Autor Wątek: Co Was wkur*** w Mortal Kombat?  (Przeczytany 41229 razy)

Offline Adept

  • Moderator Globalny
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 2115
  • Detektyw z deszczowego miasta
    • Zobacz profil
Odp: Co Was wkur*** w Mortal Kombat?
« Odpowiedź #90 dnia: Czerwca 21, 2010, 04:08:27 pm »
A w mortalu Boon stara sie odzwierciedlac style, glownie kung fu i czy Ci sie to Adept podoba czy nie takie sa realia. Uniwersum MK czerpie grasciami z kultury azji w tym ze sztuk walki. Dlatego niech one sie prezentuja dostojnie z gracja, technicznie poprawnie.  

Nie kolego. Niech się nie prezentują w ogóle. Ani poprawnie technicznie, ani niepoprawnie. Bo to jedna z najdebilniejszych rzeczy w Mortal Kombat. Nie chodzi o ruch, a o sens nazywania tego jak walczą zawodnicy.

http://mk.honmaru.pl/forum/index.php?topic=1217.0 - Przeczytaj i wtedy ze mną dyskutuj o sztukach walki w MK. Nie mówiąc odwzorowaniu w grze styli, to samo ich użycie jest najbardziej retard rzeczą z jaką się spotkałem. Jeżeli jakieś delikatne kung-fu stylu Gua czy Eagle Claw wygrywa z twardym sportem walki, to aż mnie skręca. Czemu do mnie na treningi nie przychodzą cioty z kung fu czy karate? Dlaczego? Bo wpierdol by dostali. Od dawien dawna jest podział na skuteczne sporty walki i uduchowione sztuki walki. Te drugie z pierwszymi nie mają żadnych szans. Sporty walki są wtedy, gdy trenuje się walki full kontaktowe, bo to nie jest już sztuka, to jest brutalne, to jest nastawione na zawody. Natomiast sztuki walki zaczynają się kiedy trenujemy swoje ciało i ducha dla siebie, by doświadczyć czegoś wspaniałego, a nie tylko rozbitych nosów. Więc nie dziw się, że mnie szlag trafia jak widzę konfrontacje dwóch różnych styli, które na żywo nawet nie miałby szans się spotkać w walce. Gdyby natomiast tak się zdarzyło, to zawodnik Tai Chi (Kenshi), dostałby taki wpierdol od zawodnika Muay Thai (Jaxa), że na długo zapamiętałby jaka jest różnica między rekreacją ruchową (sztuki walki), a prawdziwym sportem (sporty walki).

DLATEGO WŁAŚNIE NAPISAŁEM, ŻE TRZEBA TRENOWAĆ BY MIEĆ O TYM POJĘCIE. Nie żeby ktoś pisał "Ładnie odwzorowali style walki w grze", tylko: "Co za debil wymyślił style walki w grze. Trzeba być upośledzonym by zestawiać ze sobą coś takiego". Basta debilizmowi.

Podsumowanie: Nawet jeżeli style będą super realistycznie odwzorowane w grze, to trzeba być niespełna rozumu by zaakceptować to, że sztuka walki, która jest BEZKONTAKTOWA (Tai Chi), wygrywa z full kontaktem. I gówno mnie obchodzi, że to gra komputerowa. Jeżeli biorą coś co istnieje w naszym świecie, to mam pełne prawo brać to na poważnie i rozliczyć autorów z braku jakiejkolwiek logiki działania.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 21, 2010, 04:17:10 pm wysłana przez Adept »

Offline Hateous

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 22
    • Zobacz profil
Odp: Co Was wkur*** w Mortal Kombat?
« Odpowiedź #91 dnia: Czerwca 21, 2010, 04:16:24 pm »
Ja ogólnie jestem zadowolony z tego co narazie pokazali:) Nareszcie wrócili do klasyki gatunku:) 3D w tej części miażdży system:D A fatality....żyć nie umierać:) nareszcie takie, że aż Ciary przechodzą jak się je ogląda:D Długo czekałem na takie wykończenia:) Nie powiem, bo niektóre w MK vs. DC mi się spodobały, a najbardziej to Scorpiego ( jak wciągał gościa:D), Shanga ( wysysanie duszy podczas trzymania za szyje:) ) i na końcu Deathstroka ( kombinacja kończąca się z "A" na X-boxie 360). Areny super klimatyczne:) Mrok i ogólnie YUMMY:D Nie wiem jak z tym Tag Teamem będzie. Bo 1 vs. 1 to wiadomo, że bdą się zmieniać. Ale czy np. będzie można zrobić walke na cztery pady w trybie Offline? Myślę, o takiej drużynówce na jednej konsoli:) Co Wy o tym myślicie?

-Luna-

  • Gość
Odp: Co Was wkur*** w Mortal Kombat?
« Odpowiedź #92 dnia: Czerwca 21, 2010, 04:44:56 pm »
To po kolei:

- fatale różne warianty - to o czym pisałeś za bardzo by zmieniło założenie walki o pasek życia. Jest dobrze jak jest, kończy się krecha jednemu, wskakuje drugi. Podoba mi się tagowanie bo to taki rozwinięty pomysł 2 on 2 który się już w MK pojawił.

- fatal na 2 przeciwnikach - skoro jeden musi najpierw dostać aby drugi wskoczył na arenę, to nie widzę logicznego i niekomicznego wykonania fatala na 2 osobach naraz, bo jeden z pokonanych mógł by się tak chwiać na nogach do pół minuty jak nie lepiej;p Poza tym to nie Assasin's Creed;p No i co za dużo to nie zdrowo:D

- co do paska, to ma uatrakcyjnić taktycznie grę, rozbudować twórczość własną graczy w aspekcie custom combo. Kombinowanie paskami pod fatala to już by nie było to, łamało by poniekąd założenia MK, bo co to za frajda nie móc wykończyć fajnie rpzeciwnika bo nie mamy paska lub vice versa, nie móc używać co lepszych akcji aby spektakularnie upieprzyć na koniec oponenta? Pasek w takiej formie w jakiej jest mi odpowiada....tyle, że chciał bym zobaczyć jak on się faktycznie ładuje, a nie robią tego na wersji alfa przyciskiem.

Teraz co do Adepta i jego wypowiedzi.......dobrze prawi. Ogólnie pomysł nazywania styli i w ogóle ich wykorzystania po MK4 to pomyłka. Natomiast co zauważyłem na tych filmikach, postacie nie mają żadnego opisanego stylu, i kazda ma tam jakieś swoje unikatowe ciosy. Dlatego zostawił bym dyskusję nt. stylów i skupił się na czymś co jakos się pominęło, odczucie siły ciosów w tym MK. Co myślicie o tym jak postacie reagują na uderzenia? Mnie na pierwszy ogień bardzo ucieszył mały detal. Postacie lądując na ziemi, leżą w różnych pozycjach a nie tylko "horyzontalnie" do ustawienia kamery:) Jak na mordobicie z systemem 2D jest to dość nowa rzecz, czy może mi się wydaje?

Offline Semek

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 664
  • MK X: PC ; Steam ID: Sem3k
    • Zobacz profil
  • PSN ID: semek84
Odp: Co Was wkur*** w Mortal Kombat?
« Odpowiedź #93 dnia: Czerwca 21, 2010, 04:58:28 pm »
A w mortalu Boon stara sie odzwierciedlac style, glownie kung fu i czy Ci sie to Adept podoba czy nie takie sa realia. Uniwersum MK czerpie grasciami z kultury azji w tym ze sztuk walki. Dlatego niech one sie prezentuja dostojnie z gracja, technicznie poprawnie.  

Nie kolego. Niech się nie prezentują w ogóle. Ani poprawnie technicznie, ani niepoprawnie. Bo to jedna z najdebilniejszych rzeczy w Mortal Kombat. Nie chodzi o ruch, a o sens nazywania tego jak walczą zawodnicy.

http://mk.honmaru.pl/forum/index.php?topic=1217.0 - Przeczytaj i wtedy ze mną dyskutuj o sztukach walki w MK. Nie mówiąc odwzorowaniu w grze styli, to samo ich użycie jest najbardziej retard rzeczą z jaką się spotkałem. Jeżeli jakieś delikatne kung-fu stylu Gua czy Eagle Claw wygrywa z twardym sportem walki, to aż mnie skręca. Czemu do mnie na treningi nie przychodzą cioty z kung fu czy karate? Dlaczego? Bo wpierdol by dostali. Od dawien dawna jest podział na skuteczne sporty walki i uduchowione sztuki walki. Te drugie z pierwszymi nie mają żadnych szans. Sporty walki są wtedy, gdy trenuje się walki full kontaktowe, bo to nie jest już sztuka, to jest brutalne, to jest nastawione na zawody. Natomiast sztuki walki zaczynają się kiedy trenujemy swoje ciało i ducha dla siebie, by doświadczyć czegoś wspaniałego, a nie tylko rozbitych nosów. Więc nie dziw się, że mnie szlag trafia jak widzę konfrontacje dwóch różnych styli, które na żywo nawet nie miałby szans się spotkać w walce. Gdyby natomiast tak się zdarzyło, to zawodnik Tai Chi (Kenshi), dostałby taki wpierdol od zawodnika Muay Thai (Jaxa), że na długo zapamiętałby jaka jest różnica między rekreacją ruchową (sztuki walki), a prawdziwym sportem (sporty walki).

DLATEGO WŁAŚNIE NAPISAŁEM, ŻE TRZEBA TRENOWAĆ BY MIEĆ O TYM POJĘCIE. Nie żeby ktoś pisał "Ładnie odwzorowali style walki w grze", tylko: "Co za debil wymyślił style walki w grze. Trzeba być upośledzonym by zestawiać ze sobą coś takiego". Basta debilizmowi.

Podsumowanie: Nawet jeżeli style będą super realistycznie odwzorowane w grze, to trzeba być niespełna rozumu by zaakceptować to, że sztuka walki, która jest BEZKONTAKTOWA (Tai Chi), wygrywa z full kontaktem. I gówno mnie obchodzi, że to gra komputerowa. Jeżeli biorą coś co istnieje w naszym świecie, to mam pełne prawo brać to na poważnie i rozliczyć autorów z braku jakiejkolwiek logiki działania.


Adept widze, ze konwersacja z toba sprowadza sie do swierdzenia debilzm.  To ja tobie napisze, ze dalej zyj sobie w nieswiadomosci. Nie wiem co tam trenujesz, ale skoro jestes taki kozak to idz na trening kyokushin karate i sporboj tam komus kto ma o tym pojecie wpierdolic. Tylko prosze cie nie pisz krav maga albo jakies combat56 czy jakos tak. Bo tak samo napisze ci zebys szedl sie lac z chinczykiem co trenuje sanda. A mma jak sama nazwa wskazuje jest zlepkiem kilku styli. takze biorac najlepsze rzeczy z 3-4 styli to kzdy moze cwaniakowac. Chociaz sa kozaki w mma od bjj co klada ziomow bez zlania go przez submission.

Zupelnie juz cie nie rozumie. Ok sa style skutecznie i styl eladnie wygladajace. Sam stwierdziles, ze to nie ma byc realistyczne bo to MK itd.
Takze o co Ci teraz chodzi? Bo mnie o to zeby to wygladalo normalnie. Nie chce walki plastikowych ludzikow. Myslisz z e mnie nie dobija ,ze taki Kano bije sie jak chinczyk? On powinien lac sie jak na ulicy street fighting, a nie kung fu. Tak samo jax muay thai:) porazka no trudno. To sie da przecierpiec. A skoro trenujesz to powinno cie to jescze bardziej razic niz mnie jak oni machaja tymi nogami i nie chodzi tutaj o symulacje. tTylko o realnosc ruchow, Spoko gdyby to byla gra o transformersach to bym byl bardzo zadowolony z tych mechanicznych ruchow. Ale w grze w ktorej stosuje sie motion capture chyba mozna wymagac plynnosci ruchow? Chyba ze calky czas jestem w bledzie i ed jest takim bogiem, ktory moze nam wcisnac wszystko co ma etykiete MK.

A odnosnie sztuk walki w grach co sie bija, jesli tego nie lubisz to proponuje twoje ufc i fight night.Tam nie bedziesz musial zwracac uwagi na rozne style. Stojka parter, clinch i tyle zadnych cienkich kung fu jak ty to nazywasz.A najlepsza opcja byloby jakbys zajal sie simsami bo tam w ogole nie bedzie zadnych stylow. A jak juz sie biora za te style to niech robia je porzadnie, a nie robia tae kwon do spod żabki, jak kumitsu z youtube:)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 21, 2010, 05:24:56 pm wysłana przez król maciuś1wszy »

-Luna-

  • Gość
Odp: Co Was wkur*** w Mortal Kombat?
« Odpowiedź #94 dnia: Czerwca 21, 2010, 05:12:50 pm »
I smell the crimson cloud nearby! It's Adept with his wrath :p

Offline Adept

  • Moderator Globalny
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 2115
  • Detektyw z deszczowego miasta
    • Zobacz profil
Odp: Co Was wkur*** w Mortal Kombat?
« Odpowiedź #95 dnia: Czerwca 21, 2010, 05:15:22 pm »
Ah tak, na brak argumentów oczywiście wycieczka osobista :) wiesz, jak to mawiał prof. Hendrykowski: "rozmowa z kimś kto w retoryce stosuje osobiste wycieczki godzące bezpośrednio w oponenta jest niczym przerzucanie gnoju widelcem. Niby jakiś efekt mamy, ale człowiek zbytecznie się upaprze i nic poza tym". Nigdzie nie pisałem o Tobie, że jesteś debilem, natomiast debilny pomysł w grze zaistniał i o tym miałem prawo napisać jako, że wszystko co mówię jest moją własną opinią. Jednak w porządku, odpowiem Ci. Karate Kyokushin jest za słabe. Nie uznaję trenowania czegoś co ogranicza moje ręce. A combaty są dla bogatych naiwniaków. Dla mnie liczy się tylko walka w pełnym kontakcie.

I nie zrozumiałeś za grosz tego co napisałem, bo Twoja odpowiedź o tym świadczy. Ładnie Ci opisałem dlaczego style w grach komputerowych są debilizmem, jednak nie dostałem spodziewanej odpowiedzi w stylu "Dlaczego się mylę". Natomiast dostałem odpowiedź w stylu "żyj dalej w nieświadomości" (Jakiej nieświadomości?). Poza tym skoro chcesz ten poziom dyskusji to używaj polskich znaków. W Polsce jesteś to pisz jak Polak do mnie.

Prawda jest taka, że style walki w Mortal Kombat to głupia rzecz i wielu przyznało mi w tym rację. Nie wiem dlaczego Ty wciąż jakieś teorie wymyślasz. Jeżeli ktoś bierze coś z naszego świata, to mam pełne prawdo zweryfikować to co mi autorzy podają na talerzu. Czemu nadal nie rozumiesz, że jak ktoś ma pojęcie o sztukach walki i nie teoretyczne, a praktyczne, to uważa te style za debilizm?

Offline Semek

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 664
  • MK X: PC ; Steam ID: Sem3k
    • Zobacz profil
  • PSN ID: semek84
Odp: Co Was wkur*** w Mortal Kombat?
« Odpowiedź #96 dnia: Czerwca 21, 2010, 05:27:27 pm »
Ah tak, na brak argumentów oczywiście wycieczka osobista :) wiesz, jak to mawiał prof. Hendrykowski: "rozmowa z kimś kto w retoryce stosuje osobiste wycieczki godzące bezpośrednio w oponenta jest niczym przerzucanie gnoju widelcem. Niby jakiś efekt mamy, ale człowiek zbytecznie się upaprze i nic poza tym". Nigdzie nie pisałem o Tobie, że jesteś debilem, natomiast debilny pomysł w grze zaistniał i o tym miałem prawo napisać jako, że wszystko co mówię jest moją własną opinią. Jednak w porządku, odpowiem Ci. Karate Kyokushin jest za słabe. Nie uznaję trenowania czegoś co ogranicza moje ręce. A combaty są dla bogatych naiwniaków. Dla mnie liczy się tylko walka w pełnym kontakcie.

I nie zrozumiałeś za grosz tego co napisałem, bo Twoja odpowiedź o tym świadczy. Ładnie Ci opisałem dlaczego style w grach komputerowych są debilizmem, jednak nie dostałem spodziewanej odpowiedzi w stylu "Dlaczego się mylę". Natomiast dostałem odpowiedź w stylu "żyj dalej w nieświadomości" (Jakiej nieświadomości?). Poza tym skoro chcesz ten poziom dyskusji to używaj polskich znaków. W Polsce jesteś to pisz jak Polak do mnie.

Prawda jest taka, że style walki w Mortal Kombat to głupia rzecz i wielu przyznało mi w tym rację. Nie wiem dlaczego Ty wciąż jakieś teorie wymyślasz. Jeżeli ktoś bierze coś z naszego świata, to mam pełne prawdo zweryfikować to co mi autorzy podają na talerzu. Czemu nadal nie rozumiesz, że jak ktoś ma pojęcie o sztukach walki i nie teoretyczne, a praktyczne, to uważa te style za debilizm?


Adept gdzie ja napisalem, ze stwerdziles ze jestem debilem???? Pokaz gdzie????? dla mnie debilizmem jest pisanie, ze style walki w grze w ktorej sie okladasz jest debilizmem. Debilowaty debilizm. I daj sobie siana z tym przerzucaniem gnoju, bo staram sie rozmawiac. A ty od razu z chamskimi wstawkami.

Zyjesz w nieswiadomosci, poniewaz sadzisz ze cos trenujesz i juz kazdego chinczyka zlejesz:)) To jest madre tak??

Czyli jak ktoś przyznaje tobie rację to już musi tak być?? Dla mnie Style  w mordobiciach sa genialna sprawa i dlaczego ma ich nie byc?? W Mk jakby to porzadnie zrobili, a nie na odpierdziel to sadze,ze by swietnie sie sprawowalo.

A odnosnie twojego trenowania. Stosujesz taktyke: trenuje cos i kazdego pokonam:)) bo to full contact:)) Odnosnie słabości kyokushin karate proponuje tak jak napisałem: idz do jakiejs miejscowki gdzie to trenuja i zademonstruj im swoje full conatct:)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 21, 2010, 05:38:29 pm wysłana przez król maciuś1wszy »

-Luna-

  • Gość
Odp: Co Was wkur*** w Mortal Kombat?
« Odpowiedź #97 dnia: Czerwca 21, 2010, 05:29:35 pm »
KONIEC! NIE KŁÓCIĆ MI SIĘ TU!

Offline Adept

  • Moderator Globalny
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 2115
  • Detektyw z deszczowego miasta
    • Zobacz profil
Odp: Co Was wkur*** w Mortal Kombat?
« Odpowiedź #98 dnia: Czerwca 21, 2010, 05:34:39 pm »
Zyjesz w nieswiadomosci, poniewaz sadzisz ze cos trenujesz i juz kazdego chinczyka zlejesz:)) To jest madre tak??

Nie kolego, nie jest to mądre. Każde wywyższanie się jest głupie. Natomiast OBIEKTYWNIE patrząc, człowiek który trenuje formy z kung fu nie ma szans z kimś kto trenuje BJJ. I o to mi cały czas chodzi. Takie coś razi w oczy, bardziej niż słońce. A w Mortal Kombat właśnie tak mieliśmy. Nie sądzę, że ja trenuję, to jestem najlepszym. Sądzę za to i mam wysoce wielkie przekonanie zdobyte doświadczeniem, że trenując z Rafałem Królem, dwukrotnym vive-mistrzem Polski w Tajskim Boksie mam większe szansę w walce z kimś, kto trenuje karate kyokushin w którym nie uderza się rękoma w głowę. Rozumiesz? Hierarchia wartości. Pistolet zawsze będzie skuteczniejszy od łuku, dlatego w Avatarze wkurzało mnie, że kosmici z łukami dawali sobie radę z Mechami ważącymi 30 ton. Tak samo w tej sytuacji. Jeżeli widzę coś głupiego co mnie razi to piszę o tym. Nie ma szans w realnym świecie, aby zawodnik Tai Chi wygrał z jakimkolwiek bardziej brutalnym style. LOGIKA, po prostu LOGIKA i znajomość tematu.

A trenuję przekrojowo by mieć rozeznanie na każdej płaszczyźnie walki, stąd moje osądy takie jakie są.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 21, 2010, 05:39:16 pm wysłana przez Adept »

-Luna-

  • Gość
Odp: Co Was wkur*** w Mortal Kombat?
« Odpowiedź #99 dnia: Czerwca 21, 2010, 05:46:41 pm »
(...)dlatego w Avatarze wkurzało mnie, że kosmici z łukami dawali sobie radę z Mechami ważącymi 30 ton.

Bo oni byli kozacko niebiescy i mieli fajne smoki:D I tytanowe dzidy +10 do trafień krytycznych na człowieka:p

Offline Semek

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 664
  • MK X: PC ; Steam ID: Sem3k
    • Zobacz profil
  • PSN ID: semek84
Odp: Co Was wkur*** w Mortal Kombat?
« Odpowiedź #100 dnia: Czerwca 21, 2010, 05:46:49 pm »
Zyjesz w nieswiadomosci, poniewaz sadzisz ze cos trenujesz i juz kazdego chinczyka zlejesz:)) To jest madre tak??

Nie kolego, nie jest to mądre. Każde wywyższanie się jest głupie. Natomiast OBIEKTYWNIE patrząc, człowiek który trenuje formy z kung fu nie ma szans z kimś kto trenuje BJJ. I o to mi cały czas chodzi. Takie coś razi w oczy, bardziej niż słońce. A w Mortal Kombat właśnie tak mieliśmy. Nie sądzę, że ja trenuję, to jestem najlepszym. Sądzę za to i mam wysoce wielkie przekonanie zdobyte doświadczeniem, że trenując z Rafałem Królem, dwukrotnym vive-mistrzem Polski w Tajskim Boksie mam większe szansę w walce z kimś, kto trenuje karate kyokushin w którym nie uderza się rękoma w głowę. Rozumiesz? Hierarchia wartości. Pistolet zawsze będzie skuteczniejszy od łuku, dlatego w Avatarze wkurzało mnie, że kosmici z łukami dawali sobie radę z Mechami ważącymi 30 ton. Tak samo w tej sytuacji. Jeżeli widzę coś głupiego co mnie razi to piszę o tym. Nie ma szans w realnym świecie, aby zawodnik Tai Chi wygrał z jakimkolwiek bardziej brutalnym style. LOGIKA, po prostu LOGIKA i znajomość tematu.

A trenuję przekrojowo by mieć rozeznanie na każdej płaszczyźnie walki, stąd moje osądy takie jakie są.

Ty dalej z tym Tai Chi . A walczyles z jakim w ogole, ze jestes tego taki pewien?? Ja sie nie znam ,bo nie trenuje.  Kolega trenuje własnie kyokushin i boks, takze wiem co to jest za ustrojstwo. Ale dla ciebie to juz pewnnie bedzie mma:P

Adet chyba niełudzisz się ze w brutalnej walce jak ty to nazywasz gosc od kyokushin nie bedzie walil po mordzie z piesci?? Odnosnie Muay Thai , sadze ze sanda jest bardziej kompletnym stylem.


Ale juz koniec, ja to wszystko znam tylko z ksiazek i ogladanych walk. Na koniec napisze tylko , ze pasjonuje sie SW, wlasnie dla tej gracji a nie brutalnosci. Gdyby mnie interesowalo niszczenie przeciwnika to bym trenowal.

A odnosnie MK bo troche offtop polecial:) Odnosnie MK, sam napisales ze to nie symulacja. Dlatego dlaczego w nim Tai Chi nie moze zlac jakiegos koksa od mma?? Dziwna logika, piszesz ze to nie symulacja, a pozniej sam robisz symalacje kto z kim ma jakie szanse:P
« Ostatnia zmiana: Czerwca 21, 2010, 06:00:05 pm wysłana przez król maciuś1wszy »

Offline Semek

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 664
  • MK X: PC ; Steam ID: Sem3k
    • Zobacz profil
  • PSN ID: semek84
Odp: Co Was wkur*** w Mortal Kombat?
« Odpowiedź #101 dnia: Czerwca 21, 2010, 05:47:43 pm »
(...)dlatego w Avatarze wkurzało mnie, że kosmici z łukami dawali sobie radę z Mechami ważącymi 30 ton.

Bo oni byli kozacko niebiescy i mieli fajne smoki:D I tytanowe dzidy +10 do trafień krytycznych na człowieka:p


taa oni byli od akumy goukena blanki i shao khana:P tylko młotków im brakowoało

Offline Adept

  • Moderator Globalny
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 2115
  • Detektyw z deszczowego miasta
    • Zobacz profil
Odp: Co Was wkur*** w Mortal Kombat?
« Odpowiedź #102 dnia: Czerwca 21, 2010, 05:56:21 pm »
Ty dalej z tym Tai Chi . A walczyles z jakim w ogole, ze jestes tego taki pewien?? Ja sie nie znam ,bo nie trenuje.  Kolega trenuje własnie kyokushin i boks, takze wiem co to jest za ustrojstwo. Ale dla ciebie to juz pewnnie bedzie mma:P

Nie musi być Tai Chi. 70 % sztuk walki podanych w Mortal Kombat Deadly Alliance nie nadaje się do walki w pełnym kontakcie. Pytasz mnie czy walczyłem z kimś kto trenuje Tai Chi? Widać, że nie masz pojęcia o temacie, który ja traktuję poważnie. Nie, nie walczyłem, ponieważ Tai Chi to rekreacja ruchowa. Nie istnieją w tej dyscyplinie żadne zawody by móc sprawdzić się z takim delikwentem. Ba! w 70 % w/w sztuk walki w MK:DA, adepci nigdzie nie startują, ani nawet nie mają odmiany pełno-kontaktowej swojej sztuki walki, a Ty się mnie pytasz, czy walczyłem z kimś od Tai Chi. Dlatego jak coś, co NIGDY nie było i nie będzie walką można było wrzucić do Mortal Kombat? I to nie tylko wrzucić, ale i bezczelnie podać, iż najwięksi twardziele turnieje to trenowali? Czy to nie jest debilizm?

Offline Semek

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 664
  • MK X: PC ; Steam ID: Sem3k
    • Zobacz profil
  • PSN ID: semek84
Odp: Co Was wkur*** w Mortal Kombat?
« Odpowiedź #103 dnia: Czerwca 21, 2010, 06:04:32 pm »
Ty dalej z tym Tai Chi . A walczyles z jakim w ogole, ze jestes tego taki pewien?? Ja sie nie znam ,bo nie trenuje.  Kolega trenuje własnie kyokushin i boks, takze wiem co to jest za ustrojstwo. Ale dla ciebie to juz pewnnie bedzie mma:P

Nie musi być Tai Chi. 70 % sztuk walki podanych w Mortal Kombat Deadly Alliance nie nadaje się do walki w pełnym kontakcie. Pytasz mnie czy walczyłem z kimś kto trenuje Tai Chi? Widać, że nie masz pojęcia o temacie, który ja traktuję poważnie. Nie, nie walczyłem, ponieważ Tai Chi to rekreacja ruchowa. Nie istnieją w tej dyscyplinie żadne zawody by móc sprawdzić się z takim delikwentem. Ba! w 70 % w/w sztuk walki w MK:DA, adepci nigdzie nie startują, ani nawet nie mają odmiany pełno-kontaktowej swojej sztuki walki, a Ty się mnie pytasz, czy walczyłem z kimś od Tai Chi. Dlatego jak coś, co NIGDY nie było i nie będzie walką można było wrzucić do Mortal Kombat? I to nie tylko wrzucić, ale i bezczelnie podać, iż najwięksi twardziele turnieje to trenowali? Czy to nie jest debilizm?


Dobra to nie ja pisalem ze Tai chi nie ma szans z full contact. Jak nie ma szans na walke to skad to wiesz??? Piszesz mi tu farmazony o walce z kims od tai chi ,a pozniej robisz ze mnie idiote. troche niekonsekwentny jestes:)) Sam widzisz napisałeś że 70% nie jest uzywanych w walce tylko dla treningu, zen itd. troche nie jest to w porzadku:P

Jesli starasz sie ze mnie robic debila to nie pogadamy, bo ja staram sie rozmawiac o tym co mnie interesuje. A ty raz piszesz jedno, a pozniej drugie.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 21, 2010, 06:09:48 pm wysłana przez król maciuś1wszy »

Offline Adept

  • Moderator Globalny
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 2115
  • Detektyw z deszczowego miasta
    • Zobacz profil
Odp: Co Was wkur*** w Mortal Kombat?
« Odpowiedź #104 dnia: Czerwca 21, 2010, 06:11:45 pm »
Dobra to nie ja pisalem ze Tai chi nie ma szans z full contact. Jak nie ma szans na walke to skad to wiesz??? Piszesz mi tu farmazony o walce z kims od tai chi ,a pozniej robisz ze mnie idiote. troche niekonsekwentny jestes:)) Sam widzisz napisałeś że 70% nie jest uzywanych w walce tylko dla treningu, zen itd. troche nie jest to w porzadku:P

Przeczytaj jeszcze raz moje posty. Wyraźnie pisałem o co mi chodzi z tym Tai Chi. Gdybyś znał sztuki walki z autopsji, a nie z opowiadań i filmów, to wiedziałbyś o czym mówię.  Poza tym nadal nie odpowiadasz na moje pytania. Tym razem jasno napiszę:

- Jeżeli 70 % stylów w Mortal Kombat Deadly Alliance to głównie formy i kata, nie przydatne do walki, nie mające full kontaktu, to czy nie głupie jest przydzielanie ich do najbardziej brutalnych wojowników na świecie? Czy nie mam racji pisząc, że style w Mortal Kombat to głupota nad głupotą? Czy nie naciąganym jest porównywanie czegoś co jest sztuką, z czymś co jest sportem? A W Mortal Kombat 5 tak właśnie było. Stawiali sztukę na przeciwko sportowi i ja miałem uwierzyć, że to niby jest logiczne i może się zdarzyć? Proszę odpowiedz.