów, którzy się pojawią. Tak jak MKX było o potomkach tak ta część będzie często o przodkach lub tak jak wspomniałem o postaciach, które znamy, ale które "objawiły się" w innych okolicznościach.

Mogą tak jak wspomniałem przedstawić historię na przestrzeni wieków i zaprezentować różne historyczne warianty danych postaci. Archetypy postaci objawiające się co jakiś czas. Może Liu Kang będzie tym nieśmiertelnym, który raz po raz będzie zbierał śmiertelników na turniej i poznamy kolejne pokolenia wojowników, a nasz rooster będzie się składał z wojowników MK wszechczasów.

To jakieś miękkie wyjście pomiędzy tym, że Mortal Kombat musi się zrebootować, ale nie może być zupełnie czymś innym. Poza tym na 100% będzie kontynuuowana customizacja postaci, która im pykła 10/10, czy to lubimy czy nie. Przynosi olbrzymie pieniądze i daje masę fanu wielu osobom, a to wyzej przedstawione podejście poszerza jeszcze opcje na kolejne stroje, warianty względem 11. Daje też szanse na skiny klasycznych postaci, które zawsze dają pieniądz. Zastanawiam się nawet czy nie posunąłbym się jako twórca do tego, żew roosterze będą bardziej archetypy postaci "by pochodzenie" - wojownik Shokan (a w ramach ich wariantów poszczególne postacie) itd. ale to bardzo rozmyłoby bohatreów, więc więc nie posunąłbym się tak daleko (max, że jakiś skin jest inną postacią jak w Injustice 2). Mortal Kombat nie lubi Create your Character, jest mocno nastawiony na lore.

O tym też juz pisałem, natomiast NIE CHCĘ żeby skin dla fightera był inną postacią. Nienawidzę tych lazy moves. Triborgów i całej tej koncepcji w Injustice. NIE NIE i jeszcze raz NIE. To pójście po linii najmniejszego oporu.

Eksploracja motywów z kolejnych kultur
Mam jakieś przypuszczenia, że otworzą się dalej na kolejne kultury. Mamy już Amerykę (całe spektrum amerykańskich motywów: od Special Forces, natywów: indian jak i prekolumbijskich, kowbojów) Japonie, Chiny, kraje Arabskie/Persów (Edenia), Egipt (Ermac), Indie (Kollector). Lekko obwąchują się z motywami praeuropejskimi typu driada/matka ziemii Cetrion. Gdyby skakali w czasie to pewnie przedstawienia innych kultur byłyby naturalne. Jakieś wyspiarskie klimaty: maorysi, polinezja itp. Ciągle popularne są też, nordyckie klimaty w grach. Chociaż osobiście wolałbym coś więcej z semickich kultur: Sumerowie itd. wydają mi się zdecydowanie naturalniejsi dla MK. Może coś z Afryki (młoda Briggs miał sporo z afrofuturyzmu)?

Zdecydowanie na tak! Ziemscy wojownicy muszą być JACYŚ, a nie kopiuj-wklej Special Forces. Jax, Sonya, Cassie, Jacqui - bazują praktycznie na tym samym archetypie. Puśćmy trochę wodze fantazji, wynajdźmy ciekawsze motywy! To śmieszne do czego to doszło, że kowboj Erron jest bardziej interesujący niż wszystkie combat kidy razem wzięte. Takeda z potencjałem na totalnego badassa został kolejnym SF pionkiem. Szkoda. No, ale to jest do naprawienia.

Ewolucja, nie rewolucja w rozgrywce
Sama rozgrywka - myślę, że nie będzie rewolucji. Muszą zrobić gigantyczne zmiany w lore, a myśle, że formuła MKX-MK11 ciągle działa. Na pewno ciągle będzie filmowy tryb fabularny jak w MK9-11. Krypta też myśle, że wróci.

To mnie ciekawi. Co nam zaprezentują pod kątem graficznym i rozgrywki jako takiej.

No i jeszcze smutna refleksja na koniec. Szkoda, że MK nie jest na tyle silną marką, że musi czerpać do innych franczyz, żeby wzbudzić zainteresowanie casuali. Tak, chodzi mi o gościnne postacie, którymi promowane są poszczególne części gry, a w MK11 Ultimate przecież Rambo jest nawet na okładce.

Szkoda tym bardziej, że potencjał jest nieprzebrany. Samo lore daje niesamowite możliwości na tworzenie nowych postaci albo zrevampowanie starych w taki sposób, żeby stały się zachwycające.

Niestety tak chyba działa świat i na różnych forach/discordach, które czytuję i na których się wypowiadam, ludzie nie mają z tym problemu. Niektórzy wręcz traktują postacie jedynie jako kukiełki, do posiadania ruchów specjalnych i kombosów.

Gdzie klimat? Gdzie MK puryści? Gdzie faktyczna fascynacja marką?

Tym pesymistycznym akcentem zakończę, a mam nadzieję, że Edward i spółka nowymi teaserami dadzą nam jakąś przestrzeń do dyskusji w najbliższym czasie.

19
Mortal Kombat 1 (2023) / Odp: Mortal Kombat 12
« dnia: Marca 10, 2023, 04:54:31 pm »
ale czemu tutaj o Erronie akurat piszesz? Ten mechanizm był dostępny dla każdego fightera i każdy mógł sobie powrócić do gry w sekundę, jeszcze do tego zabierając tyle czasu, że podczas patrzenia po raz 23948234 na ten sam Fatal Blow mogłeś sobie zrobić herbatkę, poczekać aż ostygnie i wypić.

Natomiast mechanizm amunicji popieram.

Co do ilości postaci w rosterze - absolutnie się nie zgadzam. Natomiast jeśli chodzi o "DREAM ROSTER" to go sobie zrobię, tylko poczekam na trochę więcej info odnośnie premiery ;)

20
Mortal Kombat 1 (2023) / Odp: Mortal Kombat 12
« dnia: Marca 07, 2023, 07:51:41 pm »
Kurde chcieli mi zamkąć usta, ale wracam xD

A nie wiem czemu, ale ten post nie przypadł do gustu jakiemuś filtrowi antyspamowemu:

"To może brzmi głupio, ale chciałbym, żeby w tym Mortalu faktycznie story opierało się o coś takiego jak TURNIEJ xD

To tak w ramach tego, co bym chciał zobaczyć w kontekście storyline'u. Chyba w temacie o MK11 pisałem już o tym, jak mogłoby to wyglądać jeśli chodzi o possible roster, gdyby faktycznie poszli w kontynuację zakończenia Fire Goda Liu, więc nie będę się powtarzał. Dodam tylko, że liczę na co najmniej 4 newcommerów. Oczywiście jako newcommera nie liczę np. FEMALE NIGHTWOLFA ani Great Kung Lao, chodzi mi o zupełnie nowe archetypy.

Ok, to może teraz parę słów o mechanice i innych aspektach gry.

Otóż chciałbym, żeby wyjebali na śmietnik fatal blowy/x-raye/jakkolwiek teraz będą chcieli to nazwać. Chodzi mi o mechanikę powrotu przy małej ilości HP. Strasznie wkurwiające, przeciągnięte i efektowne przez pierwsze 10 razy, a potem już tylko irytujące.
Natomiast krushing blowsy, to jest inna kwestia - to powinno zostać, być jeszcze bardziej dopracowane i rozwinięte, bo daje to fajny smaczek, unikalny dla każdej postaci, i nie zabiera niezliczonej ilości czasu podczas walk.

Liczę też na powrót biegania, powrót Tag-Teamu, co najmniej tak samo dobrą kryptę (ale bez sky-high grindingu) a także absolutne i definitywne zrezygnowanie z konceptu wariacji postaci.  I to zarówno presetów, jak i customizowanych. Przyczyna jest prosta. Chcę więcej postaci w rosterze! Wariacje implikowały takie kwiatki, jak Kitana z movesetem Jade czy Mileeny, albo jebany Triborg, co było obrzydliwe i nigdy nie powinno się wydarzyć.

Myślenie życzeniowe to oczywiście brak gości - niestety tutaj już wiem, że jest to skazane na porażkę, ale no... one can dream ;)

Czy proszę o wiele? Raczej nie i raczej sporo osób by się pod tym podpisało."

21
Mortal Kombat 1 (2023) / Odp: Mortal Kombat 12
« dnia: Lutego 25, 2023, 03:27:57 pm »
Witam w tym pięknym dniu, po dłuższej nieobecności, która jest oczywiście spowodowana tym, że pomiędzy poszczególnymi grami NRS za dużo się tu nie dzieje. Odpływ ludzi na discord również nie pomógł, ale jednocześnie chyba trochę zrevampował się layout forumka (ktokolwiek to zrobił to propsy dla niego). Ja jestem raczej bardziej "forumowy" niż discordowy, więc raczej będę się wypowiadał tutaj a nie tam. Oczywiście jeśli zauważę, że gadam w próżnię, to sobie odpuszczę, no ale liczę, że jednak mortalowe-oldskulowe forum odżyje.

No, to siadamy głęboko w fotelach. Zapinamy pasy. I czekamy na oficjalny zwiastun! Już się nie mogę doczekać tych wszystkich przecieków, spekulacji, analizowania każdego pierdnięcia Boona i oglądania cringowych okołomortalowych youtuberów byle tylko wyłapać jakieś wskazówki i leaki. Czekam też na powrót kombat kastów, żeby trochę się pośmiać z cymbała w kaszkiecie dla którego wszystko jest awesome, Stephanie i Dereka Groznego. Oczywiście najbardziej czekam na bitwy o pas.

Na forum TYM już ruch się zaczął, więc liczę, że i tutaj niedługo znajome twarze zawitają ponownie.

22
Filmy / Odp: Mortal Kombat (1995) Grindhouse Edition
« dnia: Lutego 24, 2023, 04:35:58 pm »
chwila moment, Ty jesteś ten gieferg od dodatków do Magii i Miecza?  :D

Jeśli tak to mega propsy stary!

O filmie się nie wypowiem, bo w sumie się nie znam na grindhouse, ale obadam w wolnej chwili.

23
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Listopada 22, 2020, 10:10:29 pm »
no trochę już Rainem pograłem. Na ten moment moja wariacja, którą katuję wygląda tak: ten anti-air, hydroplane i to coś co daje Ci możliwość wykonywania specjali w powietrzu. Nie wiem czy jest to optymalne (pewnie nichuja nie jest), ale jak na osobę, której średnio wychodzą combosy i raczej opiera się na mindgames wystarcza. Mój bilans online to 12/12, z czego paru walk zdecydowanie nie powinienem przegrać. No, ale ja też nigdy nie uważałem się za pro-gracza więc who cares.

Bardzo przyjemnie się tym Rainem gra. Zadowala mnie ten playstyle, uwielbiam to jego "I'm magnificent" albo "I am a GOD" po wygranej rundzie/combosie. No rozpierdala mnie to. Jego personality jest oddane w 100% tak, jakbym tego chciał. Plus to jego pierdolenie o wolnej Edenii cały czas w intrach i przekonanie o tym, że jest najlepszy (intro z Raidenem <3). Trafili w moje gusta totalnie. Jest zrobiony tak, że po prostu aż chce mi się po raz kolejny odpalić gierkę i cisnąć. To wspaniałe uczucie móc po (chyba) 12 latach i wszystkich rozczarowaniach, wziąć tego fightera w swoje ręce i zacząć rozpierdalać.

Jaranko.

Dzięki NRS.

Co do Mileenki - ogram ją, jak tylko ochłonę po Rainie. Narazie nie mogę za bardzo się w nią wczuć. Trochę przeszkadza mi jej nieokrzesanie i kontrast w stosunku do MKX. Jednak nawet bardziej mnie to kłuje niż przypuszczałem. No, ale nadal podtrzymuję to, że jest to dobrze zrobiona Mileenka.

24
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Listopada 17, 2020, 02:23:08 pm »
To prawda, podejrzałem już na youtubku, i oba są bardzo dobre. Ten tribute dla Reptile, Ermaca i Smoke'a niezły (przynajmniej nie jest to zabieranie ruchów, panie Shang Tsung...).

No cóż, czekam niecierpliwie na update i planuję dorwać się wieczorem do gierki i sobie popatrzeć na nowe postacie (oczywiście oprócz Rambo).
Endingi już widziałem. Niezłe, ale no wiele nie wnoszą.

Dialogów nie odpalam. Czekam, żeby sobie odkryć różne smaczki już w grze. Jak ktoś chętny na sparingi to pisać na discordzie :)

25
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Listopada 10, 2020, 09:32:08 pm »
Slave, żadna Mileena nie jest w stanie przyćmić historycznego wydarzenia, jakim jest powrót Księcia Persji Edenii :P

26
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Listopada 07, 2020, 11:16:06 am »
To fatality to jest XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD kurwa kpina i jawna beka

na szczęście jest to jedyny szczegół, który tak gryzie (pun intended!) w tym odświeżonym designie Mileenki.

Ogólnie łapię się na tym, że wolałem Mileenę z X. Czyli Mileenę władczynię, Mileenę, za którą idą tłumy i Mileenę, która na poważnie liczy się w walce o tron Outworld.
A teraz? Teraz mamy powrót do tej bardziej primal-Mileeny, kąsającej, drapiącej i bardziej rozhisteryzowanej. Tej Mileenie już w walce o tron bym nie zaufał i spokojnie wybrałbym Bidena Kotala.

No ale dobra, moje tradycyjne podsumowanie na szybko. Rambo ominąłem, bo koło chuja mi lata.

Design

Tak jak mówiłem. Przeinterpretowanie jej do tej bardziej pierwotnej/nieokiełznanej wersji mi akurat średnio leży, ALE TYLKO w kontekście do tego co było grę temu. Gdyby zamienić wydania miejscami, czyli gdybym najpierw poznał tę wersję, a nigdy nie widział tej z MKX, to pewnie moje odczucia byłyby jak: WOOOOW. No ale nie są. Jest WOW, ale takie przez jedno 'O' i trochę przytłumione. Co mi się podoba, to na pewno wersja z hełmem, dość przyzwoity podstawowy skin no i mordka. Ja ogólnie jestem fanem Mileeny w pełnym uzębieniu (choć ta z MKX w tym aspekcie też mnie urzekła), tak więc jestem zadowolony z tego co tutaj dostałem i na pewno pod kątem wizualnym prezentuje się to wszystko bardzo fajnie. Mileena to moja ulubiona kobitka z serii, więc na jej powrót czekałem bardzo. Nie wierzyłem w niego nichuja, ale czekałem.

Moveset

Ciekawy, fajne graby, fajne nakurwianie z pazurów i sai. Wszystko co klasyczne powinno być, to jest (teraz powinni naprawić swoje bluźnierstwo i zabrać Kitanie sai i teleport kick, ale tego przecież nie zrobią, bo są leniwymi kluchami), nowe ruchy - czyli np. to wgniatanie oczu w oczodoły zrobione na tyle brutalnie, że buźka mi się uśmiechała. Fajny playstyle się zapowiada, czyli zapierdalanie po całej planszy i nakurwianie. Lubię. Myślę, że gameplayowo się obroni i trafi w mój gust. A, i standardowo - bardzo fajne throwy! to już zresztą klasyka w NRS, że postacie mają zajebiście zaprojektowane throwy.

Fatal Blow i Fatality

Fatality ląduje na zaszczytnym drugim miejscu w moim rankingu "NAJGORSZE FATALITY W MK11", ustępując tylko naszej kochanej Cetrionce (odsyłam do odpowiedniego działu, żeby sobie przypomnieć cały ranking). To wykończenie jest zrobione totalnie chujowo, groteskowo i po prostu, kurwa, źle. No nic nie broni tego fatality. NIC. N I C!
Fatal blow za to przyjemny. Sporo przebijania, gryzienia i rozszarpywania, sporo krwi i brutalności. Nie zdążył mi się jeszcze opatrzeć, więc ten z kolei ląduje wysoko w moim rankingu "NAJLEPSZY FATAL BLOW W MK11" (który nigdy nie powstał).

Overall

No zajebista jest, kurde. Gdyby to fatality było lepsze, to ocena byłaby 10/10 (11/10 ma Mileena z MKX). Niemniej jednak to nadal świetna interpretacja tej postaci i powinna zadowolić hardkorowych-mileenowych fanów z twitterka i nie tylko.

No i zapraszam do dyskusji i napisania trochę więcej o Waszych odczuciach (szczególnie serdecznego użytnika Raven821, który może wróci do MK i parę partyjek Rain vs Mileena cykniemy) :)

27
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Października 20, 2020, 11:15:04 pm »
no dobrze, napiszę sobie trochę do siebie i post pod postem i ogólnie Purple łamie regulamin, ale wyszedł Rain więc mogę xD

Był kombat kast, więc można napisać coś więcej o zaprezentowanych strojach, movesecie, fatality i ekscytujących walkach o pas. A nie czekaj. Drugiego fatality nie zaprezentowali (szkoda) a walki o pas się nie odbyły (całe szczęście).

No dobra, to od czego by tu zacząć?

Design

Pokazano nam dzisiaj wersję podstawową i 3 customowe stroje. Wersja podstawowa jest prze-cu-do-wna i to już wszyscy wiedzieliśmy po wyjściu trailera. Purpura i złoto na swoim miejscu. Totalny badass! Wersja pierwsza czyli Son of Argus bardzo majestatyczna, ogromny plus, czuć ten bliskowschodni/indyjski vibe. Piękne, podoba mi się. No ale dalej robi się trochę gorzej xD druga zaprezentowana nam wariacja ma obrzydliwy design. Rain bez maski wygląda 'zwyczajnie', a kolorystyka plus design tego stroju jest kurwa obrzydliwy. Nawet nie chce mi się nad tym rozwodzić, ale po prostu udam, że tego nie ma i nigdy się nie zdarzyło, a skiny z tej serii sobie poblokuję. Ostatnia wariacja za to byłaby całkiem niezła gdyby nie kolorystyka - wygląda to jak skin do Sub-Zero. Gdyby zmienić to na all-black, wtedy wyglądałoby to jak skin do Nooba. Ogólnie sam pomysł nie jest zły, ale nie wiem czy do końca pasuje do tej wersji Raina, którą twórcy chcą nam zaprezentować w MK11.

Moveset

Jest dobrze, panowie i panie. Jedna niewielka wpadka to ten strumień wody z ręki, który wygląda jakby chciał połaskotać przeciwnika. Cała reszta - bajka. Animacje plus pomysły trafione. Nie byłem do końca przekonany do tego riftu/portalu/czegokolwiek, ale sądzę, że można dać temu szanse i ładnie kopać dupska oponentom. Ogólnie wszystkie te ruchy wyglądają bardzo FLASHY i bardzo ekspresyjnie. Widać, że nie bedzie klocem, ani grapplerem tylko będzie zapierdalał po całym ekranie i nakurwiał strumieniami niszcząc przy tym psychikę przeciwników. Kapitalna sprawa z tym zamienieniem się w wodę i byciem niewrażliwym, klasyczna bańka projectilowa, zrevampowany ATW kick (i dobrze!). No ogólnie NRS się postarało i upakowało wszystko co ikoniczne i do tego jeszcze dorzuciło coś ekstra.

Overall

Mój ulubiony fighter w końcu powraca i jest to jego najlepsza wersja ever. Nie mogę się doczekać aż położę na nim łapska, posłucham jego dialogów (Tyler mówił, że jest arogancki w zupełnie innym znaczeniu niż np. JC i... ja to szanuję! W końcu gościu jest pół-bogiem [Rain, nie Tyler], hello?) i poniszczę ludzi online. Zapowiada się świetna zabawa, odliczanie rozpoczęte :)

28
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Października 19, 2020, 12:42:37 pm »
podpisuję się pod praktycznie każdym zdaniem pana "Nazwa użytkownika" odnośnie gościnnych postaci, z małym wyjątkiem.

Gościnne postaci same w sobie nie są złe

Gościnne postacie są największym złem w całej historii MK. Nie po to budujesz przez LATA I DEKADY uniwersum pełne oryginalnych indywiduów, żeby potem iść na łatwiznę i przeszczepiać postaci z innych franczyz.

Oczywiście rozumiem zamysł (hajs, niedzielni gracze), ale pomysł stworzenia po prostu osobnej gry, gdzie tłuklibyśmy się: Rambo, Predatorem, Freddym, Jokerem, Terminatorem, Robocopem, Kratosem, Obcym, Letherface'm, Spawnem i innymi postaciami z szeroko-pojętej popkultury, byłby IMO o wiele lepszym pomysłem. Przecież wtedy mogliby dodawać sobie kogo by chcieli i byłoby to jak najbardziej w porządku. Każdą postać jakoś by umotywowali, żeby wrzucić w taki wir walki i byłoby cacy. Po co robić to KOSZTEM marki, która ma naprawdę kozacką pozycję w świecie gamingu i nie tylko. Bo Mortal to nie tylko gierki. To styl życia xD to uniwersum, które może na siebie zarabiać również w innych aspektach (filmy, seriale, figurki, koszulki, cokolwiek innego).

Jestem absolutnym przeciwnikiem jakiejkolwiek inkluzji graczy spoza świata MK, że biorę tę Cetrion, której tak nie cierpię i która jest tak źle zrobiona, ponad KAŻDEGO i JAKIEGOKOLWIEK gościa, choćbym nie wiem jak hardkorowym fanem tego osobnika był. Ba, biorę MOKAPA i MEATA ponad każdego przybajerzonego Terminatora czy innego Spawna. I zdania nie zmienię.

---

Dobra, to tyle odnośnie gościnnych lamusów, ale w międzyczasie poznaliśmy parę faktów o moim ulubionym purpurowym zabijace. Mianowicie jego gear piece'ami będą w tej części:

- Maska (co za niespodzianka xD)
- Katar (również raczej każdy tego się spodziewał, gdy go zaprezentowali)
- Arm-piece (whatever, nie ma to żadnego znaczenia, tak jak fiolki Skarlet czy to chujstwo na pleach Kabala)

Co do masek, to już mam swoich faworytów, bo wersja maskless wygląda średnio, ale może to po prostu niefortunne ujęcie. Katary i naramiennik średnio mnie obchodzą.
Co do Fatal Blowa, to w sumie po przemyśleniu, i żeby nie było, że jestem jakoś zaślepiony Rainem, przyznaję rację panu nade mną. Jest trochę niesmaczne to przeszczepienie Fatality Skarlet (choć niewątpliwie mu pasuje) i zespół NRS powinien się trochę bardziej postarać.
Brutality jest bardzo dobre. Wodny tron jako win pose, po wykonaniu brutala bardzo mi się podoba. Drugie brutality (to z wyrywaniem serca, którego pokazali kawałek na trailerze z customizacją) jest średnie.
Classic skin też jest średni lub nawet powiem, że chujowy xD
Kombat pack 2 zamówiony w preorderze oczywiście :)

Czekamy na dalsze materiały, które powinny pojawić się jeszcze w tym miesiącu - teraz pewnie bardziej będzie focus na Mileenkę i Sylwka, ale może i Rain dostanie trochę spotlightu. Btw, na TYM wywiązała się ciekawa dyskusja o orientacji Raina (poruszałem ten temat jeszcze przed wyjściem MK11 xD), gdzie wtrącam swoje trzy grosze. Ogólnie tamto forum ładnie żyje ostatnio. Miło powrócić na stare śmieci i podyskutować z takimi samymi świrami jak ja.

29
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Października 15, 2020, 04:30:53 pm »
https://youtu.be/pG1CNiDWKhM (nie umiem wstawiać linka z yt w ten sposób, żeby był widoczny filmik od razu)  :(

No dobrze, mamy w końcu coś więcej, więc mogę się wstępnie podzielić wrażeniami. Obejrzałem ten trailero jakieś 10 razy i co o nim sądzę?

Otóż, UWAGA UWAGA, jest to najlepiej zrobiony Rain ever <3

Jego design jest praktycznie perfekcyjny. Nawet ten katar, do którego na początku miałem mieszane uczucia, wygląda świetnie. Nie wiem co prawda czemu zmienia się w wodę, ale to pewnie jakaś nieznana magia naszego Purpurowego Księcia. No ale dobra, ochłońmy xD

Przede wszystkim - chcę usłyszeć wszystkie jego intra! Potencjał jest nieprzebrany, zwłaszcza, że niektóre źródła mówią o jego romansie z Kitaną w dawnych czasach (ciekawe czy to zostawili czy wyjebali na śmietnik?). Jego pycha i wyższość, z którą się wypowiada idealnie pasuje do królewskiej złoto/purpurowej kolorystki i całego archetypu. Kapitalnie w tym trailerze widać to przy zakończeniu jego combo stringa, gdzie mówi "I am a god". CIARY.

Jego moveset i "nindżowy" sposób poruszania się również jest zrobiony w dobrym smaku. Jego umiejętności są klimatyczne, ma pięknie przedefiniowane signature-move'y, a do tego dostał cały arsenał kolejnych, co czyni z niego niesamowicie efektowną (efekciarską?) postać. Tutaj to już pewnie moja nadinterpretacja, ale on serio w walce wygląda jakby po prostu się popisywał przed przeciwnikiem.

Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić to może Fatal blow, który jest średni. Mimo tego, że końcówka jest mocarna, no i w sumie ten kopniak też spoko, kurde. To jednak się nie czepiam. jego Fatal blow jednak jest dobry  ;D

Jego fatality... Calling it now, ścisła topka. I tak jak kiedyś pisałem już tutaj, że mam dosyć wypadania gałek ocznych i jest tego za dużo, tak tutaj ten pomysł na "trofeum" jest całkiem świeży i ciekawy! Nie mogę się doczekać drugiego fatality.

Nie mogę się doczekać aż nim zagram. Aż zobaczę wszystkie jego wejścia i victory pose'y (O WŁAŚNIE - przecież jego victory pose to jest luźno TOP1 lub TOP2 w całym MK11 - chociaż tutaj myślę mimo wszystko, że Nightwolf to z wilkiem ma jednak fajniejsze).

No, co tu dużo mówić. Nie zjebali go. Gameplayowo i wizualnie odwalili kawał dobrej roboty. Co do personality to jeszcze się przekonamy przy dialogach, ale liczę na mięso. Liczę też na jakiekolwiek inclusion w story. Jeśli już nie tutaj, to w następnej grze. Przecież nie można takiego badassa trzymać całe życie z boku, on wręcz błaga o spotlight!

Czekam na kombat kast. Czekam z niecierpliwością i z ręką w wiadomym miejscu. Czekam i wtedy rozpiszę się pewnie jeszcze bardziej!!!!
Jaram się, łezka w oku.

Jestes pierwsza osobą, która bierze pod uwage Tanyę... gdyby Twoje przewidywania sie sprawdziły i Tanya wejdzie, to pocałuje Cie z radosci w ten mokry pysk Purpurowy ;))

Jeszcze tylko na koniec napiszę, że wspomniana tutaj Tanya to jedna z moich ulubionych kobitek w MK ever. Zaraz po Mileenie i mniej więcej po równo z Jade :) tak więc zawsze będę optował, żeby była w rosterze, ale tutaj to już chyba tylko czcze marzenia (chociaż te o Rainie też takie były ;)) we have to wait and see

30
Mortal Kombat 11 / Odp: Mortal Kombat 11 - dyskusja ogólna
« dnia: Października 12, 2020, 04:40:05 pm »
ja np. absolutnie nie uważam, że Mileena i Rain byli planowani od początku. Wszystko wręcz wskazywało na to, że nie ma na to szans.

W przypadku Mileeny - asysty w wieżach, wariacja Kitany, fabularne uzasadnienie nieobecności
W przypadku Raina - asysty w wieżach, przemiany Shanga, używanie wody przez Cetrion, niepowtarzanie DLCków

To po prostu NIE MIAŁO PRAWA nastąpić.

A jednak nastąpiło. I teraz tak: czy było to dlatego, że faktycznie W KOŃCU posłuchali fanów? Czy sytuacja covidowa sprawiła, że zaczęło się palić pod dupami i bez szybkiego nakręcenia sprzedaży dodatków mogli mieć jakieś problemy? Czy jakiś inny powód również związany z pandemią?

Przecież na logikę, to nawet gdyby ten kombat pack był planowany od samego początku i od samego początku dążymy do perfect-rectangle kształtu rosteru, to NADAL uważam, że mieli w planach jakieś inne postacie. Może mniej ikoniczne, ale nadal niezłe. Po prostu COŚ się zmieniło w międzyczasie i zdecydowali się na taki ruch.

Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że tak jak jeszcze niedawno kompletnie nie wierzyłem w jakikolwiek dalszy support tej gry i powinna ona się wypalić w niedługim czasie, tak teraz serio skłaniam się ku temu, że to jeszcze nie koniec nowych fighterów. Przy założeniu, że ostatnie dodatki to była kobitka, facet i postać gościnna, moje personalne przewidywania są teraz takie:

Sareena, Smoke i jakiś nudny gość w stylu Asha/Myersa, whatever.

Gdyby zdecydowali się iść jeszcze dalej (w co już powątpiewam, ale co mi tam): Reptile lub Ermac, Tanya, jakiś gość. Lub Ermac ORAZ Reptile i gościnna postać byłaby damska.

Ciekawe, czy moje przewidywania się sprawdzą xD

Strony: 1 [2] 3 4 ... 29