W zasadzie wpadłem na ten temat przez przypadek i może nie potrzebnie odgrzebuję stare śmieci, ale...
Przede wszystkim liczy się skuteczność, zwłaszcza na offline'owych turach. Co z tego, że ktoś umie zasadzić piękne widowiskowe kombo na 40-50%, jak przegra z osoba którą do bólu będzie powtarzać jedną kombinację lub będzie zone'ować. A jak się komuś nie podoba czyjś styl, to niech udowodni mu (w offline'owej walce i najlepiej na turnieju), że jest nieskuteczny.
Inna sprawa, że krytykować można, ale z szacunkiem dla drugiej osoby. Po cholerę się wyzywać??